Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Tak, tak! Z ogławianiem warto czekać jak najdłużej...
Zawiązki na Zweigelt w części wschodniej i na Johanniter w części zachodniej. Będzie więc w tym roku, odrobinę wina białego.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
01-07-2021, 07:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-07-2021, 07:31 przez Dolnoslonzok.)
Macieju, ciekaw jestem dojrzewania u Ciebie Johanna w tym sezonie. Mój, sadzony wiosną, miał mnóstwo kwiatostanów, które usunąłem. Teraz stracił nieco na wigorze, ale jestem z niego zadowolony.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
W zeszłym roku na sadzonkach Johanniter, w zasadzie nie miałem kwiatostanów. To u mnie norma - niezależnie od odmiany - zapewne związana z terroir. W tym roku na jednoroczniakach, mam zawiązane owoce, praktycznie na każdej latorośli. Właśnie dzisiaj dokonałem redukcji i wszędzie zostawiłem jedno grono.
Jak będzie z dojrzewaniem... Czas pokaże.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
Ok. Ciekaw jestem, czy Johann jest podatny na zamieranie szypułek.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Raczej nie. W każdym razie, nie słyszałem o takiej przypadłości Johanna.
Tak na marginesie, podczas redukcji gron na jednoroczniakach Johanniter zauważyłem, że w przypadku trzech sztuk na latorośli najładniejsze są środkowe. W przypadku dwóch gron, ładniejsze jest górne. Natomiast jeżeli jest tylko jedno, ono właśnie wygląda bardzo dobrze.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
04-07-2021, 00:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2021, 23:03 przez maciek19660714.)
Prześwietlone, ogłowione i opryskane układowo, w strategii po infekcyjnej, po kilkudniowych opadach. Winnica wsch, pd i zach.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
Ładnie. Właśnie jestem w trakcie podwiązywania krzewów i będę je dzisiaj lub jutro ogławiać, bo szczególnie Riesling, Pinot Blanc, Pinot Noir i Chasselas mają ponad 2,5 m.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
No właśnie... Spore przyrosty, pomimo pochmurnego nieba i późnego startu. Ja tam wolę suszę, ogławianie w połowie lipca, wolniejszą wegetację i - jak sądzę - lepsze wino.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2020
Lokalizacja: Szczercowska Wieś
Witaj Maćku, możesz napisać jakiej długości i średnicy używasz sprężyn do odciągów? Chcę kupić z 50 szt. i nie wiem czy takie z 15 cm dł wystarczą.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Jestem teraz w Londynie więc średnicy nie zmierzę. Ich długość - tak na oko - wynosi około 10/15 cm.
Tak naprawdę średnica i długość nie ma znaczenia, bowiem i tak nieodzowne są łańcuszki. W przypadku długich szpalerów, w grę musi wejść także regulacja kotwami.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Wróciłem i zmierzyłem (w sumie, mam trzy rodzaje sprężyn...);
- fi 2,3mm / 10 cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 10,5 cm,
- fi 1,6mm / 10cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 12 cm,
- fi 1,3mm / 10cm / rozciągają się (przy 0,8m szpalerze) na 35 cm.
Te ostatnie - jak sądzę - przy szpalerach o długości dziesięć metrów (bez odciągów) i bez ciśnienia na napięte druty, są najkorzystniejsze.
Tymczasem... na Johanniter, Zweigelt, Chardonnay i Pinot Noir jest już groszek.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
Ładnie, a widzę, że Johann ma nawet luźne grona. Patrząc pod kątem moich krzewów i uprawy bio, to bardzo dobrze.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2020
Lokalizacja: Szczercowska Wieś
(13-07-2021, 23:39)maciek19660714 napisał(a): Wróciłem i zmierzyłem (w sumie, mam trzy rodzaje sprężyn...);
- fi 2,3mm / 10 cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 10,5 cm,
- fi 1,6mm / 10cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 12 cm,
- fi 1,3mm / 10cm / rozciągają się (przy 0,8m szpalerze) na 35 cm.
Te ostatnie - jak sądzę - przy szpalerach o długości dziesięć metrów (bez odciągów) i bez ciśnienia na napięte druty, są najkorzystniejsze.
Tymczasem... na Johanniter, Zweigelt, Chardonnay i Pinot Noir jest już groszek.
Macieju wielkie dzięki
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Odrobinę zdjęć z ogrodu;
- Na pomidorach malinowych początek przebarwiania.
- Ogórki kwitną i pną się w górę. Jest pierwszy ogóras (już zjedzony - wyborny!). Pierwszy jaki wyhodowałem (w życiu...). Tu mam pytanie; szpaler prowadzę pionowo w górę i wygląda na to, że za chwilę przyrosty osiągną dwa i pół metra. Przy każdym liściu są przynajmniej dwa do pięciu kwiatów, a oprócz tego z tychże miejsc wyrastają (pasierby?) z kolejnymi kwiatami... Czy należy je usuwać? Dolne już usunąłem, bo "przeszkadzały" mi w podlewaniu ale... rosną następne.
- Papryka kwitnie. Ciekawe... ponieważ dopiero teraz. W zeszłym roku pierwsze kwiaty były już w maju. Ponadto, w tym roku daje się zauważyć, bardzo intensywny wzrost.
- Zioła mają się dobrze, jak zwykle.
W przypadku winorośli... taka różnica w kolorze liści; czterolatki Pinot Noir (po prawej) i jednoroczniaki Johanniter (po lewej stronie zdjęcia). Wygląda na to, że chloroza, w pierwszych latach nie jest problemem.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
Macieju, w ogórkach usuwałbym pasierby, jak w pomidorach. Swoje tez prowadzę pionowo, jednak w gruncie i na grubych tyczkach leszczyny. Mam mnóstwo kwiatów i ogórków (od tygodnia codziennie zbiory, odmiana - Wczesny Paryski).
Podobnie jak Ty, nie przejmuję się zbytnio chlorozą młodych roślin. Nawet na piachu widzę, jaki jest potencjał winorośli. Ewentualnie opryskuję pokrzywą.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
19-07-2021, 21:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2021, 23:24 przez maciek19660714.)
Ja posiałem ogórki dopiero pod koniec maja wiec jeszcze czekam na wysyp.
Chlorozą młodych nie ma co się przejmować ale - co racja to racja - dolistnie, co jakiś czas wskazane.
Dzisiaj wykonałem zabieg ScoRev. Chyba o kilka dni za późno, bowiem podczas zauważyłem zainfekowane kilka jagód Pinot Noir, jedną jagodę Chardonnay i sporo jagód Regent. Grona Zweigelt i Johanniter czyste. Liście wszędzie też.
Hmm... od zeszłego roku, zauważam sporą presję MP na gronach, właśnie w tym okresie.
Liczba postów: 394
Liczba wątków: 8
Dołączył: 09 2011
Lokalizacja: Poznań
Kiedy i jakie opryski od początku sezonu?
Walcz tak, byś był dumny nawet z przegranej.
Liczba postów: 2.063
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2013
Lokalizacja: Oldrzyszowice,gm. Lewin Brzeski,pow.Brzeg,w widłach Nysy Kłodzkiej i Odry
20-07-2021, 06:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-07-2021, 06:27 przez Dolnoslonzok.)
Macieju, moje też wysiewałem w maju, ale 16 dnia miesiaca.
Wracając do winorośli, miejmy nadzieję, że sprawdzą się prognozy IMGW dotyczące sierpnia, kiedy ma być gorąco i sucho. U mnie również zainfekowanych było nieco gron, ale na razie spokój. Uprawę historyczną mam zachwaszczoną, sprawdzałem, czy niewzruszanie ziemi w mokrym sezonie zahamuje uwalniania zarodników mączniaka rzekomego. Nie ma to wpływu. Trzeba zatem budować odporność krzewów. Miejsca nie zmienię przecież, a najlepsze lokalizacje są parę kilometrów na północ i zachód ode mnie, gdzie rozciągają się od Odry i wzdłuż Nysy Kłodzkiej wzniesienia Wału Łosiowskiego. Można tylko pomarzyć. Słonecznie, przewiewnie, południowe ekspozycje.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2020
Lokalizacja: Szczercowska Wieś
(14-07-2021, 07:12)bojmir napisał(a): (13-07-2021, 23:39)maciek19660714 napisał(a): Wróciłem i zmierzyłem (w sumie, mam trzy rodzaje sprężyn...);
- fi 2,3mm / 10 cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 10,5 cm,
- fi 1,6mm / 10cm / rozciągają się (przy 10m szpalerze) na 12 cm,
- fi 1,3mm / 10cm / rozciągają się (przy 0,8m szpalerze) na 35 cm.
Te ostatnie - jak sądzę - przy szpalerach o długości dziesięć metrów (bez odciągów) i bez ciśnienia na napięte druty, są najkorzystniejsze.
Tymczasem... na Johanniter, Zweigelt, Chardonnay i Pinot Noir jest już groszek.
Macieju wielkie dzięki
Macieju napisz proszę jakiej średnicy zew. masz te sprężyny
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Liczba postów: 1.391
Liczba wątków: 57
Dołączył: 11 2005
Lokalizacja: Nowy Tomyśl, Växjö, Kalmar
Nastrój: Terefere :fajka:
dolnoslonzok napisał(a):Wracając do winorośli, miejmy nadzieję, że sprawdzą się prognozy IMGW dotyczące sierpnia, kiedy ma być gorąco i sucho. U mnie również zainfekowanych było nieco gron, ale na razie spokój. Uprawę historyczną mam zachwaszczoną, sprawdzałem, czy niewzruszanie ziemi w mokrym sezonie zahamuje uwalniania zarodników mączniaka rzekomego. Nie ma to wpływu. Trzeba zatem budować odporność krzewów. Miejsca nie zmienię przecież, a najlepsze lokalizacje są parę kilometrów na północ i zachód ode mnie, gdzie rozciągają się od Odry i wzdłuż Nysy Kłodzkiej wzniesienia Wału Łosiowskiego. Można tylko pomarzyć. Słonecznie, przewiewnie, południowe ekspozycje.
A ja słyszałem, że sierpień ma być kontynuacją lipca, z dość zmienną pogodą.
Przydałby się okres bardziej suchy po tych opadach w lipcu.
Szczecin też na początku miesiąca dostał sporo wody.
Pozdrawiam, Grzegorz
:::...Lepiej miec parkinsona i troche wylac z kieliszka niz alzheimera i zapomniec wypic...:::
:::... Stwórzmy wreszcie porządną GALERIĘ WINIARZY...:::
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Aktualnie w Szczecinie daje się odczuć oddech, spływającego z północy arktycznego powietrza. Sporo chmur, zimno i widać stagnację we wzroście winorośli oraz wielką i wszechobecną wilgoć.
Po zabiegu grzybnia MP na jagodach PN odrobinę wysuszona ale... jak widać, nie do końca.
Pokazał się MRz na młodych liściach Chardonnnay.
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
(30-07-2021, 16:21)krzysztof1970 napisał(a): ... dwie osoby piszą samouwielbiające peany na temat własnej uprawy.
Tytułem samouwielbienia... mam na Zweigelt początek przebarwiania.
Sorki ale tak "jakoś" to wyszło, że podobnie jak w zeszłym sezonie.
Przepraszam za ten pean odnośnie mojej uprawy.
Liczba postów: 4.175
Liczba wątków: 55
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Antonin/Ostróda
Zamiast przepraszać przestań to pisać. Załóż blog i tam to opisuj.
PS Kolega od zachwytów przestał pisać. Mam nadzieję, nie tylko ja, że na zawsze...
Liczba postów: 8.086
Liczba wątków: 151
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Mimo wszystko... dobrych zbiorów życzę, a dla relaksu polecam film "Dobry rok".
Wino łagodzi obyczaje, choć w tym wypadku - to trzeba przyznać - trudne ma zadanie...
|