Liczba postów: 4.119
Liczba wątków: 55
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Antonin/Ostróda
Generalnie masz rację.
Jednak ten wątek jest o winach gronowych. A tu nazewnictwo i detale mają znaczenie.
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
(10-01-2020, 12:32)Boullii napisał(a): Maciek nie siej zamętu.
Matematyka twierdzi jednoznacznie, że 19 Bllg to 205 g/l i nie będzie inaczej. Jak uwzględniasz niecukry to o tym napisz jasno bo jak ktoś nowy, niezapoznany z "magią obliczeń" to przeczyta zrobi mu wodę z mózgu.
Wydaje mi się, że poniższych obliczeniach (skopiowanych z tematu, który wcześniej linkowałem) raczej nie ma błędu, a i kwestia niecukrów została odpowiednio przedstawiona - tak by woda w mózgu nie miała możliwości się zrobić...
Obliczanie ilości cukru w moszczu (19Blg):
- 19Blg = 190g (ekstraktu) x 0,625 litra (obj. 1kg cukru) = 119ml, a 810g wody ma objętość 810ml
- więc 1kg moszczu ma objętość 119+810=929ml, a 1 litr tegoż moszczu waży 1/0,929kg = 1,076kg
- stąd też, w jego 1 litrze jest (19%) 190 x 1,076kg = 204g ekstraktu (w tym 17/20 to cukier)
- odejmując od całości ekstraktu 3/20 niecukrów (204x17)/20 = 173g/l cukru
Jeżeli chodzi o rodzynki i inne gadżety, to z pewnością każdy eksperyment jest wart zachodu. Jednakże nie w przypadku win gronowych...
Daglezja77, z jakich odmian zrobiłeś swoje wino, do którego dodałeś rodzynki?
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08 2019
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
14-01-2020, 07:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-01-2020, 07:36 przez daglezja77.)
Z odmiany Nero.
Z przerobowych mam odmiane Bianca , ale jeszcze nie owocuje. Poza tym same odmiany deserowe, oprócz wspominanego Nero, mam jeszcze Iza, Swenson Red, Venus, Attica. Bardzo ogranicza mnie wielkość mojej posesji, z tym co pod domem i przejazdem, to 350 metrów. Z drugiej strony działka osłonięta domami, dobrze nasłoneczniona i ciepła. Na południowej ścianie domu mam Nero i Izę.
Wracając do Nero, w dobrych warunkach, na krzewie nie przeładowanym owocami Blg wynosi około 19-20 , na przeładowanym 17 i jest gorszy smak
i wtedy trzeba dowalić np. rodzynek. Generalnie przeładowany krzew dłużej i nierówno dojrzewa, ma dużo gorszy smak. Ale każdy robi jak chce.
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Hmmm. Z mojego punktu widzenia 350 m2 to... dużo więcej niż u mnie. Ja mam tylko około 200 m2 i jak wcisnę setkę odmian to będę szczęśliwy.
Co do dorodzynkowywania... No to już jasne... Co prawda nie mam i nie zamierzam próbować robić wina z deserówek więc nie mogę się wypowiadać o jakości ale z tego co mi wiadomo często gęsto trzeba im trochę pomóc.
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08 2019
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
15-01-2020, 07:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-01-2020, 07:56 przez daglezja77.)
350 metrów z tym co pod domem, z przejazdem i z kawałkiem od jezdni. Ogródek to najwyżej połowa z tego.
Z deserówek robiłem wina z Nero, Venus, Swenson Red i Izy. Dużo zależy od roku, ale chyba wino z Izy najlepsze, ale to rzecz gustu.
W smaku bardzo się różnią. Często w winie mam kamienie winne.
Wina z przerobówek nie robiłem bo takich nie mam. Biankę kupiłem jesienią i bardzo się o nią boję. Nie wiem w jakim stanie dotrwa do czerwca.
Miałem Cabernet Sav. ale zanim zaczął owocować nie przetrwał zimy mimo okrycia.
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Albo masz jakieś specyficzne warunki, albo z tym jednym krzewem miałeś pecha... Wręcz niemożliwym jest aby okrywany CS padł z powodu mrozu.
Swego czasu rósł u mnie także CS oraz Merlot, które spokojnie dawały radę w zimie. Okrywałem jedynie miejsca szczepienia... Usunąłem tylko dlatego, że zdecydowałem się na Pinot Noir i Zwegelt. Kilka lat temu, przez dwa tygodnie było -29 stopni i wszystkie przerobówki jakie wtedy miałem (w tym VV) przetrwały bez problemu.
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08 2019
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Raczej pech, bo miejsce miał zaciszne. Inna sprawa że sadzonka była średnia, kupiona w Biedronce pół roku wcześniej. Postanowiłem zaryzykować i nie przetrwała pierwszej zimy. Co do sadzonek z Biedronki to żona kupiła Attica i ta się trzyma.
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Miejsce zakupu jest moim zdaniem, kluczem do zagadki...
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09 2020
Lokalizacja: Wawa
24-09-2020, 22:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2020, 22:37 przez grapes.)
Chciałem zrobić moje pierwsze wino a konkretnie wino gronowe. 6kg winogron mieszanka ciemnych i trochę deserowych, zgniotłem i wrzuciłem do balonu (wyszło ok 6l moszczu). Czy muszę dodać trochę cukru, wodę i drożdże czy moge tak zostawić i powinno wyjść na dzikich z tych owoców? Ew Mam Burgund 38 tylko je trzeba namnożyć 2 dni, lub Bayanus 995.
Blg jest 17 czy muszę trochę dosłodzić by otrzymać półwytrawne?
Jeśli się da z tego zrobić smaczne wino bez dodatków to byłoby super, chyba że bezpiezniej jest dodać drożdże szlachetne ew cukier.
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Skoro owoce masz już w balonie, fermentacja ruszy (lub już ruszyła) na dzikusach...
Tak. Bezpieczniej jest robić wino na szlachetnych.
Kup dzisiaj piro i jakieś drożdże suche, które nie wymagają przygotowywania matki. Dodaj piro i na noc wstaw balon do lodówki, a rano dodaj drożdże.
Tak czy siak, 17Blg to za mało na półwytrawne...
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 9
Dołączył: 07 2020
Lokalizacja: Sosnowiec / UK
Witam wszystkich,
Wino gronowe - ok 13-13.5%, wytrawne, kwasy 5.5g/l
Jak długo może leżakować?
Lub co zrobić aby mogło leżakwać kilka lat? Wykluczając siarkowanie.
pozdraiwam
Michał
Liczba postów: 7.499
Liczba wątków: 143
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Wino bez siarki ma małe szanse by przeleżeć dłuższy okres czasu.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2022
Lokalizacja: Kielce
Cześć Wszystkim,
Jestem nowy i chciałem zamówić ze 150 krzaków.
Wydaje się że Winnica Golesz robi wrażenie pożądnej.
U kogo polecacie robić zakupy sadzonek?
Pozdrawiam,
Olen
Liczba postów: 3.351
Liczba wątków: 11
Dołączył: 10 2012
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nastrój: Covidowy
Winnica Golesz w większości poleca odmiany , które były na topie 20 lat temu. Teraz jest wiele nowych odmian z których wino jest o wiele lepsze.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Liczba postów: 5.731
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Potwierdzam, Golesz została z odmianami z ubiegłych dekad. Co prawda niektóre nadal to dobry materiał na wino ale świat idzie do przodu a oni jakoś zostają w tyle.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2022
Lokalizacja: Kielce
No tak, dlatego tam trafiłem 
Czy możecie polecić źródło nowych? Niby nie można tu reklamy robić ale może coś polecicie?
Czym zastąpić Regenta, którego wina znam i bardzo mi smakują?
Liczba postów: 3.351
Liczba wątków: 11
Dołączył: 10 2012
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nastrój: Covidowy
W wątku "Początek sezonu 2022" podałem Ci szkółki z gwarancją i forum winogrona.org na którym uzyskasz wszystkie informacje.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2022
Lokalizacja: Kielce
|