09-09-2015, 23:38
Witam serdecznie, to mój pierwszy temat na forum więc proszę o wyrozumiałość 
Produkcją win zajmuje się stosunkowo niedługo, w tym roku udało mi się pozyskać trochę kilogramów ałyczk.
Każdy kto miał doczynienia z tym owocem wie, że wyjmując pesti z ałyczki pozostaje w okół nich pełno miąszu...
Tu się rodzi moje pytanie i prośba do was.
Jaki miacie sposób na ałycke? Pestkujecie i nie przejmujecie się tym co zostaje na pestce? fermentujecie w miazdze z pestka i wyciskacie? gotujecie "Kompocik" i przeciskacie owoce przez sito tak zeby przeszedł miąższ a pestki zostały?
Bardzo prosze o rady

Produkcją win zajmuje się stosunkowo niedługo, w tym roku udało mi się pozyskać trochę kilogramów ałyczk.
Każdy kto miał doczynienia z tym owocem wie, że wyjmując pesti z ałyczki pozostaje w okół nich pełno miąszu...
Tu się rodzi moje pytanie i prośba do was.
Jaki miacie sposób na ałycke? Pestkujecie i nie przejmujecie się tym co zostaje na pestce? fermentujecie w miazdze z pestka i wyciskacie? gotujecie "Kompocik" i przeciskacie owoce przez sito tak zeby przeszedł miąższ a pestki zostały?
Bardzo prosze o rady