15-12-2015, 20:00
Dzien dobry, mam do Was dwa pytania, o dwa moje nastawy, pierwsze w życiu :/ Jeden z winogron, drugi z jabłek.
1. 10.11.15r. nastawiłem wino z około 24kg winogron ciemnych. Miazga fermentowała 4 dni, 15l zgniecionych winogron z dodatkiem 15l wody, drożdże naturalne z winogron (nie mytych). Po 4 dniach przesączyłem miazgę przez tetrę, sam sok wlałem do 54l balona z dodatkiem 3kg cukru rozpuszczonych na ciepło w soku. Po 4 dniach dodałem 3kg cukru rozpuszczone w 3l wody. Pykało ładnie przez miesiąc, pare dni temu pykało już co jakiś dłuższy czas. Dodałem 3kg cukru rozpuszczone w odciągnietym z balona winie. I teraz pyka bardzo mało, pare razy tylko na dzień. Co robić? Dodać cukru? Drożdży sztucznych? Ściągać z nad osadu już?
2. 14.11.15r nastawiłem wino z jabłek, wycisnąłem w sokowirówce jabłka z których powstało 2,1l soku, dodałem 1l wody + o,5kg cukru + drożdże i pożywkę, wlałem to do 5l balona i tak to sobie pykało ładnie. Po 6 dniach dodałem 1l wody + 0,5kg cukru. Po miesiącu przestało prawie pykać, więc dodałem 1kg cukru rozpuszczony w odciągniętym winie. Teraz wcale już nie pyka :/ Co robić? Jak wyżej...
Dodam że żadne z win nie jest kwaśne, stoją koło kaloryfera, osłonięte ręcznikami (tak mi poradzili, że niby nie lubi wino słońca), te z winogron ma podobno dobry smak tylko mało %, a z jabłek podobno byłoby dobre gdyby nie "dawało tak drożdżami" :/
Bardzo proszę o radę, szkoda mi tych nastawów, a co człowiek to opinia inna :/
1. 10.11.15r. nastawiłem wino z około 24kg winogron ciemnych. Miazga fermentowała 4 dni, 15l zgniecionych winogron z dodatkiem 15l wody, drożdże naturalne z winogron (nie mytych). Po 4 dniach przesączyłem miazgę przez tetrę, sam sok wlałem do 54l balona z dodatkiem 3kg cukru rozpuszczonych na ciepło w soku. Po 4 dniach dodałem 3kg cukru rozpuszczone w 3l wody. Pykało ładnie przez miesiąc, pare dni temu pykało już co jakiś dłuższy czas. Dodałem 3kg cukru rozpuszczone w odciągnietym z balona winie. I teraz pyka bardzo mało, pare razy tylko na dzień. Co robić? Dodać cukru? Drożdży sztucznych? Ściągać z nad osadu już?
2. 14.11.15r nastawiłem wino z jabłek, wycisnąłem w sokowirówce jabłka z których powstało 2,1l soku, dodałem 1l wody + o,5kg cukru + drożdże i pożywkę, wlałem to do 5l balona i tak to sobie pykało ładnie. Po 6 dniach dodałem 1l wody + 0,5kg cukru. Po miesiącu przestało prawie pykać, więc dodałem 1kg cukru rozpuszczony w odciągniętym winie. Teraz wcale już nie pyka :/ Co robić? Jak wyżej...
Dodam że żadne z win nie jest kwaśne, stoją koło kaloryfera, osłonięte ręcznikami (tak mi poradzili, że niby nie lubi wino słońca), te z winogron ma podobno dobry smak tylko mało %, a z jabłek podobno byłoby dobre gdyby nie "dawało tak drożdżami" :/
Bardzo proszę o radę, szkoda mi tych nastawów, a co człowiek to opinia inna :/