Refermentacja

[Neuroup]

Po jakim czasie od butelkowania cydr sie nagazuje ? 
Dałem na litr 5 gr cukru i 8 gr ksylitolu. Po 8 dniach otworzyłem jedna butelkę i zagazowanie jest na minimalnym poziomie.

A w jakiej temperaturze stały butelki ? Pokojowej czy w jakieś piwnicy ? 
Poczekaj dłużej niż 8 dni, cydr też lubi poleżeć, no i jak wyszła ci słodkość cydru ?

[darboch]

Teraz stoją jeszcze w pokojowej.
Słodkość cydru określiłbym jako półwytrawny. Do następnego dodam trochę więcej ksylitolu ale wcześniej sprawdzę ten nastaw bo może coś sie zmieniło .

[Neuroup]

Teraz stoją jeszcze w pokojowej.
Słodkość cydru określiłbym jako półwytrawny. Do następnego dodam trochę więcej ksylitolu ale wcześniej sprawdzę ten nastaw bo może coś sie zmieniło .

Po tygodniu w pokojwej a dla pewności po  10 dniach, wszystko powinno być ok, ale ja bym na Twoim miejscu po tym okresie wstawił cydr do jakieś piwnicy i poczekał te dwa miesiące. Będzie lepszy.

[darboch]

Poszło wszystko na strych.
Mam pewne podejrzenia, że niektóre butelki są nieszczelne.

[Neuroup]

Poszło wszystko na strych.
Mam pewne podejrzenia, że niektóre butelki są nieszczelne.

Podeślij jakoś zdjęcie kapsla[na butelce] i kapslownicy

[darboch]

Mam butelki z korkiem cos a'la z grolscha. Wszystkie takie mam tylko rożne rodzaje. Kapslownic na razie nie kupiłem.

[Neuroup]

Mam butelki z korkiem cos a'la z grolscha. Wszystkie takie mam tylko rożne rodzaje. Kapslownic na razie nie kupiłem.

Ja ci powiem, że nie odważyłbym się wlewać do takiej butelki cydru i czekać aż się nagazuje. Nie ufam w szczelność takich butelek w domowych warunkach, to by tłumaczyło czemu masz tak słabo nagazowany cydr. Podczas nagazowywania, czasami obserwuje jak się kapsel trochę robi wypukły a co dopiero takie coś. 
Zainwestuj w kapslownice, bardzo dobre, Włoskie od 50 złotych, masz tu linka 
W kapsle możesz kupić w bardzo fajnych kolorach i w lepszej cenie niż ma to biowin na allegro. No i zainwestuj w ciemne/brązowe butelki, podobno lepsze są do cydru i domowego piwa.  
Unikaj butelek po tyskim, na nie, bardzo ciężko nałożyć kapsel i je zakapslować. Bardzo dobre są po EB, Żywcu, Królewskim.
Mam nadzieję, że pomogłem

[TEQUILA]

Mam butelki z korkiem cos a'la z grolscha. Wszystkie takie mam tylko rożne rodzaje. Kapslownic na razie nie kupiłem.

Ja ci powiem, że nie odważyłbym się wlewać do takiej butelki cydru i czekać aż się nagazuje. Nie ufam w szczelność takich butelek w domowych warunkach

A ja Ci powiem że spokojnie używaj tych butelek. Zamknięcie pewne w każdych warunkach i wizualnie dużo ładniejsze od kapsla.
Dodatkowy plus , gdybyś zrobił za bardzo nagazowany cydr co stwierdzisz po otwarciu pierwszej butelki, można upuścić trochę gazu przez poluzowanie na moment zamknięcia.

[Bogi]

Jak się ma dobrą kapslownicę, to na każdą butelkę (z krótką czy dłuższą szyjką) można nałożyć kapsel. Od kapslowanych butelki na patent są lepsze, bo bardziej wytrzymałe, więc nawet i cydr można w nich trzymać, a w przypadku przegazowania łatwo nadmiar gazu opuszczać i zamykać na powrót.

[darboch]

Mam wrażenie, że jednak użyłem za mało cukru na nagazowanie cydru. Smak coraz fajniejszy ale niestety zagazowanie nijakie
Czy mogę otworzyć butelki i dodać do każdej np. Po 1-1,5 gr cukru ? Da to coś albo Juz raczej niewiele zmieni ?

[Neuroup]

Mam wrażenie, że jednak użyłem za mało cukru na nagazowanie cydru. Smak coraz fajniejszy ale niestety zagazowanie nijakie
Czy mogę otworzyć butelki i dodać do każdej np. Po 1-1,5 gr cukru ? Da to coś albo Juz raczej niewiele zmieni ?

Powiem ci tak. Weź łyżeczkę, taką od herbaty. Nabierz cukru w takiej ilości, żeby to nie było ani płaska, ani za bardzo czubata. Taka w sam raz. Nie chcę robić teraz bałaganu w kuchni, ale to będzie na oko, jakieś 3,5 grama.

[darboch]

Mam wagę i chce dodać po 1,5 gr cukru i tyle samo ksylitolu bo chciałbym słodsze tylko pytanie czy to ma sens ?
Czy nie będzie tak, że za bardzo sklarowałem i będę musiał teraz dodać jeszcze trochę gęstwy drożdżowej ?

[Neuroup]

Ciekawe, ja to walczę, żeby cydr był jak najbardziej sklarowany a tutaj ktoś chce mieć odwrotny efekt : Nic nie dodawaj, żadnych drożdży, bo ludzie będą się skarżyć, że za bardzo jedzie drożdżami.

[darboch]

Nie chodzi o odwrotny efekt tylko o możliwość pozbycia sie drożdży czego efektem jest brak zagazowania.
6 butelek na próbę , zapodałem 1,5gr cukru,1,5 ksylitolu i po 3 krople gęstwy drożdżowej.
Zobaczymy za tydzień...

[Neuroup]

Nie chodzi o odwrotny efekt tylko o możliwość pozbycia sie drożdży czego efektem jest brak zagazowania.
6 butelek na próbę , zapodałem 1,5gr cukru,1,5 ksylitolu i po 3 krople gęstwy drożdżowej.
Zobaczymy za tydzień...

Ja bym poczekał dłużej niż tydzień.
Powiem ci tak, zrobiłem cydr z jabłka+gruszki i po standardowym czasie według mojej technologi : wyszedł bardzo słabo. Dodatkowy miesiąc leżakowania sprawił, że był akceptowalnie dobry   Dla mnie tydzień, to jakbyś w ogóle nic nie robił.

[darboch]

To jest próba a więc te 6 butelek jest po to żeby sprawdzać co się dzieje. Zobaczymy co będzie po tygodniu, dwóch, trzech.... Tzw zbieranie doświadczeń

[jerzyjerzy]

Mam butelki z korkiem cos a'la z grolscha. Wszystkie takie mam tylko rożne rodzaje. Kapslownic na razie nie kupiłem.

Ja ci powiem, że nie odważyłbym się wlewać do takiej butelki cydru i czekać aż się nagazuje. Nie ufam w szczelność takich butelek w domowych warunkach

Od trzech lat używam wyłącznie butelek od Grolscha, a robię co roku około 120 litrów cydru. To razem będzie 750 butelek.  Nie miałem najmniejszego problemu nawet z jedną butelką i uważam, że do cydru są idealne. Polecam wszystkim. Nie trzeba kapsli, kapslownicy, nawet trzyletnie butelki nadal są jak nowe, zamykanie i otwieranie to bajka. Pojemność 0,45 jest moim zdaniem idealna do cydru, bo da się je spokojnie opróżnić bez zmącenia osadu. Butelki kupuję po złotówce za sztukę.

[Neuroup]

No to ja też zacznę je używać, oczywiście mówisz o zielonych ? Byłem w błędzie

[jerzyjerzy]

Tak, zielone 0.45 litra.

Przed butelkowaniem dokładnie je płuczę pod bieżącą wodą, a potem grzeję w piekarniku 45 minut w temperaturze 95 stopni, co dezynfekuje butelki i korki.

[darboch]

Ja myję w pirosiarczynie sodu.

[Neuroup]

Tak, zielone 0.45 litra.

Przed butelkowaniem dokładnie je płuczę pod bieżącą wodą, a potem grzeję w piekarniku 45 minut w temperaturze 95 stopni, co dezynfekuje butelki i korki.

Ostro, ja swoje butelki daje do żółtego czyściciela z OXI, nie wpadłabym, żeby butelko dać do piekarnika. Kapsle przelewam wrzątkiem

[plecionka]

Dobrym sposobem odkażania butelek jest wstępne płukanie w piro, a potem do zmywarki na 60 st ale bez środków myjących, szyjkami w dół. Zmywarka tak wyparzy że hej.

[Neuroup]

Dobrym sposobem odkażania butelek jest wstępne płukanie w piro, a potem do zmywarki na 60 st ale bez środków myjących, szyjkami w dół. Zmywarka tak wyparzy że hej.

Ja mam takie pytanie, czyli opłukanie piro albo oxi nie wystarczy ? Albo inaczej ? Czy przelanie butelek wrzątkiem, też by nie było dobre ?

[Winter]

Dobrym sposobem odkażania butelek jest wstępne płukanie w piro, a potem do zmywarki na 60 st ale bez środków myjących, szyjkami w dół. Zmywarka tak wyparzy że hej.

Ja mam takie pytanie, czyli opłukanie piro albo oxi nie wystarczy ? Albo inaczej ? Czy przelanie butelek wrzątkiem, też by nie było dobre ?

Wystarczy jedna operacja dobrze przeprowadzona.

[plecionka]

Ja daję do zmywarki bo , są wyparzone i suche.