03-02-2016, 20:24
Kopsnij browca Twojemu przyjacielowi:
http://www.e-lecznica.pl/artykul/piwo-dla-psow
http://www.e-lecznica.pl/artykul/piwo-dla-psow
Piwo dla psa.
|
03-02-2016, 20:24
Kopsnij browca Twojemu przyjacielowi:
http://www.e-lecznica.pl/artykul/piwo-dla-psow
03-02-2016, 20:38
Znam faceta, który swojemu psu daje ciemne, bezalkoholowe piwo. Niby dobre na nerki. Pies ma jakieś 10 lat i jest strasznie leniwy. Rasowy, łowiecki.
Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem."
Co jeszcze handlowcy/producenci wmówią ludziom żeby tylko zarobić?
Jak by piwo psom służyło to by się z browaru wywodziły, a nie z przyrody. Pies karmiony normalną karmą nie potrzebuje piwa, ale właściciel już prędzej Jak tu się nie na... pić z przyjacielem? No jak? Mój je surowe mięsko z kaszą i makaronem z warzywami jako wypełniaczami. Pytałem Go czy by nie chlapnął ze mną browca, ale tak jakoś na mnie popatrzył, że sam też zrezygnowałem.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz) Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
03-02-2016, 20:54
Nie mogę pokazać artykułu mojemu futrzakowi bo sam będzie zamawiał w necie
W niebie mnie nie chcą,
a w piekle boją się że nim zawładnę …i choćbym szedł ciemna doliną, zła się nie ulęknę, bo jestem najwredniejszym sku*******m w całej dolinie…
A mój owczarek, kiedyś patrzał na mnie maslanymi oczami, to dałem mu do spróbowania browarek (troszeczke) , powachał, popatrzał oburzony, odwrócił się i ostentacyjne poszedł na swoje posłanie (nie chciał mieć ze mną doczyninia - wzrok jego był pełen pogardy ).
Lech
03-02-2016, 21:20
(03-02-2016, 21:13)lech.kuba napisał(a): A mój owczarek, kiedyś patrzał na mnie maslanymi oczami, to dałem mu do spróbowania browarek (troszeczke) , powachał, popatrzał oburzony, odwrócił się i ostentacyjne poszedł na swoje posłanie (nie chciał mieć ze mną doczyninia - wzrok jego był pełen pogardy ). Bo był niepełnoletni jeszcze
04-02-2016, 00:34
Zdarza się, że psy uwielbiają piwo - ale ponoć coś tam z tym piciem piwa przez psy jest trochu nie tak...
Być może - ustawa o wychowaniu psów w trzeźwości? Widziałem raz w akcji psiaka, który dostawszy od swojego właściciela "na własność" butelkę z niedopitą jakąś może łyżką stołową piwa - potrafił dla tej jednej łyżki stołowej napitku położyć się na boku, wziąć flaszkę jednocześnie w przednie i tylne łapy, unieść ją do góry, przejść z flaszką w łapkach do pozycji "na plecach", pochylić butelkę szyjką w stronę mordki i wsadziwszy jęzor do środka, dopchać go prawie do samego denka, przez cały czas posapując z podniecenia... Bezdyskusyjnie - szczery entuzjasta piwa!
04-02-2016, 00:39
Orwellu, ludzie też tak potrafią. Nawet z większymi butelkami.
Grzegorz "Nie spiesz się tak młody przyjacielu!
Nikt nie umknie przed swoim losem."
04-02-2016, 00:51
Oczywiście, zgodzę się z Tobą - co do umiejętności ludzi.
Jednak, jeśli człowiek wygwiżdże na pustej butelce "We are THE Champions" - - to zawsze zrobi to mniejsze wrażenie, niż w wypadku gdy zrobi to pies! |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|