• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Nasze pasje, czyli co robimy oprócz trunków › Klub wędkarski
Sukcesy w połowach

Strony (2): « Wstecz 1 2
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Sukcesy w połowach
TEQUILA Offline
Dionizos
******
Liczba postów: 5.419
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
#26
21-08-2020, 15:54
(19-08-2020, 21:47)maciek19660714 napisał(a): "Nie dusiłem", "nie jadłem" i "wystarcza mi opinia", a jednak... zdanie mam wyrobione i koniecznie muszę się nim pochwalić. Tak też... bez komentarza.

Rozumiem że gó....o też byś zjadł żeby się naocznie przekonać , chociaż opinia jest taka że podobno niejadalne .
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Szukaj
Odpowiedz
drajla Offline
Moderator - Nalewkarski arcymistrz
*******
Liczba postów: 8.571
Liczba wątków: 400
Dołączył: 01 2008
Lokalizacja: Pisz
#27
21-08-2020, 17:29 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2020, 17:29 przez drajla.)
O gustach się nie dyskutuje. :diabelek:

My z wielebną, jakiś czas temu kupiliśmy, z ciekawości, steki z rekina w biedrze.

Szału nie było, ale skóra z rekina zaskoczyła nas ostrymi łuskami. I to było najciekawsze z tych rekinich steków.
Zapewne, nie umieliśmy ich odpowiednio przyrządzić, ale więcej na rekina się nie skusimy.
Szukaj
Odpowiedz
maciek19660714 Offline
Administrator
*******
Liczba postów: 8.358
Liczba wątków: 162
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
#28
21-08-2020, 23:44
(21-08-2020, 09:34)Zbyszek T napisał(a):
(20-08-2020, 22:42)maciek19660714 napisał(a): Jest opcja... w sensie, że czekam we wrześniu/październiku na telefon o gościa z Dziwnowa odnośnie dwudziesto/trzydziestocentymetrowych morskich okoni w trakcie cofki.


Kurcze, opcja piękna... Jakby to trochę bliżej było, 500 km.... Chociaż, jakbyś coś wiedział, to daj mi info, może jakoś by mi się udało wyrwać z domu...

W tym wypadku, nie ma co patrzeć na kilometry... Jak dostanę znak/sygnał dam info.
Tylko człowiek głupi, nigdy się nie myli...


Zdjęcia: FAZY BBCH, krzewy ZWEIGELT, krzewy JOHANNITER.
Filmy uprawa:  SADZENIE,  CIĘCIE DWULATKÓW,  CIĘCIE TRZYLATKÓW
Filmy winifikacja:  POMIAR KWASOWOŚCI MOSZCZU,  POMIAR KWASOWOŚCI WINA,  POMIAR WOLNEGO SO2



Szukaj
Odpowiedz
Zbyszek T Offline
Winiarski Mistrz
****
Liczba postów: 1.714
Liczba wątków: 16
Dołączył: 11 2009
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
#29
22-08-2020, 17:35
Nie narzekajcie, ryby są po to, żeby je jeść...

Tylko PZW to twór, który spowodował, że u nas nie ma co złowić. Większość zarybień to karp gotowy do złowienia. To jest bez sensu.
Nie ma łowisk "no kill" z bogatym rybostanem, do sportowego łowienia (poczytajcie o jeziorze "Dzierżno Duże").
Prowadzone są na większości dużych akwenów duże odłowy rybackie. (poczytajcie o odłowach po 100 ton na jeden zaciąg i 8kg leszczach - co doprowadziło do ruiny Mazurskie jeziora)
Rybostan jest mocno skarłowaciały i zepsuta jest równowaga piramidy pokarmowej.
A PZW ma ponad 600 tyś. członków, każdy płaci po 300 pln/rok - to daje 180 milionów pln / rok. I PZW większość tych pieniędzy przejada. To jest problem. Zbutwiały Zarząd bez pomysłu.
A że ktoś sobie zjadł bolenia - i bardzo dobrze. Lepiej tego "chwasta" niż pstrąga z małego strumyka.
Większym problemem są "dziadki" które siedzą na rybach 300 dni w roku i co złowią, to w słoiki...

PS. Maciek, to czekam na info :-)
Szukaj
Odpowiedz
Thomasl Offline
Winiarczyk
*
Liczba postów: 167
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2013
Lokalizacja: Blisko Poznania
Nastrój: wesoły
#30
24-08-2020, 09:40
Większym problemem są "dziadki" które siedzą na rybach 300 dni w roku i co złowią, to w słoiki...

Albo wszystko przez maszynkę i kotleciki ....znam to również u mnie.
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100083420348526
Szukaj
Odpowiedz
cemik1 Offline
Winiarz
***
Liczba postów: 502
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2010
#31
24-08-2020, 18:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2020, 18:26 przez cemik1.)
A moim zdaniem, jeżeli ktoś legalnie łowi dla zaspokojenia własnych potrzeb żywieniowych to OK. Gorsi są sadyści wypuszczający zranione stworzenia do wody.
Szukaj
Odpowiedz
Kyslaw Offline
Młodszy winiarczyk

Liczba postów: 42
Liczba wątków: 4
Dołączył: 11 2020
Lokalizacja: Buk
#32
12-02-2021, 17:54
(22-08-2020, 17:35)Zbyszek T napisał(a): Nie narzekajcie, ryby są po to, żeby je jeść...

Tylko PZW to twór, który spowodował, że u nas nie ma co złowić. Większość zarybień to karp gotowy do złowienia. To jest bez sensu.
Nie ma łowisk "no kill" z bogatym rybostanem, do sportowego łowienia (poczytajcie o jeziorze "Dzierżno Duże").
Prowadzone są na większości dużych akwenów duże odłowy rybackie. (poczytajcie o odłowach po 100 ton na jeden zaciąg i 8kg leszczach - co doprowadziło do ruiny Mazurskie jeziora)
Rybostan jest mocno skarłowaciały i zepsuta jest równowaga piramidy pokarmowej.
A PZW ma ponad 600 tyś. członków, każdy płaci po 300 pln/rok - to daje 180 milionów pln / rok. I PZW większość tych pieniędzy przejada. To jest problem. Zbutwiały Zarząd bez pomysłu.
A że ktoś sobie zjadł bolenia - i bardzo dobrze. Lepiej tego "chwasta" niż pstrąga z małego strumyka.
Większym problemem są "dziadki" które siedzą na rybach 300 dni w roku i co złowią, to w słoiki...

PS. Maciek, to czekam na info :-)
I to jest całe klu tego burdelu i betonu zwanego PZW. Mimo to, zamierzam w porozumieniu z pewnymi osobami rozpocząć kampanie i jednocześnie dostałem zapewnienie od miejscowych polityków z obozu rządzącego, że wstawią sie w Min. Ochr. Śr. jeśli zostanie wystosowane pismo wraz z listą poparcia, w spr. zmian dot. prawa związanego z amatorskim połowem ryb jak i gospodarką rybną wód nizinnych.
Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (2): « Wstecz 1 2

Forum Domowych Winiarzy › Nasze pasje, czyli co robimy oprócz trunków › Klub wędkarski
Sukcesy w połowach


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 22-06-2025, 15:07 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa