Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Suszona DR dwa nastawy
#1
Witam,Potrzebuję małej pomocy.Szykuję się na nastawienie wina z suszonych owoców DR.Będę miał ok 2.1kg owoców plus jeszcze w zamrażarce ok 1kg nie suszonych. Planuję zrobić wino mocniejsze ok16% takie jak jest polecane dla DR. Cukier wiem jak wyliczyć zależnie od mocy jednak moje pytanie ile wody mogę dodać (oczywiście w ilości wody uwzględniam też ilość syropu z cukrem). Planuję fermentować ok 2tyg z owocami potem zlać i popełnić drugi nastaw tak jak również to jest zalecane jednak wyczytałem, że do drugiego nastawu często dodaję się różne dodatki , ja mam zamrożone 3kg aronii trochę czarnej porzeczki coś między 1-2kg nie pamiętam, czy coś z tych dodatków będzie pasować? jak tak to w jakiej ilości i jakie proporcję przyjąć na drugi nastaw?

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Wino z Dz.R. warto zrobić tym bardziej,że owoc po pierwszej fermentacji można wykorzystać do następnego nastawu,ale w tym przypadku odradzam połączenia,które proponujesz.
Wino z Dz. R. jest winem jasnym  więc tego typu miksty nie  będą służyć dla smaku i aromatu i koloru,chociaż to są subiektywne czynniki i mogą być dla niektórych przyswajalne a tym bardziej pijalne. Blush 

Nie rozumiem,aby w trakcie sezonu a więc kiedy mamy pod dostatkiem świeżych owoców z Dz.R. kombinować z suszem owoców.Oczywiście można,ale nie lepiej rekreacyjnie wyjść i zdobyć świeżych owoców? :big:
Odpowiedz
#3
Z tego co wyczytałem na stronie wino old to suszone dają wina o znacznie lepszym charakterze.
Odpowiedz
#4
DR ze świeżych owoców fermentuje się dobre 6 tyg. z suszonymi pewno będzie tak samo jak nie dłużej. Cz.porzeczka zdominuje całkowicie nastaw też moim zdaniem szkoda DR.
Świeżej DR daje się od 2-3kg na 10l wina.
Zapraszam na mój blog na FB

Swojskie Jadło






 


Odpowiedz
#5
Też mam zamiar zrobić z suszonej DR, ale nie dla tego że surowca brakuje tylko podobno z suszonej jest trochę inne, ci co robili twierdzą że lepsze.
DR można połączyć z głogiem, a także z tarniną, czarnym bzem, z aronią też ale w niewielkiej ilości, z czarną porzeczką nie robiłem.
Takie połączenia dają całkiem fajne efekty - wina typu portwein (trochę informacji na forum można znaleźć).
Ja takie drugie nastawy robię, biorąc za bazą DR i głóg, w tamtym roku zrobiłem i byłem bardzo zadowolony, a w tym roku już taki jeden nastaw "bulka", a materiał na takiego nowego mieszańca mrozi się w lodówce:D.
Lech
Odpowiedz
#6
W tym roku DR dojrzała wcześniej i już w połowie września można byle zebrać sporo owoców miękkich i pomarszczonych, w smaku były rewelacyjne. Przypominały różane rodzynki. Zapewne z powodu suszy. Oczywiście nie mroziłem ich i nastawiłem kilka małych 10 litrowych nastawow.
Po 4-5 tygodniach oddzielałem te wina a owoce nastawiałem kolejny raz. Smak takich młodziutkich klarujących się win przypomina kilkumiesięczne, dość ekstraktywne wina z DR z poprzednich lat. Pewnie z winem z suszonej DR będzie podobnie, ale takiego jeszcze nie robiłem.
Cześć takich owoców (z 1/4 litra), czyli przesuszonych miałem w nastawie, bo ktoś połamał niektóre róże i słońce je wysuszyło.
Odpowiedz
#7
Dlaczego Dr fermentują sie aż 6 tygodni ? to długo ...
Odpowiedz
#8
(12-11-2016, 14:44)jaramsie napisał(a): Dlaczego Dr fermentują sie aż 6 tygodni ? to długo ...
Takie działanie jest preferowane dla DR z całych owoców, ja wcześniej DR mrożę.
Lech
Odpowiedz
#9
Nastawiłem jednak ze świeżej DR i głogu. Dałem 3.5kg Róży i 1.5 kg Głogu , 13l wody (w tym 2kg cukru). Pofermentuję 2-3tyg dodam jeszcze syrop 2l wody i 1kg cukru w międzyczasie i potem drugi nastaw z rodzynkami.Do owocow dodam 1kg rodzynek i 15L wody i 2.5kg cukru. Bedzie ok?
Odpowiedz
#10
A swoją drogą - czy przepisy ze strony głównej (czy jak tam zwał) dotyczą róży niedrylowanej? No raczej. Ale czy w przypadku suszu jest podobnie? Bo ja mam suszoną DR w płatkach, cały kilogram. Jeśli odjęto od niej pestki to chyba należy ją potraktować jak 2 kilogramy i tak właśnie zaplanować nastaw, nie? Te płatki to taka jakby herbata a jak wrzucę kilo herbaty do zwykłego wiadra to wyjdzie z tego zarąbista esencja. To raczej będzie wsad do przepisu na dwa wiadra...
Odpowiedz
#11
Ja do miodów liczę kilogram suszonej DR w całości jako 2,5 kg świeżej. Suszę DR do lutego i jest twarda jak kamienie, do tego stopnia, że robię dwa nastawy na niej a czasem jeszcze i trzeci raz wykorzystuję jako dodatek do jakiegoś wynalazku.
Pozdrawiam, Paweł

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Odpowiedz
#12
Hehe, czyli z tego "kila herbaty" to może wyjść wręcz "morze wina"... chyba nawet mi balonów zabraknie, może zostawię na później. Doprawię też tym drugi nastaw ze świeżej DR który potem połączę z pierwszym nastawem więc musi być równie ekstraktywny. Tak wymyśliłem więc tak będzie ;)
Odpowiedz
#13
Przeczytałem całkiem sporo tego forum i przez ponad 10 lat w kilku tematach gdzie z tych samych owoców robi się drugi nastaw, powtarza się ta sama rada: 

Nie łączyć pierwszego nastawu z drugim.

Myślę, że mają rację, po co psuć pierwszy nastaw winem o nieco gorszej jakości? 
Nie 'złym', jednak nie tak dobrym jak pierwsze..

No ale skoro tak wymyśliłeś..  :kwasny:
Odpowiedz
#14
Potwierdzam, nie warto łączyć nastawów pierwszego z drugim. Zawsze lepiej mieć dwa wino różniące się nawet nieznacznie a niżeli jedno.
Pozdrawiam, Paweł

Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Odpowiedz
#15
Ja zwykle drugi nastaw robię z dodatkami innych owoców, takich bardzo wyrazistych w smaku, CzB, aronia, jarzębina itp, i jak do tej pory to te nastawy są bardzo dobre i moim degustatorom niejednokrotnie bardziej smakują niż te solo :).
Lech
Odpowiedz
#16
A czy ktoś ma doświadczenia z po prostu nastawianiem DR z większą ilością wodocukru? Skoro starczy "esencji" na drugi nastaw to moze i na 15l wody/3kg owocu zamiast 9?
Odpowiedz
#17
Myśle że czas ługowania może tu być istotny, a nie tylko ilość owoców na daną objętość.. ale kto wie.. może 3kg DR + 15l syropu + 12 tygodni... tylko że właśnie tu jest chyba problem który mnie nie daje spokoju - drożdże przerobią cukier wcześniej i padną od alkoholu.. jesli ja mam po 3 tygodniach około 15%, to jak długo one jeszcze pociągną? Może przy obnizonej temperaturze i skąpym dawkowaniu cukru do pełnych 6 tygodni dociągną, ale w obecnym tempie.. mam wątpliwości. Oczywiście można po ustaniu fermentacji i osiągnięciu max poziomu alkoholu dalej ługować.. ale z jakiegoś powodu ludzie robią dwa nastawy.. Może dłuższe ługowanie nie da takiej jakości jak te 6 tygodni przy okreslonej proporcjki owoce-nastaw?
Przeczytałem cały temat o głogu i w ciągu 10 lat długość fermentacji z owocami z początkowych 2 tygodni ustaliła się na 6ciu tygodniach.. u tych samych ludzi.. może 10 lat doświadczenia to nie jest jakiś ogromny szmat czasu, ale dużo więcej niż mam ja, więc jakoś im wierzę..
Odpowiedz
#18
Zobaczymy. Zamierzam przetestować, 6 tyg 3kg DR 15l wody i 4kg cukru. Przez pierwsze 2 tygodnie intensywnie mieszam.
Odpowiedz
#19
Testowanie 'bez grupy kontrolnej' nie na sensu.. jeśli moźesz, to równolegle daj nastaw tak jak forum zaleca, a po roku.. 2... 3.. będziesz robić porównania trunków.

No, chyba że tych 'forumowych' już narobiłeś tyle, że ocenisz bez porównywania.
Odpowiedz
#20
Mam nadzieję że w przyszłym roku, około września, znajdzie się ktoś chętny na wymianę paru butelek ;)

Ja dysponuję tylko zeszłoroczną DR I nastawu (drugiego nie robiłem). We wrześniu zakładam, że będzie gotowy mój "powiększowy" nastaw.
Odpowiedz
#21
Po 4 tygodniach mam "cydr" z dzikiej róży, który smakuje wyśmienicie. nie ma żadnego rozwodnienia czy cuś. jeszcze pamiętam jak było w zeszłym roku, kiedy miałem inne proporcje i w zasadzie jest nawet lepiej.
Odpowiedz
#22
Michał z takich proporcji wyjdzie Ci wodniak, prawidłowo do tej ilości wody powinieneś bezpiecznie dać 5 kg dr, normalnie na 10l syropu daje się 3.5 kg dr. Ale jak napisałeś, cydr z dr Ci smakuje i o to w tym wszystkim chodzi :)
Odpowiedz
#23
Testuję czy nasycenie nastawu da się poprawić dokładnym, codziennym mieszaniem przez 6 tygodni. Skoro wychodzi drugi nastaw... Dla porownania mam zeszloroczne wino z DR 2200g owocu, 2,5kg cukru 6l wody. Na razie w 1/5 drogi jest ok.
Odpowiedz
#24
Zrobiłem, robiłem. Mieszałem dzielnie praktycznie do Świąt. Potem spojrzałem na kolor i aromat, ten pierwszy był wystarczająco herbaciany, ten drugi bardzo ładny i intensywny, a do tego fermentacja zaczęła lekko zwalniać. Oddzieliłem owoce i przecedziłem. I zdziwienie na drugi dzień, bo spokojny w miarę płyn zupełnie się nie zaczął klarować, kupa bąbelków, bardzo intensywna praca.
W Sylwestra otworzyłem porównawczo DR 2015. Jeeezu jak to wino się polepszyło. Nie wiem czy to wyjątkowa butelka. Ale nawet światło odbija się w tym winie niesamowicie i pięknie.

Z tym że niepokoi mnie ożywienie procesów w nastawie. Czyżby weszły tam jakieś mocniejsze drożdże podczas oddzielania? Hm....
Odpowiedz
#25
Michał zmierz blg :)
Odpowiedz



Skocz do: