Net przekopałem i wybrałem 2 sensowne (moim zdaniem) przepisy.
Mam jednak 4 kawałki sera, więc i "miejsce" na 2 kolejne przepisy.
Jak już rozpalę wędzarnię to nie zaszkodzi poeksperymentować od razu z kilkoma różnymi przepisami.
Krótko więc - jak ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie z wędzeniem białego sera to poproszę o przepisy.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka. Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
Osobistego doświadczenia nie mam bo ani tam w Wiedniu (chlip) nie miałam warunków a tu w Warszawie jeszcze mniej na organizacje wędzarni, ale widziałam na YouTube przepis na wędzony ser osoby, której inne przepisy mi zwykle wychodziły.
Dzięki Moniko. Pooglądam więcej filmików z tą panią bo chyba warto.
Już jednak zastosowałem dodatki: czosnek, kminek, zioła prowansalskie, sól. Zobaczę co się "wykoci".
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka. Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
Powodzenia. Może uda Ci się coś przywieźć do Wysowej (a mnie przyjechać) do degustacji? Bo ten wędzony biały ser co sprzedają w mojej lokalnej Biedronce jest zjadliwy, ale nie wątpię, ze domowej roboty będzie dużo lepszy.
19-07-2017, 19:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-07-2017, 19:44 przez tata1959.)
Jak się "eksperymenta" powiodą to kto wie. Musisz jednak przyjechać.
Przepisy dokładne podam tutaj, ale dopiero po Wysowej.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka. Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
Liczba postów: 1.478
Liczba wątków: 8
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Miejscowość położona 16 km na NE od Stargardu
Nastrój: Dużo zależy od danego momentu. Nie można mieć przecież cały czas tego samego nastroju. Chociaż ludzie się starają.
Polecam inne przepisy MaGdy.
Rano chciałem wstawić ten przepis, ale powstrzymałem się, bo doświadczenia w wędzeniu sera nie mam (mięs znikome).
Ale tak jak Monice, tak i mi się udają Jej przepisy. Kilka już zrobiłem.
Ja wędzę sery w prosty sposób Kupuję zwykły ser w kostkach i przed wędzeniem obsypuję te kostki
papryką z solą i wkładam na półkę w wędzarni . Półka to kratka na 5 serów . Eksperymentowałem z różnymi
serami ale bez jakiś spektakularnych wyników Ten sposób okazał się najlepszy i najbardziej prosty . Efekt
Ser taki po wędzeniu należy zostawić trochę czasu żeby trochę się podsuszył i jest b. dobry Przetrzymywać go można ok miesiąca Przyprawy można zmieniać Ser b smaczny
Kombinujecie... Serek typu włoskiego z lidla, na 12 godzin do 10% solanki i do wędzarni
Moje ostatnie, w sobotę następne, a w smaku znacznie lepsze od twarogu.
20-07-2017, 12:15 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-07-2017, 17:05 przez tata1959.)
Akurat przed chwilą swoje serki włożyłem do wędzarni więc na mozzarellę już chyba za późno. Następnym razem.
TMK - moje wiszą owinięte w gazę.
PS. Tak żeby z nagim słowem* nie latać to fotkę zamieszczam. Jasne plamki na "kuricy" to słonko przez orzeszek laskowy się przebija.
Kurczaczki "sine" bo dopiero obsychają.
*) - gołosłownym nie być.
PSPS. Sprawy idą w dobrym kierunku, co widać na kolejnym zdjęciu. Serki już schną. Dwa dni w lodówce i smakowanie. Poczekamy.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka. Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
(20-07-2017, 11:20)monika7 napisał(a): A jak smaczna jest wędzona świeża mozzarella.
Wczoraj wędziliśmy m. in. sery białe włoskie i na próbę mozarellę, która "przeleciala" nam przez ruszt, więc jej smaku nie poznaliśmy . Mamy nauczkę na przyszłość aby "gołej" nie kłaść do wędzenia
(20-07-2017, 12:15)tata1959 napisał(a): PSPS. Sprawy idą w dobrym kierunku, co widać na kolejnym zdjęciu. Serki już schną. Dwa dni w lodówce i smakowanie. Poczekamy.
20-08-2017, 10:33 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2017, 10:34 przez tata1959.)
Ba! Poprawka była.
Użyłem do sałatki greckiej zamiast fety i chyba lepiej mi posmakował.
To pod serkami też superowo wychodzi.
Kombinuję nad jakąś prowizoryczną praską tak, żeby ser zmieszać z dodatkami, sprasować i wędzić ponieważ dodatki słabo przechodzą z solanki do sera. Nieco lepiej jak się przed wędzeniem natrze serek np. kminkiem.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka. Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam. Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.
Jakieś 15 lat temu czasem miałem okazje kupować biały ser wędzony prosto od producenta, rewelacja, nie pamietam dokładnie gdzie to było, w tym czasie duzo jeździłem po Polsce - gdzieś w rejonie Zduńska Wola - Szadek.. nazwa producenta chyba 'Klimek'..