Zaloguj się

abcdef · 19-08-2006, 21:22

Naprawdę z ręką na sercu.... :glowa_w_mur:

Ale można przyjąć że mam 18............... :chytry:

Energul · 21-08-2006, 18:57

Witam wszystkich!

Zaczęło się od nadmiaru czerwonej porzeczki.
No cóż trza było co z tym zrobić i jestem.
Nie powiem - robienie wina wciąga, szczególnie mając do dyspozycji taakie morze informacji na forum.

Mieszkam w Gdańsku mam jeden duży balonik (~50l, stał sobie spokojnie w piwnicy) i kilka 5l przywizionych swego czasu z winem z Włoch. Poza tym mam dużo starszych przetworów owocowych oraz obfitującą w owoce działkę.

Nic dodać nic ująć, tylko robić winko.

Jeszcze raz witam i liczę na ciepłe przyjęcie

21-08-2006, 19:12

Cytat:Wysłane przez abcdef
Ja nie wiem czy dobrze ale mam dopiero 13 lat

Rozumiem, że 13 lat stażu w winiarstwie...

Krzysztof

GENERAL AIDID · 21-08-2006, 19:27

Czemu się dziwisz? Mój syn kończy 14 we wrześniu (stażu w życiu doczesnym), a pierwsze wina zrobił półtora roku temu. I nieźle mu to idzie - Parparowcy mogą się wypowiedzieć w tej materii.
edit: Właśnie w tym momencie syci miodzio Zbyszka Pszczoły, robi dwójniaka lipowego. Na życie dorosłe jak znalazł.

zbeerogilla · 27-08-2006, 10:13

Witam!
Dwa tygodnie temu nastawiłem swoje pierwsze winko (wybór padł na ryż). Jako wielki miłośnik tego boskiego napoju zastanawiam się dlaczego nie wpadłem na to wcześnie. Szukając profesjonalnej wiedzy trafiłem m in. na to elitarne forum, którego chciałbym zostać użytkownikiem.
Pozdrawiam wszyskich wspaniałych pasjonatów.
Mam nadzieję, że wkrótce dołącze do zacnego grona znawców tajników cudu przemiany

emto · 27-08-2006, 10:30

Witaj na forum!
A mnie zastanawia czemu nie nastawiłeś wina z owoców? Ryżowiec dobry na zimę, teraz jest wysyp wszelakich owoców - do wyboru do koloru :lol:

Ale mimo wszystko - udanego pierwszego winka, a jak pierwsze się uda to już wpadniesz po uszy :diabelek:

zbeerogilla · 27-08-2006, 10:43

Czysta ciekawość, chać sam wcześniej nie produkowałem jednak znam smak wielu win owocowych, a ryż ? Po prostu zżrera mnie ciekawość co z tego wyjdzie. W nadchodzącym tygodniu nastawiam jeszcze 2 dymionka: wiśnie i jabłka

psiaku · 27-08-2006, 11:27

Cytat:Wysłane przez zbeerogilla
Czysta ciekawość, chać sam wcześniej nie produkowałem jednak znam smak wielu win owocowych, a ryż ? Po prostu zżrera mnie ciekawość co z tego wyjdzie. W nadchodzącym tygodniu nastawiam jeszcze 2 dymionka: wiśnie i jabłka

czyli jednak cię wzięło :diabelek:

jak wyjdzie Ci dobre winko zaczniesz robić następne. Tak to już jest. A może kiedyś wpadniesz na zlot jeszcze.
Tak jak Emto napisał ryżowe czy zbożowe zostawiam na zime jak mam jeszcze jakiś pusty baniak :hahaha:

Teraz jeszcze można postawić jakiś owoc.

psiaku · 27-08-2006, 11:32

Cytat:Wysłane przez GENERAL AIDID
Czemu się dziwisz? Mój syn kończy 14 we wrześniu (stażu w życiu doczesnym), a pierwsze wina zrobił półtora roku temu. I nieźle mu to idzie - Parparowcy mogą się wypowiedzieć w tej materii.
edit: Właśnie w tym momencie syci miodzio Zbyszka Pszczoły, robi dwójniaka lipowego. Na życie dorosłe jak znalazł.

Wcale się nie dziwię. Pod takim "okiem" wyrób wina musi się udać. Na twoim miejscu bałbym się już teraz. Za niedługo uczeń przerośnie mistrza :jezor:

Gandalf · 27-08-2006, 13:20

Cytat:Wysłane przez psiaku

Cytat:Wysłane przez GENERAL AIDID
Czemu się dziwisz? Mój syn kończy 14 we wrześniu (stażu w życiu doczesnym), a pierwsze wina zrobił półtora roku temu. I nieźle mu to idzie - Parparowcy mogą się wypowiedzieć w tej materii.
edit: Właśnie w tym momencie syci miodzio Zbyszka Pszczoły, robi dwójniaka lipowego. Na życie dorosłe jak znalazł.
Wcale się nie dziwię. Pod takim "okiem" wyrób wina musi się udać. Na twoim miejscu bałbym się już teraz. Za niedługo uczeń przerośnie mistrza

I oto chodzi.. mój syn twierdzi, że lepsze wina robi.. żmij na łonie swoim nie hoduję..
Pozdro!

wujtom · 28-08-2006, 08:43

Teraz w weekend miałem okazję poznać Dzidka, jeżeli reszta kolegów z forum jest
taka jak On, to takiego miejsca szukałem (szkoda że tak długo)

pozdrawiam wszystkich WUJTOM (młodszy zadymiacz :slinka:

)

lolo · 28-08-2006, 08:47

Cytat:Wysłane przez wujtom
Teraz w weekend miałem okazję poznać Dzidka, jeżeli reszta kolegów z forum jest
taka jak On, to takiego miejsca szukałem (szkoda że tak długo)

pozdrawiam wszystkich WUJTOM (młodszy zadymiacz)

No! Od razu na głęboką wodę rzucony, pewnie nie było co zbierać jak Dzidek coś tam z beczuszek usączył.

Nie wszyscy są tacy, ja nie... :diabelek:

coyoti · 28-08-2006, 19:20

Witam.
Jestem nowym forumowiczem. Studiuje technologie zywnosci i choc przemysl fermentacyjny nie jest moja specjalonoscia to posiadam pewna wiedze na ten temat. Mam nadzieje ze dzieki temu forum moja wiedza i doswiadczenie wzrosna...

Pozdrawiam!

Mycha · 28-08-2006, 22:01

Witaj, cayoti! Dobrze, że masz taką wiedzę, bo tutaj jest to na wagę złota :big:

Życzymy wysokich wzlotów i miękkich upadków :helo:

PanPomidor · 29-08-2006, 10:41

CZE!

Chyba sie jeszcze z wami nie witałem :chytry:

fea · 29-08-2006, 12:14

no siema

ja chyba też... :lol:

max2000 · 29-08-2006, 12:20

WITAM
NAZYWAM SIĘ MARCIN I UWIELBIAM WINKO WŁASNEJ ROBOTY( ZNACZY NIE ZE SKLEPU, BO SWOJEGO JESZCZE NIE MAM) LICZE ŻE ZNAJDĘ TU FACHOWĄ PORADE W KAŻDEJ SPRAWIE DOTYCZĄCEJ WINA

Chef Paul · 02-09-2006, 19:45

... jako "nowy" tutaj chciałbym pokrótce się przedstawić i kilka słów skreślić, ...
... tak więc:
... wiek - daaaaaawno już przekroczona 1/2 ludzkiego życia, ... wzrost - nie nachalny (jednakowoż wyższy od prezydenckiego

), ... włos - wspomnienie, (wiatr już ich nie "czochra", dlatego czapki używać muszę), ... - wyraźnie zaawansowany mięsień piwno-nalewkowo-winny, ... zawód - ekonomista (budownictwo i nieruchomości), ... hobby (które z powolną konsekwencją przeradza się w zawód) - "jaki jest koń, każdy widzi",

[Obrazek: kadu_02.jpg]

... z nalewkami eksperymentuję (korzystając z przepisów mojego dziadka) ... a w kuchni moją specjalnością jest BBQ, grill i wędzarnia (głównie na bazie dziczyzny) ... z "bagażem" ponad 30-to letnich doświadczeń kulinarnych (choć często korzystam z przepisów ponad 100-letnich, więc gdzież ta moja mizerna praktyka), ... może choć trochę jednak moja wiedza przyda się Wam w Waszych kuchniach i przy grillu,
... mieszkam "to tu to tam" kilka miesięcy w Polsce kilka na Florydzie - jakoś od kilku lat nie mogę się zdecydować :niewiem:

witam więc i pozdrawiam Wszystkich niezmiernie serdecznie

ps - ... dom zbudowany (kilka, a obecny w rozbudowie), ... drzewo zasadzone (wiele, ostatnio kilka cisów), ... syn (nic o tym nie wiem - a napewno to córunia Agusia, w wieku lat 30-tu kilka), ... - tak więc sfrustrowany trochę jestem i nie do końca spełniony - (chyba, że się syn jakiś ujawni), ... [Obrazek: plant.gif]

lolo · 02-09-2006, 19:55

Witam i od razu się czepiam ;]
Dlaczego na stronie chefpaul.net, w opisie nastawiania wina z winogron na samym końcu te butelki mają tak kosmiczne (nieregularne) korki? To tylko do zdjęcia było? No i oczywiście - czy to wino jeszcze jest?

Chef Paul · 02-09-2006, 20:10

... odpowiedź prozaiczna

... wino było rozlewane do butelek w niedzielę ... zabrakło nowych korków więc użyłem "korków z odzysku" (nie chciało mnie się już jechać 25 km do sklepu) w poniedziałek korki zostały zalakowane

... jeszcze kilka butelek zostało

pzdr

INRO · 02-09-2006, 20:26

Witaj Chef!

Miło mi Cię tu widzieć. Konstruuję właśnie wędzarnię z prawdziwego zdarzenia i kiedy będzie gotowa zamieszczę fotorelację na "Wędlinach domowych". Bardzo ładną piwniczkę sobie zmajstrowałeś, mam teraz od kogo zrzynać... :jezor: