Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miód pitny - przepisy ogólne -
#76
Cytat:Wysłane przez 1stgreen

Spróbuj dociągnąć do Blg 18. Możesz teraz napowietrzyć nastaw i zaaplikować trochę pożywki [2 - 3 g na 10 l].

Paweł,
jeżli nie myslałeś o pożywce DAF to pełna zgoda. Szkoda że tego jednak nie napisałeś, gdyż wiekszość niedoświadczonych użytkowników pożywkę kojarzy z preparatami zawierającymi fosforan dwuamonowy (większość dostępnych u nas pożywek).

Co do napowietrzenia to moje zdanie jednak jest zupełnie inne.
Aby uwolnić CO2 najlepszym jednak sposobem jest mieszanie, gdyż nie prowadzi do utleniania nastawu. Mieszanie dodatkowo rozprowadza drożdże w całej objętości nastawu co poprawia ich warunki życia. Podczas mieszania nie ma niebezpieczeństwa utlenienia nastawu. Napowietrzanie zastoswałbym w ostatecznosci.

Lisa Van de Water daje 5 podstawowych punktów ruszenia fermentacji która zatrzymuje się:
1. Umieścić nastaw w temperaturze 18 - 22 st.C.
2. Dodać komórki ścianek drożdży w ilości 0,1 - 0,15 g/l
3. Dodać SO2 do nastawu w odpowiedniej ilości. Pisałem o ilosciach TUTAJ.
4. Mieszać nastaw każdego dnia, aby rozprowadzić drożdże w całej objetości nastawu.
5. Napowietrzać jeżeli nie zaszkodzi to jakości nastawu.

Pogólnie jest to wszystko co można zrobic aby pobudzic nastaw. Jeżeli to nie pomoże to pozostaje jedynie restart jeżeli nie ma zbyt wiele alkoholu i cukru w nastawie.
Odpowiedz
#77
Witam,
Dziękuję za porady, mieszanie balonem stosuję raz dziennie, czasami częściej. Ze zlaniem nastawu poczekam tak jak radzicie. Mam problem tylko z ewentualnym wsparciem dla drożdży. Jeżeli jest to możliwe może ktoś by podał jakąś nazwę handlową. Jak do tej pory zakupy opieram na sklepie internetowym BIOWINU. Jeżeli chodzi o Activit i to wystarczy to OK wszystko jasne.
Mam jeszcze jedno pytanie. W nastawie nie stosowałem kwasku cytrynowego, tylko wrzuciłem skórki z dwóch cytrym po oddzieleniu "białej warstwy". Dodatkowo pływa w tym korzeń imbiru, laska wanili i kora cynamonu. Czy te dodatki mogą być długo w nastawie.
pozdrawiam
Markiz
Odpowiedz
#78
1stgreen z tym spirytem w przemyśle to się wcale nie dziwię, dodanie niedużej ilości spirytusu jest nie do wykrycia przez kubki smakowe, przynajmniej wśród powszechnych degustatorów
można cukier odmierzyć do fermentacji na 10 % i przy otrzymaniu odpowiedniego blg dolać spir aby użyskać np zawartość alkoholu 16%
drożdże padają, wszystko pięknie i szybko się klaruje a jeżeli winko jest słodkie można dodać ciut więcej i nikogo nie będzię paliło że mocne
trzeba tylko uważać ponieważ nietrudno zrobić z wina winiak 20% a przy tym stężeniu alkoholu osmoza w komórkach zachodzi najprędzej:D
Odpowiedz
#79
Cytat:Wysłane przez kguser
... Szkoda że tego jednak nie napisałeś, gdyż wiekszość niedoświadczonych użytkowników pożywkę kojarzy z preparatami zawierającymi fosforan dwuamonowy (większość dostępnych u nas pożywek)...
Zawsze odpowiadam krótko i treściwie na czyjeś zapytania. Bez zbędnych wywodów.
Według schematu:
Problem --> szybkie pytanie --> szybka odpowiedź.
Jak kogoś coś zaintryguje, zaciekawi lub nadal nie wie lub nie rozumie to szuka odpowiedzi lub dalej pyta.
Jak nie pyta to znaczy że wie już wszystko lub to co wie uważa za wystarczające.

Co do miąchania balonem - to jest pole do szerokiej dyskusji.
Co tak na prawdę daje miąchanie balonem ?
Odpowiedz
#80
Cytat:Wysłane przez markiz
... Mam problem tylko z ewentualnym wsparciem dla drożdży. Jeżeli jest to możliwe może ktoś by podał jakąś nazwę handlową. ..
Bioactiv firmy Laffort - podobno dobre.
Tylko pewnie będą problemy z zakupem :big:

Pewnie pozostaje nadal wspomniany Activit.
Odpowiedz
#81
Cytat:Wysłane przez fuzione
1stgreen z tym spirytem w przemyśle to się wcale nie dziwię, ...
Dodawanie spirytu i zastępowanie części miodu cukrem jest bodajże nadal dopuszczalne wg polskiego prawa.
I z tego prawa się korzysta :kwasny:
Odpowiedz
#82
Co daje "miąchanie balonem"?
Zacytuję angielski tekst:
"Stir o circulate EVERY DAY to suspend cells. Compact yeasts build up toxins, and glucose may become depleted at the bottom of the fermentor."
Odpowiedz
#83
Z tym 'wyrównywaniem stężeń' za pomocą miachania podczas gdy fermentacja jeszcze trwa to jeden z 'zabobonów' który jest powielany z literatury raz za razem. Ruch CO2 [wydzielające się bąbelki] aż nad to załatwiają sprawę.
Ale nie z tego powodu chciałem wywołać dyskusję.

A co z CO2 ? <--> pH :chytry: ?
Odpowiedz
#84
Cytat:Wysłane przez 1stgreen
Cytat:Wysłane przez markiz
... Mam problem tylko z ewentualnym wsparciem dla drożdży. Jeżeli jest to możliwe może ktoś by podał jakąś nazwę handlową. ..
Bioactiv firmy Laffort - podobno dobre.
...
Bioactiv:
"Bioactiv is a yeast nutrient composed of sterols, long chain fatty acids, vitamins, amino acids and cellulose developed by Laffort Oenologie".
Odpowiedz
#85
Witam ponownie,
Dużo dyskusji i opini, ale dalej nie wiem ile czasu mogę trzymać ten nastaw z tymi dodatkami. Czy zbyt długie przetrzymywanie imbiru, chmielu, cytryny, wanili czy cynamonu nie popsuje smaku.
Jeżeli można sie dowiedzieć gdzie jest dostepny Bioactiv to proszę o info. Będę wdzięczny
pozdrawiam
Odpowiedz
#86
Z tym Bioactiv-em to ciekawa sprawa może być.
Sam środek jest stosunkowo nowy bo zarejestrowany w 2006 r.
Swój europejski debiut pośrednio miał na 10th INTERNATIONAL SYMPOSIUM ON THE GENETICS OF INDUSTRIAL MICROORGANISMS - Praga 2006.
Wszelkie opracowania tyczą się zastosowania jego w winach [w miodach nie znalazłem]. A wiadomo, miody to prawie to samo i nie to samo.
Zalecają stosować w momencie kiedy 1/3 - 1/2 cukru zostanie przerobionego [wina]. Czyli coś około 4 - 8 % alk wytworzonego.
Dawka 30 - 60 g/hl.
Jest to pierwsza wskazówka kiedy stosować.

2. W innych publikacjach pojawia się informacja o stosowaniu tego 'preparatu' [pożywki ?] przy restartach i nastawach zdradzających 'symptomy pozaplanowego spowolnienia' fermentacji.

3. Tu:
http://in-enologia-veritas.com/index_pri...=3&issue=1
... z kolei zalecają stosowanie go jako wspomaganie 'usuwania'/przeciwdziałania powstawaniu [równolegle] 'toksyn' spowodowanych właśnie niską temperaturą i brakiem tlenu. --> Spowolnienie 'wzrostu' drożdży,
niemożność syntezy steroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych, synteza krótkim łańcuchu kwasów tłuszczowych, TOKSYCZNYCH.

4. Zalecają stosowanie tego środka równolegle lub zaraz po [następna 'faza' fermentacji] zastosowaniu THIAZOTE PH.
THIAZOTE PH :
NH3 ..............................................................25.5 %
Ammonium Nitrogen......................................21 %
i inne składniki.
A więc aplikowanie tak dużych dawek N w momencie kiedy zalecają stosowanie Bioactiv-u daje do myślenia ...

Dawniej myślano że drożdże padają głównie z nadmiaru alkoholu. W winach to mały problem. Drożdże za zwyczaj nie chcą wykitować wtedy kiedy My chcemy. Z miodami to już zupełnie co innego.
Alkohol, obecność nadmiaru N w brzeczce na dalszych etapach fermentacji - na to dawniej głównie zwracano uwagę.
Teraz powoli oczy 'dociekliwców' zwracają się na zapobieganie powstawaniu 'Toksyn' i ochroną drożdży przed nimi na dalszych etapach fermentacji.

Do poczytania:
http://www.tebaldi.it/Data/_libreria_tecnica/Info24.pdf

Do kupienia:
http://www.dwinesupplies.com/dws/product...1&child=57

Albo próbować załatwiać przez:
http://scottlabsltd.ca/info-center/downloads.asp
http://ebicomsrl.com/coadiuvanti.html

Ciekawe czy nasi internetowi handlowcy byli by w stanie to sprowadzić.
1 kg = ok 25 $ [tam] wiec doliczając logistykę nie tak drogo.
Można by było robić akcję raz do roku i sprowadzić. Trwałość 3 lata.

A tu producent:
http://www.laffort.com/en/produits/activateurs.html
Odpowiedz
#87
Witam,
czy któryś z kolegów/żanek próbował dodać do brzeczki, zamiast cytryny to grapefruita??
Ciekaw jestem efektu. Czy ta nutka goryczy, nie była by fajna w dwójniaku/półtoraku.
Odpowiedz
#88
Ja dodawałem sok grapefruitowy. Moim zdaniem goryczka wniosła wiele ciekawych nut. Dobrze komponuje się z miodem (np. trójniak).
Odpowiedz
#89
Może jestem "dziwakiem " ale jak do tej pory "nutkę goryczy" w miodach uzyskiwałem z chmielu...
Odpowiedz
#90
seal69,
ja dodawałem sok grapefruitowy do miodu owocowego. Robiłeś miody owocowe z dodatkiem chmielu?
Odpowiedz
#91
Zastanówmy się: wiśniak,tarninak , czarnobziak , imbirak , jeżyniak , DR , aroniak i jagodziak oraz fantazyjny układ wieloowocowy... Masz rację. Nie robiłem takowego Krzysztofie. Ale w moich przypadkach chyba jedynie jeżyniak jakoś mdławy.
Możesz zdradzić w jakim owocowym miodzie i jaki efekt przyniósł dodatek soku grapefruitowego?
Odpowiedz
#92
W czarnobeziaku, i w dzikoróżaku. Zastanawiam sie nad miodem malinowym (bede taki nastawiać gdzies za miesiąc). Ilość soku była niewieka kartonik - 1l na 30 litrów brzeczki. Dał interesujący goryczkowo-taninowy wkład. Taki w tle.
Odpowiedz
#93
Sok z czarnego bzu (wino) ma wyraźny ogon taninowy i tak samo mam w miodzie (10 % soku). Na podobny efekt w DR już nie liczę , bo to inna kategoria win/miodów. A taka ilość na nastaw doprawdy mikroskopijna i raczej trudna do wychwycenia. Jak długo dojrzewa nastaw z dodatkiem soku? Ciekawe czy z czasem się utrzyma czy raczej będzie zanikał (to nie tanina).
Odpowiedz
#94
Sok z czarnego bzu wykazuje dużą zmienność i w zależności od tego na jakim terenie rosną krzewy smak soku zmienia sie dość zasadniczo.

Na moim terenie 'łowieckim" czarny beż nie jest najlepszy do celów winiarskich. Ma silny "apteczny" posmak i nie znajduję w nim ogona taninowego. Moje wina z czarnego bzu nie nadają się do "bezpośredniego spożycia" (pomimo leżakowania) i służą mi jedynie do kupaży.

Miód czarnobeziak z dodatkiem soku grejpfruitowego jest bardzo młody (I zlanie styczeń 2009). Wydaje mi się że dodatek tego soku pozytywnie wpłynął na smak. Być może to nie taninowy wkład ale jestem zadowolony z tego ruchu. Zobaczymy czy te nuty sie utrzymają.

Miód dzikoróżak jest ciut starszy (I zlanie maj 2008) i udał sie wyjatkowo dobrze. Oprócz soku grejpfruitowego dodałem też około 2-ch litrów nektaru z czarnej porzeczki (dokładnie namnażałem MD z drożdży Uvaferm L-43 na tym nektarze). Ilość dzikiej róży to 8 kg/na 30-to litrowy nastaw miodu. Dojrzewanie chociaż krótkie (niecały rok) poprawiło zasadniczo smak tego miodu (w porównaniu ze smakiem tuż po pierwszym zlaniu) i miód zapowiada się rewelacyjnie.

Szkoda że nie mogę napisać tego o innych miodach. Największym rozczarowaniem (póki co) jest trójniak czeremszak. Oczekiwania miałem dość duże, zwłaszcza że dodatek czeremchy do wina sprawiał cuda. Tutaj w miodzie, smak jest bez rewelacji i na razie czeremcha nie ujawnia swoich aromatów. Pomimo że miód tez już ma prawie rok, czekam więc dalej.

Co do maliniaka który jest w planie, to zamierzam też dodać soku grejpfriutowego a dla "dowózki tanin" naparu z czarnej herbaty.
Odpowiedz
#95
Miody zaskakują mnie często co do oczekiwań z jakimi je robiłem. Zanosi się ,że czeka mnie jeszcze długa "walka" i zdobywanie wiedzy. Moim największym rozczarowaniem był imbirak ,który dociągnął do nieludzkich % i po dosłodzeniu czekam co z tego będzie (już od roku). A największą przyjemność sprawił mi wytrawny jagodziak ok 13% alc , któremu bliżej do wina niż tradycyjnego miodu i jeśli za rok będzie jeszcze lepszy to parę miodów pójdzie w tym kierunku.
Odpowiedz
#96
Seal69,
czemu piszesz "wytrawny". To był słaby trójniak i tak odfermentował czy robiłeś czwórniaka? Pytam bo też myslę o jagodziaku. Jak fermentował? Jagody fermentują bez entuzjazmu.

Mój imbirak też mocno odfermentował i bedę go domiodział (miodem pitnym naturalnym). Nativus popełnił imbiraka i jest znakomity - właśnie pociagam go z kieliszka:)
Odpowiedz
#97
Zrobiłem klasycznego czwórniaka Blg startowe 25 i fermentowałem pogniecione i przemrożone jagody 6 dni razem z miodem bez najmniejszego problemu na drożdżach aktywnych efficience. Potem odcedzenie i wyciśnięcie w tetrze (masa drobniutkich ziarenek/nasionek z jagód) i spokojne dofermentowanie do końca już w butli.Kiedy ostatnio do niego zaglądałem rewelacyjny kolor i ciekawy bukiet. Chcę by postał sobie do grudnia w butli i może jakąś 5l przetestuje jeszcze na dojrzewanie z chipsami.
Odpowiedz
#98
Witam ponownie :)
Oprócz wina z mniszka zdecydowaliśmy się na pierwszą w naszym życiu próbę z miodem. Proszę o podpowiedź czy ten przepis http://wino.org.pl/content/view/116/105/ wart jest wykorzystania i czy jest dobrą propozycją na pierwsza gimnastykę z miodkiem?
Ach właśnie i jaką dokładnie pożywkę powinnam kupić i drożdże.
Nie jestem zdeklarowana na ten właśnie przepis ale od czegoś trzeba zacząć a sama nie wiem od którego powinnam :)
Odpowiedz
#99
Trójniak jak najbardziej nadaje się na początek przygody z miodosytnictwem.
Pożywka kompleksowa, czyli z dodatkami. Drożdże aktywne, ja używam G998.
Wszystko można kupić w zaprzyjaźnionych sklepach internetowych.

Sama musisz zdecydować co do rodzaju miodu pitnego. Bez problemu powyższy przepis możesz zmodyfikować na miód korzenny. Wystarczy dodać np. wanilie, cynamon, chmiel czy imbir. Poczytaj dział miody pitne tam jest wszystko opisane.
Odpowiedz
Boullii - bardzo dziękuję. Czytam a jakże jednak wiadomości jest tyle że mam mętlik w głowie i ciężko mi się jest połapać. Wolałabym słodki miód taki w typie trójniaka ze sklepu - odpowiada mi aromatem i słodkawym smakiem. Byłam dzisiaj w sklepie i nie znalazłam pożywek do miodów. Były do Tokaja i jeszcze jakaś inna. Pozywa jedna bez specjalnego opisu - tylko pozywa. Poszukam w takim razie w internetowych sklepach, bo w realu jest ciężej.
Odpowiedz



Skocz do: