Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miód pitny - przepisy ogólne -
Nic bardziej mylnego. Od trójniaka w górę wszystkie miody maja max % czyli około 18 w zależności od użytych drożdży i warunków ich pracy. Półtorak jest tylko słodszy. Mihu127 nim zaczniesz udzielać rad pomyśl lub poczytaj.
Te muszki to owocówki i tak długo jak trzymasz je z dala od brzeczki jest wszystko w porządku.
Odpowiedz
Muszki do żaden omen, tylko stadard przy fermentacji.
Przylatują nie wiadomo skąd.
Do rurki włóż kawałek wacika, bo muszki będą się topić w wodzie z rurki,
a to już duże ryzyko zainfekowania nastawu.
Odpowiedz
Ok, rozumiem. Ale czy muszka w brzeczce to od razu zakażony miód, czy tylko duże ryzyko zakażenia? Jak by się jedna jakimś cudem dostała do nastawu i pływała w nim kilka dni to czy jest jeszcze szansa dla takiego miodu?
Odpowiedz
Jedna muszka raczej zestawu nie zepsuje,
szczególnie jeżeli ją szybko wyciągniesz. Kilka dni to trochę gorzej.
Ważne że jest jeszcze, że to przy fermentacji burzliwej, nie cichej.
W każdym razie, ja bym tego nastawu w kanał nie wylewał, tylko powiedzmy co miesiąc sprawdzał jego smak.
Odpowiedz
Nic u mnie się nie stało, pytam tak tylko z ciekawości. Jedna czy dwie mi się utopiły w wodzie bulgoczącej w rurce, ale pływały tam maksymalnie kilka godzin. Teraz zamontowałem na wylocie rurki kawałek gazy, więc śpię spokojnie.
Odpowiedz
Jak topiły się tylko w rurce, to spoko :)
Odpowiedz
Nastawiłem w poniedziałek 19 l trójniaka na miodzie wielokwiatowym i chcę wzbogacić smak przez dodatek ziarn jałowca i kwiatu bzu czarnego. Znalazłem na forum, że zalecana dawka ziarn jałowca to około 1g/l. Natomiast nie znalazłem danych odnośnie kwiatu bzu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym względzie? Czekam na podpowiedzi.
Odpowiedz
Jałowiec i kwiat czarnego bzu to miód litewski i pod takim hasłem szukaj.
Ale mogę podpowiedziec, że 5g/10l
Odpowiedz
Cześć
Powiedzcie mi czy na trójniaka wiśniaka robionego z 1l.miodu wystarczy 1kg. wiśni (mrożonych) i czy ewentualnie wiśnie przefermentować w miazdze z dwoma litrami wody (jeśli tak to jak długo? wiśnie są bez pestek) a może to wszystko wrzucić do damy 5l i tak robić mój pierwszy miodek?:big:

Pozdrawiam
Darek
Odpowiedz
Wystarczy ale aby to był trójniak to nie 2 l wody tylko 1,4 bo musisz uwzględnić sok z wiśni. Możesz wrzucić do brzeczki i zostawić do pierwszego zlania.
Odpowiedz
Dzięki Boulii. Tak tak już doczytałem o tej wodzie że powinno być mniej :). Wisnie trzymać do pierwszego zlania czyli.... jak BLG się już zatrzyma tzn jak drożdzaki przerobią cały cukier?
Odpowiedz
Tak.
Odpowiedz
Ok dzięki. Mam nadzieję że mi wyjdzie ten pierwszy miodek a jak zasmakuje (za rok) to się zrobi więcej
Ps. Robie na aktywnych Fermivin PDM mogą być i pożywka kombi?
Darek
Odpowiedz
Drożdże mogą być, pożywka też. Choć jeszcze dodatek zwykłego DAFu też nie zaszkodzi.
Odpowiedz
Witam Chcę zrobić pierwszy raz trójniak 10 l z miodu nawłociowego i 5 l ze spadziowego (spadź liściasta+lipa i akacja). Naczytałem się całe mnóstwo różnych przepisów i porad ale ciągle nie rozumiem pewnej kwestii. Chodzi o MD i pożywki. Kupiłem drożdże Zamoyski do miodów Johannisgerg m 35. Sposób użycia prosty i zrozumiały. Pytanie mam tylko o pożywkę, dodać Activit czy DAF i w jakiej ilości? Czy do brzeczek dodawać przed wlaniem MD jeszcze pożywkę (którą i ile?) Torebka drożdży jest na 5-30l czy można tą gotową MD rozdzielić do oby moich brzeczek (5+10=15 l) oczywiście w proporcji 1/3. MD zrobił bym na miodzie zamiast jak podaje instrukcja 3 łyżeczki cukru. Czytałem że jest to dobra metoda ale czy trzeba jeszcze hartować MD, w ogóle czy ją hartować jak będzie z cukrem. Ostatnie, czy ważne jest Blg MD jak tak to ile powinno wynosić w moim przypadku.
Mam też drożdże aktywne Bayanus IOC (20g), może lepiej te zastosować?
Proszę o wyrozumiałośc i odpowiedź

Odpowiedz
@kulfon:
Zacznijmy od MD: Bayanus są prostsze w obsłudze, ale Johannisgerg m 35 dadzą lepszy smak. Z nich musisz zrobić mocną MD: do duzej butelki (chociaż 1L) wlej 250ml przegotowanej wody, dosłownie kilka kryształków (nawet nie szczypta) DAF i odrobinkę (szczyptę) pożywki. Dokładnie wymieszaj, rozpuść, dodaj ze trzy łyżki cukru lub miodu. Drożdży nie możesz dzielić, na upartego możesz zrobić silną matkę drożdzową (z 1L) i rozdzielić na dwa nastawy, ale nie polecam. To są dość delikatne szlachetne drożze, później będziesz się pytać, czemu nastaw nie schodzi poniżej 20Blg.
Po dodaniu suszu do wody wymieszaj dokładnie (woda nie może być też za cpieł), trzymaj w 20-25 stopniach. Po 1-2 dniach powinna pojawiać się 'mgiełka' nad suszem. Rozpuść w 250ml kolejne 2-3 łyżki wody i jak będzie miała tą samą temperaturę co MD, to dolej, zostaw znowu na 2 dni - po 4 dniach powinna już zacząć się praca, gazowanie, szumienie (całość zatykasz watką - od samego początku, żeby muszki nie lazły, ale był dostęp tlenu - mieszasz kilka razy dziennie, aby drożdże miały tlen).
Jak już będziesz miał przygotowaną brzeczkę, to znowu dodajesz od MD 250-400ml i zostawiasz na kilka godzin, żeby drożdże się przyzwyczaiły do środowiska. To dość ważna kwestia, żeby nie zginęła połowa na samym początku. Ja jeszcze robię tak, że dodaję do tych 0.5L jakieś 250ml brzeczki, zostawiam na noc, później rano dodaję kolejne 200ml brzeczki i zostawiam na kolejne kilka godzin (w tej samej temp. wszystko musi być; nie ma co czekać za długo z brzeczką, żeby nie zaczęło się coś w niej mnożyć obcego, więc trzymaj ją zamkniętą).

Nie piszesz jaki trójniak chcesz nastawiać - smakowy, czy tylko na tym miodzie, bez dodatków? DAF i MD dodajesz po rozpoczęciu fermentacji - czyli jak już wlejesz MD do brzeczki, wymieszasz, zakrywasz to wszystko pokrywą fermentatora (czy tam korkiem), zatykasz watką (albo nie domygasz idealne pokrywki). Zapomniałem dodać - starasz się wszystko dobrze napowietrzyć - mieszasz łyżką (najlepiej plastikową, żeby nie zajechać boków np. plastikowego fermentatora, bo tam później mogą siedzieć pleśnie...). Wygodnie jest użyć jakiejś pompki (akwariowej), ja np. używam takiej do materacy :>
Jak widzisz jakieś zaczątki fermentacji, dodajesz pożywkę. Najlepiej rozbić je na pół. DAF dajesz W SUMIE około 0.4g/1L (czyli 4g/10L), wieloskładnikowej 0.5g/1L, czyli 5g na 10L - wieloskładnikowej jak dasz więcej nie powinno zaszkodzić, ale nie przesadź).
1 dodanie - weź troszkę brzeczki, połowę DAF (czyli około 2g/10L) i wieoskładnikowej (2g/10L), rozpuść dokładnie (DAF się powoli rozpuszcza) i dokładnie mieszając nastaw dodać do brzeczki. Jak coś zostało w pojemniczku gdzie rozpuszczałeś, znowu dodać brzeczki i wypłucz w ten sposób pojemniczek z DAF. Wymieszaj dokładnie nastaw. Możesz nastaw zostawić na 2-3 dni jeszcze bez rurki fermentacyjnej (ale jakiś kawałek waty zamiast tego), niech "zafermentuje". Mieszkaj chociaż dwa razy dziennie, drożdze potrzebują tlenu a ten dość ciężko się rozpuscza w brzeczce.
MD (ilość wody) oczywiście uwzględniasz w ilości całkowitej dodanej wody.
Tak, Blg musisz zmierzyć: powinno być 30-35Blg jak myślisz o trójniaku.

p.s. zadajesz pytania, jakbyś nie przeczytał pierwszego postu z tego wątku (http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=1949)
p.p.s. nie dodawaj kwasku, szczególnie w takich ilościach jak sa podane w ogólnych przepisach.
Odpowiedz
Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Jutro rano biorę się za nastawienie MD z Johannisgerg m 35 osobno dla każdego z miodów w.g Twojej sugestii. Miody będą czyste tylko do nawłociowego mam zamiar dodać troszkę kory cynamonu i perę goździków. Proszę uściślij cytat z Twojego opisu "Rozpuść w 250ml kolejne 2-3 łyżki wody i jak..." co rozpuści w 250ml wody i czego 2-3 łyżki bo nie zrozumiałem.
Jeszcze raz dzięki Będę się dzielił wynikami i ewentualnie prosił o kolejne rady.
Co myślisz o tych przyprawach do nawłociowego. Może nie warto psuć i też zostawić naturalny?
Odpowiedz
Hej, pytaj dokładnie jak nie masz z czymś pewności, szkoda miodu. Może tak: wg. instrukcji Zamojskich robi się w 250ml. Ja tak robię, jednak po 2-3 dniach dodaję znowu wody i cukier - tj. po około 3 dniach od nastawienia MD rozpuszczam dodatkowe 250ml wody i 2-3 łyżki miodu i dodaję do MD (w sumie wtedy wychodzi jakieś 0.5L MD). Zostawiam na kolejny dzień dwa, powinno się już sporo dziać w MD - wtedy dolewam 200-250ml brzeczki (czyli Twojego trójniaka, który ma te 30-35Blg) - drożdze zaczynają się hartować (uczą się środowiska i dostosowują do warunków). Jak mam czas, to znowu po około dobie dolewam ze 100-200ml brzeczki i czekam kilka godzin i dopiero wtedy łączę nastawy. Przed samym dodaniem do brzeczki (jak masz czas na to) dobrze jest rozmieszać gotową MD pół na pół z brzeczką - czyli jak masz np. 0.75L MD dodać do niej z fermentatora 0.75L brzeczki i zostawić tak na pół godziny- godzinę i dopiero wtedy dodać do brzeczki.
Nie robiłem nigdy z nawłociowego i spadziowego, więc głupio by było jakbym się wypowiadał. Poszukaj, bo pamiętam że przewia się temat przez forum, albo załóż osoby wydzielony wątek, to na 100% Ci ktoś podpowie. Z cynamomem uważaj, nie dodaj za dużo - kawałek kory (2-4g) nie zaszkodzi. Ja bym sycił a nie dodawał na zimno do nastawu.

Ja tylko jeszcze raz dodam - to są drożdze, które muszą popracować w MD a nie być tylko uwodnione.
No i nie gotuj tego miodu jak cydru - niech sobie pracuje w 19-20oC a jak zejdzie chociaż te 15Blg, możesz spokojnie przenieść w 18oC - te drożdze lubią niższą temperaturę, miód też może być później smaczniejszy i lepiej odfermentuje. Zapomniałem też dodać: drugą porcję pożywek dodajesz jak cukier spadnie o jakieś 8-10Blg. Jak będziesz dodawać DAF i pożywkę, to też postaraj się trochę napowietrzyć nastaw mieszając łyżką / wietrząc fermentator. W tym czasie drożdze mają trochę roboty (przebudowują się) i znowu potrzebują tlenu, minerałów, oraz właśnie azotu (DAF).
Odpowiedz
Teraz mam 100% pewności co do MD. Acha! pożywka wieloskładnikowa o której piszesz to n.p Activit lub Kombi? Czy tak ? Może banalne pytanie ale nigdy z tym wcześniej nie miałem nic do czynienia.
O miodzie z nawłoci czytałem ale tam pisali o mieszaniu z sokami owocowymi a mnie to raczej nie bierze. Wole już zrobić naturalny. Miodu nie chce sycić
ps. miód to mój pierwszy zbiór z założonej pasieki
ps. Fermentatory mam szklane 5 i 10 L
Odpowiedz
Ta, pożywka Activit albo Kombi brzmi dobrze. Soki owocowe nie dają aż takiego efektu, że nagle jakbyś pił miód jabłkowy, więc jeszcze przemyśl. Sycić możesz w małej ilości - weź pół litra brzeczki, podgrzej (gotować nie musisz) i wrzuć ten cynamon, niech spojnie wystygnie z tym cynamonem i po sprawie; kora to dobre miejsce dla świństwa co może zakaźić nastaw, więc ja bym jednak dobrze te pół litra podgrzał (nie gotował) i wrzucił cynamon. Goździki też oddzadzą więcej na gorąco. Co do dodatków do tych miodów poszukaj na forum.
Odpowiedz
Chyba zostanę przy naturalnym smaku tym bardziej że miód nawłociowy jest wyjątkowy w smaku i zapachy. Ma przy tym lekka kwaskowaty smak więc chyba nie będę dodawał kwasku
Odpowiedz
No i super, też lubię naturalne. Kwasek dodaj do smaku za pół roku/rok. Mój ulubiony ostatnio dodatek do wanilia, imbir no i właśnie cynamon. Pamiętaj o liczeniu dokładnym proporcji (litr miodu nie jest równy kilogramowi miodu) i uwzględnianiu wody z matki drożdzowej. 35Blg nie jest prosto zmierzyć standardowym winomierzem, nie tak dawno zakładałem o tym wątek - trzeba sobie przeskalować urządzonko (dociążyć tak, aby zmienić skalę pomiaru). Przygotuj to sobie zanim zaczniesz grzebać w garach i szykować brzeczkę, bo później nie ma na to czasu (troszkę to zajmuje).

p.s. tydzień temu robiłem MD na Zamojskich i cyknąłem zdjęcia jak wygląda w kolejnych dniach, jak chcesz mogę później wrzucić.
Odpowiedz
Czytałem już te wątki ale dobrze że mi o tym przypominasz. Trochę dużo tej wiedzy na raz i dlatego się gubię. Winomierze zakupiłem dwa ze skalą od 30Blg i drugi od 20Blg. Jak widzisz przygotowuje się do tego w miarę solidnie.
ps. cydr pięknie bulka i nie ma już problemu
Odpowiedz
Wiadomo że miodosytnictwo to nie apteka i jakaś tolerancja proporcji składników pewnie jest . Ze swojego doświadczenia jak myślisz na ile można sobie pozwolić?
Odpowiedz
Miodosytnictwo to nie apteka, ale po części tak szczególnie przy DAF (sprawdź co to za związek chemiczny), czy niektórych dodatkach (chmiel, waleriana, etc.). Jak będziesz się trzymać proporcji, to wyjdzie Ci 31-35Blg - ale dobrze znać dokładnie dla policzenia %, czy własnej wiedzy, gdy np. zatrzyma się w połowie fermentacja. Za miesiąc wrócisz z pytaniem: "co zrobić, 20Blg i się nie rusza", to pierwsze pytanie pomocnicze będzie brzmiało: "a z jakiego Blg startowałeś?".
Odpowiedz



Skocz do: