Liczba postów: 459
Liczba wątków: 56
Dołączył: 08 2013
Lokalizacja: Dublin / Wrocław
16-06-2016, 10:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-06-2016, 10:46 przez bachus_.)
Moim zdaniem to największa zaleta dobrze ułożonego Litewskiego i Ruskiego - jak komuś daje się do spróbowania nie jest pewnym co w nim dokładnie jest. Dwa tak różne miody w smaku a jak wyszedł poprawnie (MOIM ZDANIEM), to dodatki są właśnie ledwo wyczuwalne i praktycznie tylko miodosytnik wie co w nich jest. Mało mi takich nastawów wyszło, żeby jakiś smak nie dominiwał - jednym z nich jest np. Kapucyński. Ja wychodzę z założenia, jak miód nie jest typowo smakowy (np. owocowy z dominującym owocem, albo innym składnikiem - np. imibirowy), to jak ktoś mi np. przy Litewskim powie: "uuuu, ale fajnie jałowiec gryzie w podniebienie, jakbym jadł dobrze przygotowaną dziczyznę", to uważam za porażkę. To samo przy Ruskim - pierwszy nastaw wyszedł mi (moim zdaniem) bardzo dobry, natomiast w drugim przedobrzyłem z chmielem - poza Lubuskim (sycenie), druga połowa dawki to były Fuggles (chmielenie na zimno dla aromatu), dam mu jeszcze z rok.
Co do bzu - fanastyczny kwiat, uwielbiam ten zapach - ale sądze, że jakby przedobrzyć w miodzie może być nieciekawie... Przyprawy i niektóre dodatki to ciekawa sprawa - osobiście nie lubię cynamonu i imbiru, ale własnie w miodzie jak ładnie się skomponuje bardzo mi to pasuje.
Dominik Siedlak (bachus)
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09 2016
Lokalizacja: Kraków
Witam, jaka jest prawidłowa wartość końcowa BLG dwójniaka i trójniaka ??
Liczba postów: 5.835
Liczba wątków: 198
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Trójniak może mieć od 0 - 10, mnie smakuje jak ma około 6 Bllg.
Dwójniak, tutaj nie mam takiego doświadczenia jak przy trójniakach (za mało ich zrobiłem) więc korzystam z matematyki, powinien mieścić się w granicy 20-25 +/- kilka Bllg. Łatwo policzyć. Uwzględniając początkowe Bllg, minus cukier na około 16-18% i mamy Bllg końcowe.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09 2016
Lokalizacja: Warszawa
Mam pytanko na temat czwórniaków:
JM pisze w temacie ze początkowe blg takiego miodku jest w zakresie 25-29
Korzystajac z wzorow na potencjalny alko ktore znalazlem na forum daje to max (teoretycznie, bo rozumiem że zależy od drożdży) okolo 16-19%
Gdzies na forum znalazlem jednak definicje (to chyba bylo z treści ustawy) ze czwórniak zawiera:
35-90g na litr cukru
9-12% alko
I teraz pytanie jak robicie czwórniak:
Czy pozwalacie żeby drożdże wyjadły (prawie) cały cukier i miód był mocniejszy (+ ewentualne dosładzanie)
Czy może robicie słabszy i słodszy trunek?
Liczba postów: 595
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2013
Lokalizacja: Lubelskie
Nastrój: Imbirowy
Według obowiązujących przepisów, ślimak to ryba.
Jeżeli chcesz trzymać się jednak tych zasad, to czwórniak jest wytrawny (tak się zawsze zwykło mawiać), a alkoholu ma tyle, ile miodu przerobiły drożdże. Rozbieżność blg wynika z różnicy w samych miodach, nakrop będzie miał mniejszą gęstość, zasklepiony wrzos większą. Możesz przerwać fermentacje przed końcem - będzie słabszy i słodszy, albo domiodzic - będzie mocny jak powinien i słodszy. Kwestia gustu i Twojego smaku > kwestia zasad i ram.
pozdrawiam.
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2016
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Mińska Maz
Całkowicie wytrawny miód pitny to wg mnie nieporozumienie ? Bo miód musi być słodki i sama nazwa zobowiązuje , jest tylko kwestia gustu czy mniej słodki czy bardziej ?
Pozdrawiam
Tadek
Lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym.
m
Liczba postów: 5.835
Liczba wątków: 198
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
23-09-2016, 15:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-09-2016, 15:55 przez Boullii.)
(23-09-2016, 08:53)Dannyboyowski napisał(a): Mam pytanko na temat czwórniaków:
JM pisze w temacie ze początkowe blg takiego miodku jest w zakresie 25-29
Korzystajac z wzorow na potencjalny alko ktore znalazlem na forum daje to max (teoretycznie, bo rozumiem że zależy od drożdży) okolo 16-19%
Gdzies na forum znalazlem jednak definicje (to chyba bylo z treści ustawy) ze czwórniak zawiera:
35-90g na litr cukru
9-12% alko
I teraz pytanie jak robicie czwórniak:
Czy pozwalacie żeby drożdże wyjadły (prawie) cały cukier i miód był mocniejszy (+ ewentualne dosładzanie)
Czy może robicie słabszy i słodszy trunek?
Dopisek o Bllg jest mój, poszerzyłem post JM. Dane wziąłem częściowo z własnego doświadczenia, częściowo z literatury.
Domiodzony czwórniak przestaje być czwórniakiem. Czwórniak jest wytrawny, jeśli nie jest to albo zatrzymała się fermentacja albo początkowe Bllg było wyższe. Jeśli nie chcesz wytrawnego miodu to rób trójniaka.
35-90 g/l cukru to nawet nie jest piątniak. Z tej ilości cukru masz 2-5% więc ktoś coś pomieszał.
PS
Zwróć uwagę na pisownię.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: Radom- Warszawa
Nastrój: kwitnący
(23-09-2016, 15:50)Boullii napisał(a): 35-90 g/l cukru to nawet nie jest piątniak. Z tej ilości cukru masz 2-5% więc ktoś coś pomieszał.
Zrozumiałem tą informację jako końcowe blg po uzyskaniu 9-12%
Bez eksperymentu nie dowiemy się niczego.
Lengyel, magyar, két jó barát, együtt harcol, s issza borát
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2016
Lokalizacja: Alwernia
Witam
Przeglądałem większość wątków na temat trójniaków i nie znalazłem odpowiedzi czy można zrobić trójniak z dz.różą i głogiem. Mam w planach własnie taki miodek nastawić.Wino wychodzi pyszne ale nie wiem jak z miodem.
Czy ktoś z Was robił już taki nastaw.
1,5 l miodu wielokwiat i akacja
3l wody
1,25 dz.r i głogu
pożywka
drożdże PDM FERmiVIN
Dodam że chciałem zrobić nie sycony
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2016
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Mińska Maz
A jakie widzisz przeciwwskazania że pytasz "czy można " ?? Skoro sprawdziło się to w winie ? Ja widzę tylko jedno przeciwwskazanie wg. Twojej receptury a mianowicie za mało tego robisz ?? Czekać dwa - trzy latka i tylko 4 litry trójniaka ???
Pozdrawiam
Tadek
Lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym.
m
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 5
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: Radom- Warszawa
Nastrój: kwitnący
(04-10-2016, 19:11)KhKM33C napisał(a): Witam
Przeglądałem większość wątków na temat trójniaków i nie znalazłem odpowiedzi czy można zrobić trójniak z dz.różą i głogiem.
a tu patrzyłeś http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=3135 bo ja widzę 4 wątki o różakach ( MIOD DZIKORÓŻECZNIAK)
Bez eksperymentu nie dowiemy się niczego.
Lengyel, magyar, két jó barát, együtt harcol, s issza borát
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
05-10-2016, 08:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-10-2016, 08:41 przez Bogi.)
Myślę, że w miodach jest pełna dowolność, bo jeśli czegoś nie robiono, zawsze można zrobić albo znaleźć, że kiedyś wieki temu znalazł się jeden odważny, który też tak zrobił. Ilość nie jest ważna, ale jakość. Jak robiłem pierwaka, z litra płynu została ćwiartka cudownego nektaru, zamiast z pokorą przyjąć swój los, który i tak mnie szczodrze obdarzył, pazernie nastawiłem więcej i niestety wyszedł piękny ocet. Jeśli będę robił następny, to będę się trzymał wersji mniejszej, ale bezpieczniejszej.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2016
Lokalizacja: Alwernia
(05-10-2016, 08:34)Bogi napisał(a): Myślę, że w miodach jest pełna dowolność, bo jeśli czegoś nie robiono, zawsze można zrobić albo znaleźć, że kiedyś wieki temu znalazł się jeden odważny, który też tak zrobił. Ilość nie jest ważna, ale jakość. Jak robiłem pierwaka, z litra płynu została ćwiartka cudownego nektaru, zamiast z pokorą przyjąć swój los, który i tak mnie szczodrze obdarzył, pazernie nastawiłem więcej i niestety wyszedł piękny ocet. Jeśli będę robił następny, to będę się trzymał wersji mniejszej, ale bezpieczniejszej.
Witam ponownie.
Dzięki mimazy na link który mi podałeś ale już to czytałem.Tam nie ani słowa o połączeniu dz.r i głogu,dzięki Bogu mam jeszcze dobry wzrok  (choć stuknęła 40-stka) he he.
Bogi wielki "szacun" za jak zwykle mądrą i rzeczową odpowiedż. Jestem tego samego zdania że lepiej zrobic na początek "coś" małego a dobrego niż "dużo" a kiepskiej jakości
Pozdrawiam
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08 2016
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Mińska Maz
(05-10-2016, 14:38)KhKM33C napisał(a): (05-10-2016, 08:34)Bogi napisał(a): Myślę, że w miodach jest pełna dowolność, bo jeśli czegoś nie robiono, zawsze można zrobić albo znaleźć, że kiedyś wieki temu znalazł się jeden odważny, który też tak zrobił. Ilość nie jest ważna, ale jakość. Jak robiłem pierwaka, z litra płynu została ćwiartka cudownego nektaru, zamiast z pokorą przyjąć swój los, który i tak mnie szczodrze obdarzył, pazernie nastawiłem więcej i niestety wyszedł piękny ocet. Jeśli będę robił następny, to będę się trzymał wersji mniejszej, ale bezpieczniejszej.
Witam ponownie.
Dzięki mimazy na link który mi podałeś ale już to czytałem.Tam nie ani słowa o połączeniu dz.r i głogu,dzięki Bogu mam jeszcze dobry wzrok (choć stuknęła 40-stka) he he.
Bogi wielki "szacun" za jak zwykle mądrą i rzeczową odpowiedż. Jestem tego samego zdania że lepiej zrobic na początek "coś" małego a dobrego niż "dużo" a kiepskiej jakości
Pozdrawiam Nie rozumiem Ciebie dlaczego zakładasz że zrobisz coś kiepskiej jakości ??? Więcej pewności siebie i odwagi  czyżbyś sobie nie ufał i robił coś w ciemno ? Skoro wino o takim samym składzie tylko z cukrem wyszło ci świetne jak sam piszesz to dlaczego masz zakładać że jak dasz miód zamiast cukru to wyjdzie Ci coś kiepskiej jakości ? A poza tym o jakim tu bezpieczeństwie mówić , chyba ten miód nie wybuchnie Ci w domu i nie porani domowników. Ja bym nastawiał trójniak to minimum z 10 l . Bo jak wyjdzie Ci świetny to będziesz żałował że czekałeś na dojrzenie trzy lata i tylko 4 litry nastawiłeś , a na następny przyjdzie Ci znowu czekać następne trzy lata.
Pozdrawiam
Tadek
Lepiej być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym.
m
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03 2016
Lokalizacja: Alwernia
(05-10-2016, 17:50)buggy napisał(a): (05-10-2016, 14:38)KhKM33C napisał(a): (05-10-2016, 08:34)Bogi napisał(a): Myślę, że w miodach jest pełna dowolność, bo jeśli czegoś nie robiono, zawsze można zrobić albo znaleźć, że kiedyś wieki temu znalazł się jeden odważny, który też tak zrobił. Ilość nie jest ważna, ale jakość. Jak robiłem pierwaka, z litra płynu została ćwiartka cudownego nektaru, zamiast z pokorą przyjąć swój los, który i tak mnie szczodrze obdarzył, pazernie nastawiłem więcej i niestety wyszedł piękny ocet. Jeśli będę robił następny, to będę się trzymał wersji mniejszej, ale bezpieczniejszej.
Witam ponownie.
Dzięki mimazy na link który mi podałeś ale już to czytałem.Tam nie ani słowa o połączeniu dz.r i głogu,dzięki Bogu mam jeszcze dobry wzrok (choć stuknęła 40-stka) he he.
Bogi wielki "szacun" za jak zwykle mądrą i rzeczową odpowiedż. Jestem tego samego zdania że lepiej zrobic na początek "coś" małego a dobrego niż "dużo" a kiepskiej jakości
Pozdrawiam Nie rozumiem Ciebie dlaczego zakładasz że zrobisz coś kiepskiej jakości ??? Więcej pewności siebie i odwagi czyżbyś sobie nie ufał i robił coś w ciemno ? Skoro wino o takim samym składzie tylko z cukrem wyszło ci świetne jak sam piszesz to dlaczego masz zakładać że jak dasz miód zamiast cukru to wyjdzie Ci coś kiepskiej jakości ? A poza tym o jakim tu bezpieczeństwie mówić , chyba ten miód nie wybuchnie Ci w domu i nie porani domowników. Ja bym nastawiał trójniak to minimum z 10 l . Bo jak wyjdzie Ci świetny to będziesz żałował że czekałeś na dojrzenie trzy lata i tylko 4 litry nastawiłeś , a na następny przyjdzie Ci znowu czekać następne trzy lata.
Pozdrawiam
Tadek
Witam ponownie.
Szybko odpisuję bo za chwilę do pracy mknę he he.
O niebezpieczeństwie to pisał Bogi nie ja ale dziękuje za słowa otuchy,na pewno jednak zrobię większy nastaw,zdziwiło mnie jednak to że tacy prekursorzy miodów jak Bogi,Boullii czy seal 69 nie nastawiali miodków z dz.r i głogu.
Jak tylko zleję winko z baniaczka 15l dz.r i głogu, nastawiam miodek tylko dalej mnie męczy czy nastawić solo czy z jakimiś dodatkami.Mam sporo soku z maliny,cz bez.cz porz,
no i w zamrażalniku jeżyny i słodziutkie czarne ałycze.
Hmmm jednak po namyśle zrobię solo a reszta owoców pójdzie na portweina jak w zeszłym
roku.
Dziękuje za wszelkie sugestie i porady.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12 2016
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Witam,
Nastawiłem swojego pierwszego trójniaka, 5l miodu + 10l wody, blg 33. Mieściło się w granicach 31-37, nie zastanawiając się dłużej dodałem drożdże, pożywkę, póki co ładnie pracuje.
Jako że zaczynam przygodę z miodami chciałem wstawić kilka miodów owocowych w ramach praktyki i zdobycia doświadczenia. (ilości 5-6L)
Pierwszy czwórniak + sok jabłkowy.
1 część miodu + 1 część soku + (?) cześć wody i jakie było zdziwienie, blg = 28 (a jeszcze zostało prawie litr wody do dodania)
Chwila zastanowienie, czy coś źle odmierzyłem,..............no tak sok z jabłek też ma cukry.
I ty rodzi się moje pytanie, jak należy przygotowywać brzeczkę w przypadku miodów owocowych?
dla powyższego przykładu :
1L miodu + 1L soku + 2L wody - i nie przejmować się blg
czy
1L miodu + 1L soku + wody żeby dobić do 25-29 blg.
Która z powyższych metod jest poprawna?
Jeśli było to już wałkowane, to wybaczcie ciężko wyłapać takie info przez 17 stron wątku.
Liczba postów: 5.835
Liczba wątków: 198
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Przy owocowych mamy możliwość "korekty" własnej. Zgodnie z tradycją można zastąpić do 25% objętości brzeczki sokiem odliczając tą ilość do planowanej ilości wody. Ale jak sam zauważyłeś sok wnosi dodatkowy cukier i taki miodek po odfermentowaniu będzie słodszy od zwykłego i po to mamy cukromierze i refraktometry aby ewentualnie zmniejszyć ilość miodu lub dolać wody aby Bllg startowe było na poziomie, który nam odpowiada.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 1.610
Liczba wątków: 14
Dołączył: 05 2006
Lokalizacja: ....czy pozostanie wiosny tęsknota?
Nastrój: Ktoś wie...
KhKM33C dlaczego myślisz, że takich miodów nie mam/mamy ??
JerzyK
Wino to najpiękniejszy dar bogów dla ludzi.
Platon
Liczba postów: 188
Liczba wątków: 2
Dołączył: 03 2010
Lokalizacja: bytom
Witam panowie mój trójniak szedł z 40 blg na 12 blg dałem 1.5 słoika miodu gryczanego na balon 20 l czuć miód gryczany w nastawie kwasku nie dawałem jeszcze może jak dodam sok z cytryny smak się trochę zmieni.Panowie trójniak startował na drożdżach Bayanus G995 już trójniaczek ledwo pracuje.
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
To raczej pół dwójniak, jeżeli zszedł do 12 i jeszcze pracuje to wynik całkiem pozytywny.
Lech
Liczba postów: 188
Liczba wątków: 2
Dołączył: 03 2010
Lokalizacja: bytom
Dziękuje Lech a co z sokiem z cytryny ? jak dodam poprawi się smak grytki w nastawie? chce dodać trochę cynamonu do na stawu w laskach.
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Z cynamonem nie mam doświadczenia, natomiast cytryna (sok), jeżeli miód jest mdły na pewno poprawi smak, ale musisz to robić pod własny gust, na razie masz czas z dokwaszaniem niech jeszcze trochę po fermentuje.
Lech
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07 2015
17-02-2017, 21:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2017, 22:18 przez Lukaaszz.)
(05-01-2017, 20:57)lech.kuba napisał(a): Z cynamonem nie mam doświadczenia, natomiast cytryna (sok), jeżeli miód jest mdły na pewno poprawi smak, ale musisz to robić pod własny gust, na razie masz czas z dokwaszaniem niech jeszcze trochę po fermentuje.
Witam,
We wrześniu nastawiłem pierwszego w życiu trójniaka maliniaka na Zamojskich.
Na początku fermentowałem w domu żeby miał cieplej a później dałem do piwnicy.
Przedwczoraj zlewałem i zmierzyłem Blg i pokazuje jakieś 8-9 Blg i mocno czuć miodem na początku maliny były bardziej dominujące.
Czy nie jest to za duże Blg ? To już raczej nie pracuje bo w piwnicy jest zimno pewnie trochę ponad 10 stopni..
Zostawić bo to jeszcze świeże czy już myśleć o jakimś sposobie na zbicie Blg ? Dać znowu w cieplejsze miejsce ? Kwasku nie dawałem chyba w ogóle.. Sypnąć coś ?
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
8-9 Blg to ani za mało ani za dużo.
10* to całkiem fajna temperatura dla fermentacji miodów.
Zostaw go niech sobie leży, ma czas, trójniak zwykle powinien leżakować około dwóch lat, czas ma tu bardzo duże znaczenie dla ułożenie się smaków.
Z jakimikolwiek dodatkami na razie powstrzymał bym się, kwasek/sok z cytryny dodaje się pod własny smak.
Lech
Liczba postów: 114
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 2016
Lokalizacja: Kalifornia
Nastrój: Szympanski
(29-11-2004, 22:55)JM napisał(a): Przepisy ogólne na wyrób 10 litrów miodu pitnego syconego
Rodzaj....: miód + woda +fosf.amonu + kwas cytr. ; min. czas dojrzewania ; Startowe BLG ; Końcowe BLG
czwórniak: 2,5 l + 7,5 l + 4,5 g + 20 g ; 1 rok ; 25-29 ; ???
trójniak....: 3,3 l + 6,7 l + 4,0 g + 25 g ; 2 lata ; 31-37 ; ???
dwójniak..: 5,0 l + 5,0 l + 3,5 g + 30 g ; 5 lat ; 45-53 ; ???
półtorak...: 6,6 l + 3,4 l + 3,0 g + 35 g ; 10 lat ; 57-66 ; ???
Czy mógłby ktoś uzupełnić powyższe zestawienie ?
Może nawet zameścić na początku wątku ?
Krzysztof
I'm not Opinionated, I'm just Always Right
|