04-02-2005, 12:02
Co sądzicie o ostatnim wywiadzie z RM w Gazecie Wyborczej i czy biędziemy mogli sprzedawać swoje wino
Składy podatkowe dla winiarzy
|
04-02-2005, 12:02
Co sądzicie o ostatnim wywiadzie z RM w Gazecie Wyborczej i czy biędziemy mogli sprzedawać swoje wino
04-02-2005, 13:49
w którym wydaniu był (jest)?
04-02-2005, 15:10
Wtorek 1-02-2005
04-02-2005, 17:31
Ha Ha tylko o czym to było? nie lepiej dać link albo zacytować wypowiedź.
Temat dosyć aktualny jest na stronie instytutuwina Artykułu nie czytałem ale temat znam i jest to poroniony pomysł. Czy trzeba będzie czy nie zależy od widzi mi się podległego każdemu urzędnika celnego. Jak na razie w praktyce nie są przepisowi wiec raczej nie będzie źle.
08-02-2005, 09:40
Nie chodi o urzędnika celnego. Sęk w tym, że jeśli produkujesz wyroby objęte akcyzą, musisz posiadać skład podatkowy, a wino jest wyrobem akcyzowym.
Tu jest fragment z ostatniego Podkarpacia http://www.podkarpacie.media.pl/numer.htm (Powinno tam być)
08-02-2005, 09:43
Jeśli nie zmienią przepisów podatkowych dla winiarzy to możemy zapomnieć o sprzedaży wina. Nawet RM przestał być optymistą.
08-02-2005, 17:54
Tomzi tak jak pisałem wcześniej temat znam. Konferencję i co na niej było też bo zostałem zaproszony i uczestniczyłem w niej. Temat jest naprawdę długi i skomplikowany chodzi głownie o szczególny nadzór stały tego urzędnika i ten cholerny skład celny. Przepisy mówią o tym dosyć jasno jednak w praktyce nie jest to egzekwowane przykładem są tu choćby rafinerie nafty gdzie też jest obowiązek prowadzenia składów celnych. Z winem jest to takie głupie ze jest to produkcja więc trochę filozofując powinno to wyglądać tak że urzędnik u ciebie mieszka i cały czas patrzy ci na ręce jak nie widzi nie możesz zrobić obciągu przelać wina itp. Jest też małe światełko w tuneli bo przepisy głoszą iż jeżeli produkcja nie jest ciągła naczelnik może zezwolić tylko na częściowy nadzór właśnie w czasie produkcji.
Z ministerstwem finansów jest też inny problem mianowicie chcąc robić wino będąc rolnikiem trzeba zrezygnować z KRUS- musisz być na książce i opłacić ZUS czyli zamiast 70 zł mamy 700 na miesiąc. Ktoś to fajnie obliczył zakładasz winnicę (spory wydatek) za 3-4 lata sprzedajesz pierwsze a miedzy czasie żyjesz z manny z nieba i zanim sprzedasz pierwszą butelkę musisz zapłacić ok. 30 tyś opłat.
09-02-2005, 08:57
Dzięki za wyjaśnienie, ale czarno to widzę.
Trzeba poczekać z inwestycjami i zobaczyć co będzie dalej.
09-02-2005, 09:39
I jeszcze może wypowiedź p.Myśliwca dla dzisiejszych "Nowin"(09.02):
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/art.../50208013#
09-02-2005, 12:48
Bądźmy dobrej myśli. Udało się tyle, to może uda się reszte. Jeden tego nie zmieni, ale im więcej winiarzy się w to włączy tym większe szanse. Z większą inwestycją trzeba jednak poczekać.
09-02-2005, 13:14
Witam
Czy ewentualne ruchy w stronę zwolnienia potencjalnego winiarza z obowiązku prowadzenia składu podatkowego dotyczą tylko rolników? czy nierolników również? (z wypowiedzi RM wynika że tylko rolników). Pozdrawiam Rudi
09-02-2005, 13:41
Powyżej 1 ha pola jesteś automatycznie rolnikiem,
a powyżej 0,5 ha pola możesz być dobrowolnie. Tak gdzieś wyczytałem.
09-02-2005, 23:15
Jeszce powiązać trzeba przepis weryfikujący od jakiej ilości nie musisz prowadzić działalności, skład celny niestety oficjalnie musi być i jako rolnik te 1,30 zł oddajesz z marszu - mam już jednego co plomby na litromierzu ma zainstalowane, no i resztę trza opchnąć pośrednikowi na soczek.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|