16-07-2019, 19:23
Witam na forum
mam pytanie odnośnie burzliwej fermentacji. Nastawiłem ok 5 kg czerwonej porzeczki w sobotę 29.06.2019. Dodałem drożdże, pektoenzymy pożywkę i tak odstawiłem w chłodne miejsce ale nagle wypadł mi wyjazd i od środy mnie nie było więc nie mogłem tego zlać po 7 dniach do butli. Wszystko stało sobie w wiaderku przykryte od muszek i było mieszane codziennie minimum dwa razy. Dzisiaj wróciłem i zobaczyłem, że cały osad opadł na dno na wierzchu pływają delikatnie resztki owoców pachnie niby ładnie ładnie ale czy mogę wycisnąć sok z resztek i wszystko zlać do butli na drugą fermentację? Zlewałbym dopiero jutro bo przez wyjazd nie zdążyłem zorganizować tak małej butli.
Pozdrawiam
mam pytanie odnośnie burzliwej fermentacji. Nastawiłem ok 5 kg czerwonej porzeczki w sobotę 29.06.2019. Dodałem drożdże, pektoenzymy pożywkę i tak odstawiłem w chłodne miejsce ale nagle wypadł mi wyjazd i od środy mnie nie było więc nie mogłem tego zlać po 7 dniach do butli. Wszystko stało sobie w wiaderku przykryte od muszek i było mieszane codziennie minimum dwa razy. Dzisiaj wróciłem i zobaczyłem, że cały osad opadł na dno na wierzchu pływają delikatnie resztki owoców pachnie niby ładnie ładnie ale czy mogę wycisnąć sok z resztek i wszystko zlać do butli na drugą fermentację? Zlewałbym dopiero jutro bo przez wyjazd nie zdążyłem zorganizować tak małej butli.
Pozdrawiam