Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2019
Lokalizacja: Szczecin
Thuje zostały posadzone chyba ze 4 lata przed winoroślami. Winorośl została posadzona trochę ponad metr dalej ale przy kopaniu dołków nie zauważyłem ani jednego korzenia, co znaczy że chyba rosną pionowo w dół.
Thuje są teściowej a ona im wody nie żałuje. Będę monitorował sytuację, jak zobaczę jakieś nieprawidłowości, będziemy działać.
Sąsiedzi z wczoraj wygrali wszystko - stwierdzili że chyba trzeba coś innego wsadzić bo winogron tak obciąłem że na pewno nie wyrośnie. U nich naturalnie jest dobrze przycięty i jak dobrze policzyłem, to spokojnie po 20 oczek na każdym
Będzie dobrze, oby lato dopisało.
Dzięki wszystkim i pozdrawiam.
G.
Liczba postów: 4.188
Liczba wątków: 55
Dołączył: 11 2008
Lokalizacja: Antonin/Ostróda
Nie walcz z teściową bo to się może źle skończyć dla winorośli i dla Ciebie
Liczba postów: 8.195
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
30-04-2020, 07:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2020, 07:47 przez maciek19660714.)
(29-04-2020, 19:23)GreyS napisał(a): Sąsiedzi z wczoraj wygrali wszystko - stwierdzili że chyba trzeba coś innego wsadzić bo winogron tak obciąłem że na pewno nie wyrośnie. U nich naturalnie jest dobrze przycięty i jak dobrze policzyłem, to spokojnie po 20 oczek na każdym 
Wszystko zależy od kondycji krzewu w poprzednim sezonie oraz od formy prowadzenia. Ja swoje
jednoroczniaki posadzone w zeszłym roku przyciąłem także, na około dwadzieścia pąków...
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2019
Lokalizacja: Szczecin
U Ciebie wygląda to pięknie, ja niestety muszę zapłacić cenę początkującego

jak już się dorobię własnej działki to na pewno będzie to wszystko inaczej zorganizowane. Póki co pracuje z tym co mam.
Pozdrawiam,
G.
Liczba postów: 8.195
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Najważniejsze, że miałeś gdzie posadzić...
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2019
Lokalizacja: Szczecin
Znalazła się chwila na porządki. Trzeba było ogarnąć okolice winorośli, wyrzucić starą agrowłókninę, wyrwać chwasty (wrzucić je na kompost) i dosypać trochę ziemi bo świeża z tamtego roku lekko opadła.
Przed porządkami wyglądało to nieciekawie, ale agrowłóknina zrobiła swoje, zatrzymała ile się dało.
Na szczęście się zaczęło dziać, poniżej pierwsze efekty ocieplenia.
Pozdrawiam,
G.
Liczba postów: 2.745
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Ładnie i schludnie.
Tylko proszę Cię,zlikwiduj do agro i użyj raz na 3 tygodnie haczki.
Pod agro jest wilgotniej,korzenie nie będą chciały iść w głąb.
Resztę już musisz sobie dopowiedziec...
Powodzenia! Zielone listki cieszą!
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Liczba postów: 8.195
Liczba wątków: 160
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Zdecydowanie większym problemem od agro - jeżeli chodzi o skierowanie rozwoju korzeni w głąb - jest w tym przypadku, dosypywanie zbyt żyznej gleby...
Wszystkie moje sadzonki
zasypuję piachem powyżej bryły korzeniowej i po roku, max... po dwóch latach lekkiej chlorozy + dwu/trzyletnie usuwanie korzeni przypowierzchniowych, obserwuję niezależność od opadów.
Liczba postów: 2.745
Liczba wątków: 9
Dołączył: 10 2016
Lokalizacja: Sieraków Wlkp
Nastrój: Już za rok matura.
Maciej,w tym wypadku owczem i tak.
Jednak można usunąć agro i zostawić tą ziemię w spokoju.
Wszakże na "żyznych" glebach winorośl też daje radę...bez agro.
Jako przykład podaję wszystkie winnice świata,które agro nie używają.
Pozdrawiam
Narc
Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...