Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moje początki w Szczecinie
#26
Thuje zostały posadzone chyba ze 4 lata przed winoroślami. Winorośl została posadzona trochę ponad metr dalej ale przy kopaniu dołków nie zauważyłem ani jednego korzenia, co znaczy że chyba rosną pionowo w dół.

Thuje są teściowej a ona im wody nie żałuje. Będę monitorował sytuację, jak zobaczę jakieś nieprawidłowości, będziemy działać.

Sąsiedzi z wczoraj wygrali wszystko - stwierdzili że chyba trzeba coś innego wsadzić bo winogron tak obciąłem że na pewno nie wyrośnie. U nich naturalnie jest dobrze przycięty i jak dobrze policzyłem, to spokojnie po 20 oczek na każdym :)

Będzie dobrze, oby lato dopisało.

Dzięki wszystkim i pozdrawiam.

G.
Odpowiedz
#27
Nie walcz z teściową bo to się może źle skończyć dla winorośli i dla Ciebie :nie_powiem:
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
#28
(29-04-2020, 19:23)GreyS napisał(a): Sąsiedzi z wczoraj wygrali wszystko - stwierdzili że chyba trzeba coś innego wsadzić bo winogron tak obciąłem że na pewno nie wyrośnie. U nich naturalnie jest dobrze przycięty i jak dobrze policzyłem, to spokojnie po 20 oczek na każdym :)

Wszystko zależy od kondycji krzewu w poprzednim sezonie oraz od formy prowadzenia. Ja swoje jednoroczniaki posadzone w zeszłym roku przyciąłem także, na około dwadzieścia pąków...
Odpowiedz
#29
U Ciebie wygląda to pięknie, ja niestety muszę zapłacić cenę początkującego :) jak już się dorobię własnej działki to na pewno będzie to wszystko inaczej zorganizowane. Póki co pracuje z tym co mam.

Pozdrawiam,
G.
Odpowiedz
#30
Najważniejsze, że miałeś gdzie posadzić...
Odpowiedz
#31
Znalazła się chwila na porządki. Trzeba było ogarnąć okolice winorośli, wyrzucić starą agrowłókninę, wyrwać chwasty (wrzucić je na kompost) i dosypać trochę ziemi bo świeża z tamtego roku lekko opadła.

Przed porządkami wyglądało to nieciekawie, ale agrowłóknina zrobiła swoje, zatrzymała ile się dało.

               


Na szczęście się zaczęło dziać, poniżej pierwsze efekty ocieplenia.

               


Pozdrawiam,
G.
Odpowiedz
#32
Ładnie i schludnie.

Tylko proszę Cię,zlikwiduj do agro i użyj raz na 3 tygodnie haczki.

Pod agro jest wilgotniej,korzenie nie będą chciały iść w głąb.

Resztę już musisz sobie dopowiedziec...;)

Powodzenia! Zielone listki cieszą!
 Pozdrawiam
 Narc

Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...
Odpowiedz
#33
Zdecydowanie większym  problemem od agro -  jeżeli chodzi o skierowanie rozwoju korzeni w głąb - jest w tym przypadku, dosypywanie zbyt żyznej gleby...

Wszystkie moje sadzonki zasypuję piachem powyżej bryły korzeniowej i po roku, max... po dwóch latach lekkiej chlorozy + dwu/trzyletnie usuwanie korzeni przypowierzchniowych, obserwuję niezależność od opadów.
Odpowiedz
#34
Maciej,w tym wypadku owczem i tak.
Jednak można usunąć agro i zostawić tą ziemię w spokoju.
Wszakże na "żyznych" glebach winorośl też daje radę...bez agro.

Jako przykład podaję wszystkie winnice świata,które agro nie używają.
 Pozdrawiam
 Narc

Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...



Skocz do: