Piotr, coś Ty taki sceptyczny..?
Uparłeś się na Michała i drążysz...
Miałem okazję sprobować Rieslinga Michała,niby nieudany(tak twierdził) a to było naprawdę cytrusowe smaczne Wino!
Mapki są ok,ale rzeczywiście nie wniosą za wiele.
Na winogronach są przecież i osobiście korzystałem ze 3 razy...( z ciekawości).
Pytanie zasadnicze,kto będzie pisał o tym, jak zrobił naprawdę dobre Wino? Bo chyba o to nam chodzi?
Pytanie drugie.
Jak rozpatrywać dobre Wino?
Czy w kontekście oceny sommelierskiej,czy oceny naszej(forumowych kolegów) subiektywnej, czy może oceny osób trzecich(czyt.potencjalnych klientów)?
Prosto o winie się nie da...
Terroir to raz,ale dla mnie sam Winiarz i jego podejscie do wytwarzania Wina ma znaczenie pierwszorzędne.
Ja widzę to tak,że to właśnie ja,czy Ty,czy Michał robi Wino. Charakter człowieka ma na efekt końcowy duży wplyw!
Niby to dziwne...ale tak jest! Bez serca Wina nie ma!
Powrócę tu do wątków pamiętnikowych. Pewnie,że z nich ciężko coś wywnioskować i wyszukać,ale widać kto i jak się stara,lub chce. Może zachęcić,lub odrzucić.
Dyrdymałów,podtekstów,głupich żartów, ale i radości, szczęścia i niestety czasem zawiści też nie brakuje...ale to życie i uczucia, więc jak najbardziej ludzkie...
Eliminacja,lub zmiana tych ostatnich jest jak najbardziej pożądana...

Tak, czy owak...
Wytwarzanie Wina to proces,którego nie da zapisać się od myślników i podpunktów
Aczkolwiek pelnią techniczną wiedzę,podstawową i tą już wszyscy mamy!
Jak nie mamy to dzwonimy,lub do siebie piszemy...
Wszystko już to zostało na tym forum napisane,choćby przez kolegę DarekRz...(i to kiedy??!!!) Pełen szacunek!
Ja odkąd tu jestem,poznałem naprawdę fajnych ludzi,żadnych forumowych znajomości nie żałuję.Zawsze trzeba się dogadać(a bywało różnie).
Do czego zmierzam...spotkania.
To jest najważniejsza i priorytetowa rzecz.
To trzeba pielęgnować i rozwijać!
Nie raz na rok,czy dwa... a raz w miesiącu,lub co dwa!(POŚWIĘCENIA)
Więc propozycją moją jest Wewnętrzny Związek Częstych Spotykaczy i wymiana doświadczeń,rozmwowa i oczywiście degustacje!

Wszystko oczywiście udokumentowane na forum...
To się dzieje oczywiście,ale zbyt rzadko...
Co jeszcze... nawet jeśli opiszemy dokładnie,co i jak zrobilìśmy a wino naprawdę wyszło super(pochwały medale etc..)
To tak nie ma szans na powtorzenie tego wina w różnych miejscach...
Więc kopiowanie co do joty,tego kto coś tam pisał sensu nie ma...
Dobra kończę,bo nie wiem,czy piszę w temacie...