28-09-2009, 10:07
Dodawaj cukier, bez obawy.
Wino ze śliwek węgierek
|
28-09-2009, 10:07
Dodawaj cukier, bez obawy.
28-09-2009, 12:21
Kurcze widzę że Frida napisał(a) ostatni post a nie mogę go odczytać bo jak klikam to przenosi mnie na pierwszą stronę..jeśli ktoś nie ma tego problemu to prosiłbym o zacytowanie tego co jest w tym poście bo może to być odpowiedź na moje pytanie
![]()
28-09-2009, 12:36
Czasami tak robi, "wersja do druku" i wszystko można przeczytać elegancko.
Dodaj cukier, co do przelewania do balona to możesz poczekać a możesz już wycisnąć. Ja swoje węgierki trzymałem tydzień w fermentatorze, potem ściągnąłem nastaw, nawet mi się nie chciało śliwek wyciskać - i tak bym wycisnął za filiżankę ![]()
30-09-2009, 16:48
Mam pytanie do bardziej doświadczonych.. Zastanawiam się kiedy odciskać sok ze śliwek. Na razie wszystko sobie ładnie pracuje w fermentatorze bodajże od piątku. Pytanie brzmi: Czy zbyt długie trzymanie owoców (tego co z nich zostało) może wpływać niekorzystnie na późniejszy smak/zapach wina?
Pytam, bo może i bym już to zrobił, ale liczę (nie wiem czy słusznie) na to że jeśli jeszcze trochę to zostawię w spokoju to wino będzie miało ładniejszy kolor. W tej chwili próbka w winomierzu jest jasnoczerwona, choć kolor jest w miarę intensywny.
01-10-2009, 17:37
Odpowie ktoś bardziej obeznany ode mnie na moje pytanie?
01-10-2009, 18:11
Tydzien fermentacji w miazdze dla sliwek wystarczy w zupelnosci, mozesz spokojnie odcikasc.
Jesli chcesz miec bardziej intensywny czerwony kolor proponuje dodac troche soku z czarnego bzu albo wywaru z hibiskusa. Pozdrawiam Krzysiek
01-10-2009, 19:19
Dzięki..więc jutro z rana odciskam, przelewam do balona i daję kolejną porcję syropu cukrowego
![]() ![]()
05-10-2009, 20:51
Wszystko jest ok, jeszcze chyba tylko 1kg cukru..ALE..zauważyłem, że wino ma dziwny smak. Znaczy czuć alkohol, nawet za bardzo, bo jeszcze pójdzie trochę wody, ale już niekoniecznie czuć coś więcej
![]()
05-10-2009, 21:16
Ja swoje węgierkowe trzymałem 2 tygodnie w miazdze w fermentatorze.Nabrało ślicznej bordowo-buraczkowej barwy
![]()
05-10-2009, 21:17
Dodam że dziś znów nastawiłem kolejną porcję węgierkowego w fermentatorze
![]()
06-10-2009, 21:26
LukaEgon daj spokojnie drożdżom przerobić wymaganą ilość cukru. Następnie zasiarkuj wino i poczekaj aż wino chociaż częściowo zrzuci osad. Jeżeli już chcesz koniecznie poprawiać smak i kolor to polecam napar z hibiskusa, który dodatkowo przyspiesza klarowanie wina.
11-10-2009, 12:12
Aktualnie ok 0 Blg, bulka co 10 sekund.
Teraz kolejno: 1. Czekam aż resztki cukru zostaną przerobione (tylko jak to dokładnie poznam?) 2. Ściągam znad osadu 3. Siarkuję 4. Dodaję napar z hibiskusa Czy dobra kolejność? Co do naparu to w jakich ilościach mam go dodać? 10 łyżeczek hibiskusa zalane litrem wrzątku będzie ok? (w założeniu, że po pierwszym obciągu zostanie ok 30l w balonie..)
11-10-2009, 13:42
Kolejność dobra.
ad 1. Jak cukier zostanie przerobiony to blg nie będzie ulegał zmianie. Pomiędzy siarkowaniem a dodaniem naparu dobrze jest odczekać trochę czasu aż uzbiera się osad z zabitych drożdży. Ja hibiskusa zaparzam w 0,5l kuflu, w którym 1/3 objętości to susz i wystarcza to spokojnie 10-15 l wina.
11-10-2009, 16:32
U mnie jest już po drugim zlaniu i dosłodzeniu do smaku. Było też siarkowanie. Kiedy (po jakim czasie od tych czynności) mogę zastosować patent z hibiskusem i czy to po prostu ma być wlane do nastawu (rozumiem że bez fusów)?
11-10-2009, 16:48
Ja polecałbym zamiast hibiskusa napar z czarnej herbaty.
Dodaje niezbędnych garbników,co wydłuża smak.Ponadto poprawia klarowanie przez strącanie zmętnień pektynowych[problem śliwkowego],a jeśli chcesz dobarwić i dokwasić użyj soku z czarnej porzeczki. Jeśli natomiast kwasowość jest zadowalająca do dobarwienia można użyć soku z czarnego bzu lub jagód.
11-10-2009, 17:13
@ szy:
Możesz wlewać oczywiście bez fusów. Jeżeli chodzi o napar z czarnej herbaty to oczywiście też bez fusów.
11-10-2009, 19:31
Napar z czubatej łyżki dobrej, czarnej ,liściastej ,niearomatyzowanej herbaty w szklance wody.Parzyć 10-15 minut ,ostudzony i odcedzony napar do butli,zamieszać.
Proporcja na 10 l wina. Po kilku dniach ściągnąć znad osadu.
12-10-2009, 08:29
A czy taki napar z herbaty można dodać do wina które jeszcze pracuje ( "bulka" raz na 40 sekund , nastawione miesiąc temu ) ?
12-10-2009, 08:47
Szczerze powiem,nie wiem.Zawsze dodaję po pierwszym zlaniu,jednocześnie siarkuję i ew dosładzam.
12-10-2009, 09:20
Napiszę tak: moje wino fermentowało w fermentatorze dwa tygodnie, później je zlałem do balona i dosłodziłem ale nie siarkowałem i dla tego pracuje. Łącznie wino ma dopiero miesiąc czasu. Czy gdybym je teraz zasiarkował i dodał napar było by OK ? Aha , drożdże to Bayanusy G 995 ( będzie problem z siarkowaniem ? ).
12-10-2009, 10:37
Siarkujemy wino wtedy, kiedy ma już odpowiednią dla nas moc. Jaka jest moc Twojego wina i jak mocne lubisz to sam powinieneś wiedzieć.
Jeżlei chodzi o trucie bayanusów to lepiej sypnąć raz a porządnie. Czasami dawka śmiertelna dla nich to nawet 4g/10l ale 2-3 g też nieraz załatwiają sprawę. Wszystko zależy od jakości piro i wytrzymałości grzybków.
12-10-2009, 12:16
Masz stary pecha ,ten szczep jest najmocniejszy,walnij 4g na 10l ,choć to nie koniecznie załatwi sprawę.
12-10-2009, 14:48
Jeżeli nie chcesz siarkować dużo za jednym rzutem (4g/10l.) to zrób próbę na mniejszej ilości. Cztery butelki 250 ml. wina i różne dawki pirosiarczynu. Zobacz która najmniejsza wystarczy.
13-10-2009, 15:43
Wczoraj późnym wieczorem zlałem, dziś już wino jest bardziej przejrzyste, wieczorem je zasiarkuję.
Tak właściwie to już nie wiem czego mam dodać..naparu z hibiskusa czy czarnej herbaty? Jest w ogóle jakaś różnica?
13-10-2009, 17:29
Piłeś kiedyś czarną herbatę i napar z hibiskusa?
![]() Różnica polega na smaku i kolorze. Czarna herbata dodaje tanin, charakterystyczna goryczka - pisał o tym Plecionka. Hibiskus zwiększa kwasowość i dodaje czerwonego zabarwienia. Wybór należy do Ciebie. Ja nie próbowałem czarnej herbaty przy śliwkowym. Do tej pory z sukcesem stosowałem hibiskusa, bo robiłem wina z dodatkiem wegierek, które dodawały i tak czerwonego barwnika. W tym roku mam dwa nastawy jeden z węgierkami a drugi na samych mirabelkach i ałyczy. Ten drugi mam zamiar wzbogacić dodatkiem czarnej herbaty. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|