Liczba postów: 23
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01 2016
Lokalizacja: Kraków
Cześć Wam
Mam krótkie pytanie _ czerwone winogrona ugniatam tłuczkiem i zostawiam w wiadrze na 2-3 dni żeby naturalnie wzbudzić fermentacje i dopiero potem dodawanie cukru czy już w fazie ugniatanie w wiadrze muszę dodać troche cukru ?
Dzieki
Liczba postów: 5.732
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Wszystko zależy od winogron. Jeśli mają wystarczającą ilość cukru w soku aby drożdże miał co robić to nie trzeba dodawać cukru. Należy unikać aby w czasie fermentacji w miazdze drożdże zjadły cały cukier.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 764
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05 2013
Lokalizacja: Poznań
(15-09-2020, 22:46)Eve napisał(a): zostawiam w wiadrze na 2-3 dni żeby naturalnie wzbudzić fermentacje
Chcesz fermentować na tzw. dzikich drożdżach? W większości przypadków fermentacja na tych drożdżach w naszych warunkach kończy się winem o maksymalnej mocy 8%. Jak dodasz za dużo cukru to skończysz ze słodkim ulepkiem. Potem to jedynie można ratować się tzw. restartem wina (z użyciem szlachetnych drożdży winiarskich), ale to jest zawsze dodatkowa robota, której można uniknąć fermentując od razu z użyciem szlachetnych drożdży.
Liczba postów: 7.534
Liczba wątków: 146
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Ponadto... warto nie zapomninać o siarkowaniu.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01 2016
Lokalizacja: Kraków
Dzieki za odzew! Staram sie unikać pirosiarczanu. W tamtym roku robiłem z ostrezyn i wyszło bardzo fajne _ wtedy dałem i pióro i drożdże. Kiedy robię winogronowe ( amatorsko) to staram sie bazować na naturze. Wiem, ze pewnie to nie rozsądne Waszym zdaniem ale no tyle co to daje cukier. Teraz 2 dni kiedy ugniecione winogrona sobie w wiaderku odpoczywają dodałem ok 1,5 kg cukru na jakieś 15kg winogron. Blg pokazało wczoraj na świeżo po dodaniu cukru 17blg w wiadrze z ok 12kg winogron (dodałem 1kg cukru) i 25blg w drugim 4k winogron tu i 0,5 kg cukru dodałem w tym .(złe zrobiłem bo nie zmierzyłem najpierw bo nie mogłem znaleźć cukromierza i w końcu na oko dodałem cukru). Teraz czekam na burzliwy ferment. Zastanawiam sie jeszcze ile cukru dodać - interesuje mnie wino raczej półwytrawne (nie słodkie) i żeby miało z 10_12%. Macie jakieś podpowiedzi ?
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 16
Dołączył: 11 2012
Lokalizacja: Warzyce/Świat
18-09-2020, 21:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-09-2020, 21:26 przez Goniuś.)
Regent, 3/4 dni w miazdze, bez cukru, potem sam moszcz z dodatkiem cukru. nie siarkuję i zrobiłem w tym roku pierwszy raz na dzikich. 18blg początkowo (dosłodzone potem do 28blg cukrem). Dzisiaj 0 blg więc ok 15% alkoholu (!!!). Teraz klarowanie i odrobinka cukru do smaku! Dla mnie siarkowanie ma sens przy dużych ilościach wina. Ja robię w 15l balonach, więc rezygnuję z siarki.
Kiedy przeskoczysz, to i wtedy nie mów hop. Zobacz najpierw w co wskoczyłeś.
Liczba postów: 7.534
Liczba wątków: 146
Dołączył: 07 2012
Lokalizacja: SZCZECIN na północy Winnica CISOWA
Nastrój: Niepowtarzalny...
Warto przyjechać do Gostomi, ze swoim winem nie zabezpieczonym pirosiarczynem (nie pirosiarczanem...) Innej metody raczej nie ma...
Z innej beczki... Czy jest wino wolne od siarczynów? Z pewnością nie bowiem już drożdże, produkują ten związek dla swojej ochrony. Nawet te w winnicach ekologicznych i nawet te... dzikie.