08-07-2021, 17:48
Kochani,
jak to dokładnie jest z tą porzeczką? Da się z niej zrobić wytrawne wino?
Według Cieślaka maksymalne rozcieńczenie to 2 l wody na 1 litr soku. Pomijając fakt, że lubię wino esencjonalne i nie chciałbym za mocno rozrzedzać, to nawet decydując się na maksymalne rozcieńczenie czarnej porzeczki o kwasowości ok 30 g/l uzyskamy wino o zawartości kwasu 10 g/l. Dla czerwonej porzeczki zakładając średnio 24 g/l w owocu, po rozcieńczeniu będziemy mieli 8 g/l. Czyli wino (jak na wytrawne) wciąż dosyć kwaśne, a do tego puste w smaku.
Czy na prawdę chcąc zrobić wino jednoowocowe jesteśmy skazani na zabawę w młodego chemika i odkwaszanie wina/moszczu przy użyciu węglanu wapnia?
Druga nurtująca mnie sprawa. Czy nie mając wyjścia i będąc zmuszonym do odkwaszania mogę uzyskać sok przy pomocy sokowirówki? Gdzieś na forum wyczytałem, że Francuzi za taki manewr zastosowany na winogronach by mnie deportowali Może w przypadku porzeczki to nie jest aż tak głupi pomysł?
jak to dokładnie jest z tą porzeczką? Da się z niej zrobić wytrawne wino?
Według Cieślaka maksymalne rozcieńczenie to 2 l wody na 1 litr soku. Pomijając fakt, że lubię wino esencjonalne i nie chciałbym za mocno rozrzedzać, to nawet decydując się na maksymalne rozcieńczenie czarnej porzeczki o kwasowości ok 30 g/l uzyskamy wino o zawartości kwasu 10 g/l. Dla czerwonej porzeczki zakładając średnio 24 g/l w owocu, po rozcieńczeniu będziemy mieli 8 g/l. Czyli wino (jak na wytrawne) wciąż dosyć kwaśne, a do tego puste w smaku.
Czy na prawdę chcąc zrobić wino jednoowocowe jesteśmy skazani na zabawę w młodego chemika i odkwaszanie wina/moszczu przy użyciu węglanu wapnia?
Druga nurtująca mnie sprawa. Czy nie mając wyjścia i będąc zmuszonym do odkwaszania mogę uzyskać sok przy pomocy sokowirówki? Gdzieś na forum wyczytałem, że Francuzi za taki manewr zastosowany na winogronach by mnie deportowali Może w przypadku porzeczki to nie jest aż tak głupi pomysł?