Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2021
Lokalizacja: inowrocław
30-07-2021, 22:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-07-2021, 05:58 przez drajla.
Powód edycji: Poprawiłem tytuł.
)
witam,
nastawiłem wino z wiśni ,owoc juz wyjęty , lekko dosłodzone i teraz mam pytanie
czy może tak stać i czekać aż pojawi się głóg i wtedy dodałbym głogu lub samego soku z głogu pozyskanego sokownikiem ?
Co sądzicie o takiej praktyce ?
Proszę o poprawną pisownię. Mod.
Liczba postów: 5.746
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Można tak zrobić. To normalna procedura przy winach mieszanych gdy owoce nie dojrzewają w jednym terminie.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2021
Lokalizacja: inowrocław
Dzięki bardzo , pozostaje czekać na głóg
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2021
Lokalizacja: inowrocław
jeszcze raz zapytam w temacie :
czy odciągając sok sokownikiem sok nie traci swoich walorów , czy nadaje sie do produkcji wina ?
Liczba postów: 5.746
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Opinie są rozbieżne ale ja uważam, że sokownik jedynie do czarnego bzu. Na ciepło to kompoty z owoców a nie wina.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.