Liczba postów: 3
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05 2021
Lokalizacja: Wielkopolskie
Witam, jestem jeszcze początkującym winiarzem. Mam mały (3l) nastaw wina porzeczkowego. Balon stoi w chłodnym jak na obecną pogodę pomieszczeniu (ale temperatura nie spada poniżej 20*C). Zaczęło ładnie pracować, przez dwa dni fermentacja burzliwa, a następnie przez tydzień powoli pracowało. Po tym czasie zauważyłem, że woda w rurce się cofnęła - czy to jest oznaka zatrzymanej fermentacji, ciśnienie może się zmniejszyć (nie wygląda jakby były gdzieś nieszczelności w korku)?
Pomyślałem, że może zbyt szybko pracował. Nie chciałem za dużo przelewać takiego małego balona, ale sprawdziłem jego blg, było jeszcze ok 12, czyli cukier jest (chyba, że to za mało?  ). Niestety nie znam początkowego blg, bo miernik się zbił chwilowo nie miałem. Zachowując cierpliwość zamknąłem balon, woda w rurce lekko się uniosła, ale po kilku dniach nadal jej daleko by przepuścić bąbelka.
Minęło niedużo czasu, ale niepokoją mnie powyższe oznaki - wg Was drożdże umarły, próbować restart?
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12 2020
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Oznaki fermentacji: czapa z owoców na górze damki, pęcherzyki idące po ściankach, piana na powierzchni, zawarowania wewnątrz masz je? Fermentacja burzliwa jaka by nie była - 2 dni to za mało żeby tylko tyle trwała. 12 blg to cukru masz sporo do przerobienia (albo za dużo go wsypałeś w te 3l) i drożdże Ci więcej nie przejedzą.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2020
Lokalizacja: Szczytno
Za mało informacji o nastawie żeby coś stwierdzić, 12 blg po burzliwej fermentacji to sporo. Może części stałe albo gaz w moszczu przekłamują wynik, ja bym powąchał i ewentualnie spróbował żeby ocenić co się tam dzieje. Woda w rurce moż się cofnąć od zmiany temperatury np. podczas przenoszenia z piwnicy. Sprawdź jeszcze raz szczelność korka, rurki i butli.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05 2021
Lokalizacja: Wielkopolskie
Próbowałem sobie wmówić, że powietrze nie może uciekać między korkiem a rurką (korek gumowy, rurka plastikowa). A jednak, pomogło kiedy zalakowałem woskiem. Bulgocze.
Piana się zmniejszyła więc myślałem, że może fermentacja staje, pęcherzyki widziałem, ale mówiłem sobie: może za małe.
(04-08-2021, 12:19)jot napisał(a): zawarowania wewnątrz Przy okazji: chodzi o zaparowania czy jakiś proces, którego nie znam?
Liczba postów: 96
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12 2020
Lokalizacja: Sędziszów Młp.
Literówka, zaparowania też występują, choć w tym przypadku miałem na myśli zawirowania.
Liczba postów: 541
Liczba wątków: 13
Dołączył: 06 2017
Lokalizacja: Kraków
(04-08-2021, 09:35)Kaszanator napisał(a): Witam, jestem jeszcze początkującym winiarzem. Mam mały (3l) nastaw wina porzeczkowego. Balon stoi w chłodnym jak na obecną pogodę pomieszczeniu (ale temperatura nie spada poniżej 20*C). Zaczęło ładnie pracować, przez dwa dni fermentacja burzliwa, a następnie przez tydzień powoli pracowało. Po tym czasie zauważyłem, że woda w rurce się cofnęła - czy to jest oznaka zatrzymanej fermentacji, ciśnienie może się zmniejszyć (nie wygląda jakby były gdzieś nieszczelności w korku)?
Pomyślałem, że może zbyt szybko pracował. Nie chciałem za dużo przelewać takiego małego balona, ale sprawdziłem jego blg, było jeszcze ok 12, czyli cukier jest (chyba, że to za mało? ). Niestety nie znam początkowego blg, bo miernik się zbił chwilowo nie miałem. Zachowując cierpliwość zamknąłem balon, woda w rurce lekko się uniosła, ale po kilku dniach nadal jej daleko by przepuścić bąbelka.
Minęło niedużo czasu, ale niepokoją mnie powyższe oznaki - wg Was drożdże umarły, próbować restart?
Po pierwsze nie nastawiaj tak małych ilości no chyba ze poza piciem chcesz smarować winem uszy... po drugie do rórki fermentacyjnej wlewaj zawsze najtańszą wódkę a nie wodę. Przykłąd z psuciem sie wody w wazonie, po tygodniu wali na całe mieszkanie. Zrób syrop cukrowy i dolej do tego co masz, fermentacja znowu ruszy
Liczba postów: 5.732
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Wódka droga i szybko paruje lepiej gliceryna.
Pozdrawiam, Paweł
Qui bibit, dormit; qui dormit, non peccat; qui non peccat, sanctus est, ergo – qui bibit, sanctus est.
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 6
Dołączył: 11 2013
Lokalizacja: Lubelskie
Nastrój: Imbirowy
Nie wiem co gorsze, rÓrka, czy wódka, która za dwa dni przestanie być wódką.
|