Budowa domu przed emeryturą

[maciek19660714]

... na 1 próbę wstawienia zdjęcia wybrałem to z szalunkiem pod chudziak z zeszłego roku. Waldi

U mnie było troszkę głębiej.
Z nostalgią, wspominam ten początkowy etap zmagań. Jest on o tyle ważny, że... pierwsze koty za płoty!

PS
Teraz jako admin

...
Ja poczułem się obrażony przez post Krzysztofa 1970 i zobaczę co z tym fantem zrobią administratorzy. Pozdrawiam Waldek

Od dłuższego czasu, nie reagujemy na takie głupie zaczepki.
Najlepsza metoda - nie karmić trolla...

Zapraszam do otwarcia nowego tematu o budowie domu, a także - w miarę chęci - nowego tematu w dziale "Uprawa Winorośli".

[Waldi]

Witaj Maciek, oczywiście, że mogę utworzyć nowy wątek o budowie mojego domu( wraz z budową infrastruktury winiarskiej - budowa przydomowej piwniczki na wino czy niewielka winnica w ogrodzie). Co do mojego udziału na innych działach to jestem na bieżąco ale jest tutaj na forum dużo bardziej doświadczonych kolegów i nie chciałbym wprowadzać chaosu u początkującego winiarza. Mogę służyć radą, pomocą czy informacją np na temat zakupów sprzętu winiarskiego za granicą( Holandia, Belgia - na starym forum u Zigmunto były te adresy ale nie wiem czy jeszcze dostępne). Dawno , dawno temu ( z 20 lat temu) przywoziłem kolegom sprzęt winiarski z Holandii( wtedy jeszcze nie było Biowinu), ale teraz bardziej nastawiłem się na robienie nalewek, likierów niż win( dobre wina mam w sklepie za grosze, a zrobienie dobrego wina wymaga dużo pracy i kosztów zakupu owoców i całej reszty produktów). pozdr waldek

[Akuratny]

Prace związane z odwodnieniem zostały zakończone - p. załączone zdjęcia. Po nałożeniu tynku na elewację zostaną zamontowane rury spustowe, które zostaną wpięte w system odwadniający. Miejsca wpięcia są przygotowane.
Obecnie trwają prace związane z wykonaniem obrzeża wokół domu. Cena znośna: 15 zł/m.

[Waldi]

Maciek , moje fundamenty tylko tak wyglądają na płytkie, ale w sumie to są w ziemi ponad 3 metry( mam dość mocno pochyły teren działki, więc jedna strona jest na 3m głębokości a druga strona jest 0,5m w ziemi i muszę z tej strony trochę ziemi dosypać). Buduję pod połową domu piwnicę na wyroby winiarskie( alkoholowe) i nie tylko, a przechowywać będę wino i nie tylko w ziemiance, ale to dopiero po zakończeniu budowy.

[Akuratny]

Mimo siarczystego mrozu (w nocy) rozpoczęły się prace związane z układaniem płytek w pomieszczeniach znajdujących się na parterze (na poddaszu płytek nie przewiduję). W spiżarni i w pomieszczeniu pod schodami płytki są już położone, teraz salon i kuchnia. Dobrze wylana posadzka procentuje - nie ma problemów z uzyskaniem poziomu i płaskości.
Ale chyba nigdy nie jest idealnie: w trakcie układania płytek konieczne jest prostowanie bananów - płytki, szczególnie te o dłuższym boku mierzącym 120 cm lub więcej, są łukowato wygięte (wzdłuż dłuższego boku) w kształt przypominający banan. Na szczęście da się je sprowadzić do płaskości. Płytkarza dobry humor nie opuszcza, mówi, że nie raz miał już do czynienia z takimi płytkami.
Wybierając płytki zawsze zwracam uwagę na to czy są rektyfikowane, bo nie mam ochoty na fugi różnej szerokości. Efekt byłby koszmarny. Ale, niestety, ogranicza to wydatnie zakres dostępnych wzorów.
Rada dla przyszłych inwestorów: nie kupujcie na podłogę płytek mających połysk. Światło, przede wszystkim słoneczne, ale i w pewnym stopniu sztuczne, bijące po oczach, to nic przyjemnego.

---

Pompa ciepła pracuje przez kilka godzin w nocy, kiedy jest największy mróz i w budynku cały czas utrzymuje się temperatura dodatnia. Pozwala to na montaż płytek. Póki tutaj jeszcze nie mieszkam, nie będę grzał na full.

[Akuratny]

Prace płytkarza na tym etapie zostały zakończone. Tym samym znakomitą większość podłóg na parterze mam już zrobioną. Pozostała jedynie podłoga w niedużym pokoju, ale tam będą położone panele podłogowe (już zakupione).

[Akuratny]

Wczoraj i dziś trwały prace związane z doprowadzeniem wody do mojego domu. Jeszcze nie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, ale woda w domu już jest, co widać na załączonym obrazku i z czego bardzo się cieszę. Przy umywalce w łazience zainstalowałem wysoką baterię, bo uważam, iż niskie, ledwo wystające nad umywalkę są zaprzeczeniem wygody.
Za kilka dni podam kilka szczegółów związanych z instalacją wodną.

[Akuratny]

Prace związane z doprowadzeniem wody i uruchomieniem instalacji zostały zakończone. Został m.in. napełniony zbiornik c.w.u. i pompa ciepła w krótkim czasie, ok. 30-40 min. podgrzała ponad 200 l wody do temp. 48 st. C. Z kranu popłynęła ciepła woda.
Woda ze studni głębinowej przepływa najpierw przez filtr węglowy, następnie filtr siatkowy, dalej lampę UV (zabijanie bakterii) i trafia do uzdatniacza, który usuwa nadmiar manganu i zmiękcza wodę. Podobno także podnosi delikatnie pH wody, co w moim przypadku jest wskazane. Moja woda (nieuzdatniona) ma pH 6,5.
Falownik z funkcją soft start steruje pracą pompy zatopionej w studni głębinowej i utrzymuje w sieci zadane ciśnienie. Trzeba tego oczywiście doglądać, nie to co woda pobierana z wodociągu, za to nie płacę za zużycie wody. Jeśli w przyszłości zechcę np. napełnić basen, koszt tego będzie bardzo niewielki. A wygląda na to, że wody mi nie zabraknie. Dawno nie było porządnego deszczu i niektórzy mówią nawet o suszy, a podczas prac montażowych woda wypływała samoczynnie ze studni w ilości kilku litrów na minutę.
Pompa cyrkulacyjna c.w.u. ma sterownik i czujnik bodajże ciśnienia, aby nie pracowała niepotrzebnie na okrągło.
Puszcza jedna z zaślepek założonych dawno temu do wykonania próby szczelności, dlatego zakupiłem złączki i mosiężne zaślepki gwintowane, aby do czasu założenia docelowej armatury nie było już kłopotów z przeciekami.

[Akuratny]

W pokoju na parterze zostały położone panele podłogowe. Wygląda to wszystko dobrze, panele nie skrzypią, nie uginają się. To sprawa m.in. dobrze dobranego podkładu. Kupiłem podkład PUM, tzn. poliuretanowo - mineralny zwany także matą kwarcową. W przypadku ogrzewania podłogowego ważne jest, aby podkład stawiał jak najmniejszy opór cieplny, żeby ciepło płynące od rurek ogrzewania podłogowego możliwie bez strat przenikało do ogrzewanego pomieszczenia i mata kwarcowa ma właśnie bardzo niewielki współczynnik oporu cieplnego. (Przy ogrzewaniu grzejnikowym powinno być odwrotnie, tzn. podkład powinien jak najlepiej izolować podłogę, zwłaszcza na parterze jest to istotne).
W pralni zaczęło się układanie płytek - p. zdjęcie. To niebieskie na podłodze i ścianach, to folia w płynie. Widoczna jest też taśma hydroizolacyjna. To tak na wszelki wypadek, gdyby na przykład w razie awarii pralki na podłodze pralni pojawiła się woda.
Życzę wszystkim zdrowych i wesołych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!

[Akuratny]

Prace związane z położeniem płytek w pralni dobiegają końca. Wnętrze staje się przyjemne dla oka: arktyczna biel płytek i jasny błękit fug.
Musiałem kupić kilof, żeby poradzić sobie z rozplantowaniem ziemi po wykopie pod obudowę studni głębinowej. Było dużo trawy z korzeniami i łopatą nie szło tego ruszyć. Po pierwszych doświadczeniach muszę stwierdzić, że był to bardzo trafiony zakup.

[Akuratny]

Została wyłożona płytkami wnęka na drewno do komina. Wymyśliłem wzór nieco odmienny od standardowego sposobu ich układania. Płytkarz trochę narzekał, że dużo z tym zabawy, ale zrobił, co chciałem i najważniejsze, że podoba mi się.

[Akuratny]

Dół pomalowany, tzn. te ściany i oczywiście sufity, które miały być malowane, zostały pomalowane. Salon i kuchnia toną w śnieżnej bieli. Na pewnej części ścian będzie (lub już jest) co innego. Wyzwaniem będzie pomalowanie sufitu nad schodami - odległość podłogi od sufitu to ok. 5 może 6 m.
Na górze mam cztery pokoje i zastanawiałem się, czy nie pomalować każdego z nich na jakiś kolor. W ten sposób miałbym pokój malinowy, pokój miętowy itp. Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem, ale mam obawy, że po pewnym czasie każdy kolor mi się znudzi albo nawet obrzydnie. Biel nie znudzi się nigdy. No i na białej ścianie można świetnie wyświetlać filmy przy pomocy projektora, barwy nie są zafałszowane.
Zaczynam wstawiać sprzęty. Jest już łóżko, lodówka i parę innych rzeczy.

[Akuratny]

Po paru miesiącach oczekiwania na majstra (dobry fachowiec) ruszyły prace w łazience na poddaszu. Zaczął od montażu stelaży pod miskę wc i bidet. Pomocne okazały się zdjęcia rurek ogrzewania podłogowego i instalacji wodnej, które zrobiłem, gdy wszystko było na wierzchu. Radzę w trakcie budowy gromadzić jak najwięcej dokumentacji fotograficznej, zwłaszcza dotyczącej prac ulegających zakryciu na dalszych etapach budowy.
Podczas jego pracy wychodzą na jaw niedociągnięcia poprzedników, na szczęście niewielkie, które on poprawia. Ot przyłącza wodne nie są w osi kabiny albo ściana (tynk) nie ma idealnej płaskości lub kąt w narożniku odbiega nieco od kąta prostego 90 st. Pan Przemek stwierdził, że to się wszystko da poprawić, więc myślę, że warto było czekać na niego, zwłaszcza, że z poprzedniej jego pracy u mnie jestem zadowolony. Jest dokładny.