Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pirosiarczyn w marketach
#1
W wielu marketach są już dostępne artykuły Biowinu w tym i pirosiaczyn. Sprzedawany jest w takich samych 10g papierowych saszetkach jak i kupowany w sklepie internetowym. Chodzi o to, że piro które otrzymywałem przesyłką bezpośrednio z Biowinu było bardzo drobnym, sypkim proszkiem. Natomiast saszetki które leżą w marketach w większości są jakby wilgotne a zawartość sklejona w bryłki.
Czy taki pirosiaczyn nadaje się do użycia ?
Odpowiedz
#2
Prawdopodobnie do użycia może sie i nadać, ale będzie znacznie mniej skuteczny. Na mokro, w obecności tlenu, sie bierze i rozkłada. Lepiej kup ze sklepu internetowego, albo z innego miejsca gdzie piro trzymane jest w szczelnym zamknięciu w suchym i najlepiej ciemnym miejscu.

Zresztą, kwestia przeterminowanych artykułów winiarskich to nie tylko pirosiarczyn. Ostatnio na Senatorskiej kupiłem pektopol. Data ważnośći niby do końca 2005. Otwieram.... Słychać interesujący dźwięk "pssst", i koreczek odskakuje pod sufit. Co się okazało? Nie trzymali go w lodówce, jak na etykiecie stoi, tylko od kilku miesięcy ot po prostu na półce sklepowej. Dobrze choć że nie na bezpośredniej operacji słonecznej. Na szczęście działa. Choć trochę się bałem go używać, zacząłem od małej próbki miazgi gruszkowej z sokowirówki.
Odpowiedz
#3
Cytat:Wysłane przez alveanerle
Ostatnio na Senatorskiej kupiłem pektopol. Data ważnośći niby do końca 2005. Otwieram.... Słychać interesujący dźwięk "pssst", i koreczek odskakuje pod sufit.

to ja tym koreczkiem zaliczylem wczoraj w czółko :).
Dobrze ze to plastik, nie ołów ;)
Odpowiedz
#4
Tak, mój pektopol zrobił to samo. Byłem na Senatorskiej kilka dni po tobie, jak spytałem babkę, czy nie ma jakiegoś, który był trzymany w chłodzie, to zrobiła takie oczy, że myślałem, że jej wypadną :) I powiedziała - nie wiedziałam, że to trzeba w lodówce. Po podsunięciu jej przeze mnie butelki, na której wołem jest napisane trzymać w temperaturze 4 stopnie, oprócz wywalenia oczu dodatkowo spadła ze stołka... Ale nie sądzę, żeby z tego powodu zainwestowali w lodówkę.

Rozwiązaniem jest zainwestowanie w pektopol np. z firmy An.Ka - jak wczoraj radośnie obwieścił jej szef, mają... w 25 litrowych butlach :hahaha:

/sasza
Odpowiedz
#5
Cytat:mają... w 25 litrowych butlach

... a co za tym idzie w nową, większą lodówkę przystosowaną do przechowywania 25 l pektopolu oraz podstawowych ilości żywności dla naszej rodziny, wielką zamrażarę na te owoce, które aktualnie czekają na swoją kolej w butlach, nowe mieszkanie/dom, żeby owe sprzęty zmieścić itd, itd. ... A gospodarka naszego kraju powinna ruszyć z kopyta :)



Skocz do: