Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rzeka, jezioro - wędkarze mają głos.
Tomek - kiszona/fermentowana kuku dopiero będzie testowana. Jak już będę miał porównania to napiszę.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.







Odpowiedz
W sierpniu jadę na kilka dni i nocy więc pasuje co nieco.... zamieszać ;)
Odpowiedz
Witam,
Niedługo rybka w rzece się ruszy - byłem już dwa razy, ale nic.
W sezonie moje główne zanęty i przynęty to pszenica, kukurydza, groch.
Chcę wypróbować w tym roku konopie - ma ktoś doświadczenie z tą przynętą i zanętą?
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych.
Odpowiedz
Pszenica i groch wymagają przyzwyczajania ryb do nich. Są regiony gdzie używa się ich powszechnie, więc "no problem" jeśli tak masz.
Konopie stosuj w ciemno. Zawsze najpierw lekko podpiecz (wydobędziesz aromaty) potem miel lub namocz i ugotuj tak, żeby wyszły kiełki. Wody po gotowaniu nigdy nie wylewaj tylko użyj do rozrobienia zanęty. Konopie stosuję cały rok.
Dodatkowo - dobrym rozwiązaniem jest dosalanie zanęty, szczególnie wiosną. To i 0.3 g spławik bywa za duży a jak już gruncik to szczytówka jak najdelikatniejsza oraz długie przypony.
PS. Zanim się rybka rozkręci, proponuję wyjścia do lasu. Stosuję z powodzeniem i uważam, że lepiej połazić po lesie niż postać nad zimową wodą.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.







Odpowiedz
Kupiłem nowy kij i chciałem wypróbować, a wyjście z blokowiska to przyjemność. Fakt trochę chłodno, i bez brań, ale co tam.
Ta konopia trochę droga, ale ponoć efektywna, zobaczę jaka rybka będzie wchodzić.
Pszenica i groch, a szczególnie groch to u  mnie podstawa. Na początku marca zaczynam poważnie wędkować, więc jeszcze trochę.
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych.
Odpowiedz
Poszukaj po olx-ach, all...., w necie i na pewno trafisz. Konopia zwabia zapachem ale i przytrzymuje rybki w łowisku. Często strzelam z procy po łyżeczce ziarenek dla przytrzymania ryb.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.







Odpowiedz
Ja z procy nie strzelam bo łapię 6-8m od brzegu, przeważnie spławik z gruntu, rzeka.
Jeszcze jedna sprawa - jaki wg Ciebie jest dobry sposób na przygotowanie konopi? Tak jak napisałeś wyżej?
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych.
Odpowiedz
Zależy do czego używasz.
Jako dodatek do zanęty często mielę ale najpierw podpiekam (można też podpiec na patelni).
Jako ziarno do samodzielnego donęcania łowiska gotuję.
W rzece dodaję też całe ziarna gotowane do kul zanętowych ponieważ przy dużym prądzie zbytnio by je znosiło. Na lekkim uciągu można całe ziarna wrzucać.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.







Odpowiedz
(03-02-2019, 16:07)judo75 napisał(a): Niedługo rybka w rzece się ruszy...

Rybka rusza się cały rok :)

Co do konopi, to w termos , zalać wrzątkiem i zostawić na noc. Napęcznieje i będzie dobra na haczyk. Świetna przynęta na płocie . Kupowałem ze 3 lata temu na allegro (jako karma dla ptaków) coś koło 4 zł za kilogram. Na pewno jest i teraz.


Załączone pliki Miniatury
   
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
Czyli konopie można też sposobem jak pszenicę - w termos bo tak robię. Jak będę miał, to pokombinuję.
Co do zakupu konopi, to kolega, hodowca gołębi mówił, że można kupić ją na targu.
W najbliższy weekend znowu idę z pęczakiem i pszenicą, jako dodatek nostrzyk i kolendra.

Fajny patelniak :)
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych.
Odpowiedz
O tej porze roku to proponuję przynęty mięsne:) Ochotka, pinka itp. Jarskie będą lepsze ale później.
Krzysztof


Stacja meteo na Winnicy Świętne
Po zbanowaniu proszę koniecznie o wyrejestrowanie mnie z forum. 
Odpowiedz
Temat około wędkarski.
Przejeżdżam codziennie koło żwirowni, gdzie łowią na lodzie. Ba, sam bym sobie powędkował. Ale na śródleśnej sadzawce lód od brzegów już odpuścił, więc kto wie jakiej grubości jest gdzie indziej. Dzisiaj widziałem dwa auta, jakaś rodzinna wycieczka ewidentnie bo gromada dzieci, i całe towarzystwo dzielnie biega po lodzie. A później płacz, że dzieci się potopiły jak same poszły -.-
Tfu tfu przez lewe ramię.
Odpowiedz
(06-02-2019, 20:44)krzysztof1970 napisał(a): O tej porze roku to proponuję przynęty mięsne:) Ochotka, pinka itp. Jarskie będą lepsze ale później.

Może będzie pinka.
Ma być około +7 stopni, i będzie to wyjście bardziej dla zabicia czasu, i może zobaczę jakieś branie pierwsze w tym roku ;)
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych.
Odpowiedz
A propos konopi - może mi ktoś podpowie jak to cholerstwo na haczyk nałozyć żeby się trzymało??
Odpowiedz
Zaparzone są miękkie i zakładasz jak każde ziarno. Haczyk nie może być zbyt duży i raczej cienki.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
Zaparzone mają nadal bardzo twardą łuskę, a jak próbuję włożyć haczyk pomiędzy łuski to wystający kiełek odpada. Nie wiem czy za bardzo rozmiękczony środek moczeniem i parzeniem, czy coś innego robię źle :(.
Odpowiedz
Darek. Jakbyś znalazł większe nasiona to i próbować można na haczyk, tylko po co? Konopie stosuję przede wszystkim do przytrzymywania ryby w łowisku zaś łowię "na co akurat biorą". Mielę też konopie i stosuję jako dodatek do zanęt (oczywiście po uprzednim uprażeniu). Można też zmielone drobno dodawać do ciasta.
Bycie starszym ma swoje wady jak i zalety. Z bliska nie widzisz liter ale idiotów poznajesz z daleka.
Po pierwszym kieliszku wychodzi z nas drugi człowiek i on też chce się napić! (Wańkowicz)
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Jak by rządziły na świecie kobiety to nie było by wojen! Państwa by były co najwyżej poobrażane na siebie.







Odpowiedz
W życiu na żywo nie widziałem nikogo co łowi na konpie. Zawsze niemal to kukurydze i wszelkie odmiany kasz oraz robaków.

A na ciecierzycę ktoś może próbował - tak samo jak groch będzie się sprawdzać czy lepiej?



Skocz do: