Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2015
Mam zapytanie ,pierwszy raz nastawiłem wino czeremchy według przepisu http://www.old.wino.org.pl/frames/czeremcha.htm i takie same proporcje tj. nastawiłem na te mocniejsze Nastaw nastawiłem 15 10 2015 W tej chwili fermentacja nadal trwa co prawda powoli ale idzie , na chwilę obecną blg 9 Ale moj niepokój to jest ono bardzo gęste brak jakiejkolwiek klarowności Czy ono kiedykolwiek zacznie się klarować
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Według Ciebie ma się klarować po 3 dniach fermentacji ?.
Hmm , jak by tak było to pendolino przy nim wysiada.
Poczekaj kilka miesięcy, rok , wtedy będzie można się zastanawiać.
Lech
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2015
Przepraszam bardzo to miało byc 15 09 2015
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 32
Dołączył: 08 2012
Lokalizacja: Kołobrzeg
(18-10-2015, 21:43)pszczelarz5 napisał(a): Czy ono kiedykolwiek zacznie się klarować 
Dodałeś enzym, który katalizuje hydrolizę pektyn do kwasu galakturonowego i metanolu?
Chcesz żeby ktoś pomógł Ci w sprawie wina? Czytaj to.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2015
Nie enzymów nie dawałem , po zerwaniu i dwu dniach w lodówce wycisnołem sok i dalem pozostałe składniki jak w przepisie http://www.old.wino.org.pl/frames/czeremcha.htm
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 32
Dołączył: 08 2012
Lokalizacja: Kołobrzeg
(19-10-2015, 08:29)pszczelarz5 napisał(a): dwu dniach w lodówce wycisnołem sok
Jaki masz sposób na wyciskanie soku z tego owocu?
Dodaj enzym, u mnie czeremcha dość sporą ilość osadu produkowała.
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Podaj więcej danych, czy ta wolna fermentacja czasem nie wynika z tego że drożdże dobijaja do swego kresu.
W czeremsze ważny jest poziom goryczki, czy sprawdzałes go.
@mariuszek ma rację wyciskanie moszczu nie jest łatwe, nawet z pektopolem i po 7 dniowej fermentacji - tu się kłania brak prasy.
U mnie czeremcha też sobie "pyka" narazie Blg pomału się obniża, ale na to może mieć wpływ też temperatura (15°), mimo że użyłem drożdży które pracują w niższych temperaturach, natomiast co najważniejsze to poziom goryczki jest akceptowalny.
Lech
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2015
Kwasowosci niestety nie mierzyłem i narazie nie zmierzę [po jednym pomiarze na menzurce znikło większość podziałek ] czeremchę wyciskłem na prasie na tą chwilę blg 9
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 32
Dołączył: 08 2012
Lokalizacja: Kołobrzeg
(19-10-2015, 15:41)pszczelarz5 napisał(a): [po jednym pomiarze na menzurce znikło większość podziałek ]
Cylinder miarowy szklany
Skala tłoczona 6,65 zł
Musisz sobie ustalić gdzie będą literki C,J i gdzie startowe 0 .
Jest gdzieś na forum ile cieczy jest między literkami, a ,,0,, .
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Pisałem nie o kwasowości, a o goryczce, a to trzeba sprawdzić organoleptycznie - dla czeremchy jest elementem bardzo mocno wpływającym na pijalność wina. Niekiedy takie wino nadaje się tylko do kupażu, ze względu na swą barwę no i właśnie ową goryczkę.
Jeżeli chodzi o pomiar kwasowości , to też tak miałem, trzeba się zaopatrzyć w menzurkę szklaną z wygrawerowaną podziałką.
Lech
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2015
lech.kuba co do goryczki jak dla mnie nie jest żle ,z reszto żona posmakowała i też orzkła że może być mam nadzieje że po jakimś czasie gdy sie wyklaruje będzie ok.
mariuszek dziekuje za link własnie takie muszę kupić bo te Biowinowskie to msakra oz,Krzys 
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Moje - tak jak pisałem wcześniej, też ma goryczka akceptowaną .
Wszystko jednak okaże się dopiero za jakiś czas, powiedzmy rok, może dwa.
Lech
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 5
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Już w tym wątku pisałem o swoim pierwszym czeremchowym.Jeszcze powinienem mieć gdzieś ostatnie butelczyny zakitrane.Jest to wino tylko dla cierpliwych,długodystansowe.Przez pierwsze lata dla większości niepijalne z powodu goryczy.Ale poźniej...Jak dla mnie to jedno z najlepszych win,a poza tym rzadko spotykane.Naprawdę polecam.
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09 2015
Lokalizacja: Los Grabos - United States of Wielkopolska
Nastrój: Nieortodoksyjny optymizm.
(28-10-2015, 22:32)Jaras napisał(a): Już w tym wątku pisałem o swoim pierwszym czeremchowym.Jeszcze powinienem mieć gdzieś ostatnie butelczyny zakitrane.Jest to wino tylko dla cierpliwych,długodystansowe.Przez pierwsze lata dla większości niepijalne z powodu goryczy.Ale poźniej...Jak dla mnie to jedno z najlepszych win,a poza tym rzadko spotykane.Naprawdę polecam.
Prześledziłem Twoje wpisy - wynika z nich, że butelkowałeś wino po dwóch latach kiedy goryczka nadal była dominująca. Mam trzy pytania - czy siarkowałeś nastaw, kiedy zauważyłes rzeczywisty spadek poziomu goryczki i w jakim stopniu wino się sklarowało?
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 5
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Marmur,tak z pamięci...Nie siarkowałem nastawu.Wino wyklarowało się idealnie.Nawet po wielu latach osadu w butelkach właściwie brak.A kiedy niepijalna goryczka ustąpiła?Trudno powiedzieć,bo po zabutelkowaniu przez kilka lat tego wina nie ruszałem.Myślę,ze 5 lat to minimum.W mojej piwniczce leży jeszcze czeremchowe z 2012,ale dam mu jeszcze czas na ułożenie.
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 15
Dołączył: 08 2014
Lokalizacja: Poznań → Leszno
Moje jest tak gorzkie że trzeba rozcieńczyć 1:4 żeby w ogóle było znośne, dodałem dzisiaj 170g cukru w 100ml wody.. chyba będe musiał czekać aż się coś zwolni (no chyba że połowę dodam gdzieś do kupażu a resztę rozcieńcze syropem - ale to i tak trzeba czekać..)
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Prześledz posty kolegi @Jaras-a, i dopiero zdecyduj, do czeremchy potrzeba cierpliwosci a efekty końcowe mogą być bardzo dobre.
Lech
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 15
Dołączył: 08 2014
Lokalizacja: Poznań → Leszno
Tak, ale niektórzy piszą tutaj, że tegoroczne jest już akceptowalne...
Liczba postów: 3.586
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07 2015
Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim
Nastrój: :-) :-)
Oczywiście, ja mam właśnie taką czeremche nastawioną.
Pamiętaj że jak rozcienczysz to zrobisz znacznie mniej ekstraktywną.
Lech
Liczba postów: 371
Liczba wątków: 15
Dołączył: 08 2014
Lokalizacja: Poznań → Leszno
Jutro będę próbował swoją, zrobił mi się taki fajny galaretkowy kożuch :d aż szkoda go ruszać, ale samo się nie dosłodzi...
|