22-10-2005, 16:50
czarne czubki odcinamy oczywiście.

Dzika roza- niedopowiedziane konkrety
|
22-10-2005, 16:50
czarne czubki odcinamy oczywiście.
![]()
22-10-2005, 17:13
Cytat:Wysłane przez Tony HalikPierwszy raz robię takie wino, ale wszędzie czytałem, ze te resztki kwiatostanów sie odcina więc tak też zrobiłem. Cytat:Za rok wezme same twarde owoce, poprzecinam na pol i wydraze srodki. Odetne te czorne i ogony.Krzyż na drogę bracie!!!! Poproś też rodzinę, aby co parę godzin sprawdzali czy sobie jeszcze nie zrobiłeś jakieś krzywdy. Niech też podrzucają Ci coś do jedzenia i picia - spędzisz przy tym trochę czasu. No ale Twój trud zostanie wynagrodzony - WYKONASZ KAWAŁ DOBREJ, NIKOMU NIE POTRZEBNEJ ROBOTY!!!!!!!!!! Cytat:Ps. A oklad z mldych piersi pomaga i to bardzoA masz jakieś na zbyciu. Chętnie wypożyczę! (bo mi się urwał dostęp... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
22-10-2005, 19:19
To troche lipa, bo zamrozilem owoce i nie odcialem czubkow. Jest tez kilka miekkich i nie wiem za bardzo jak to odciac. Chyba poprostu oderwe.
Co do piersi, to duzo ich chodzi u mnie w miescie. tylko wyciagac rece i rwac ![]()
22-10-2005, 20:30
A co przeszkadza mrozenie w odcinaniu? Nawet łatwiej powinno byc, bo twarde będzie. A przy miekkich owocach to ja po prostu urywałem.
22-10-2005, 21:45
Ja nigdy nie usuwam nic z DR, pwiem więcej przed fermentacja przepuszczam ją przez maszynkę do mięsa tylko z sitkiem do napychania kiełbas, tak że są lekko sponiewierane, a potem siup na 7-10 dni do pojemnika fermentacyjego. Zresztą dokładny przepis już gdzieś zamieściłem. Ewentualnie mogę przesłać na PW.
A efekt zdaniem innych jest doskonały. Obieranie owoców DR za dokładne to barbarzyństwo. ![]()
23-10-2005, 10:00
Jesli podczas fermentacji wino i tak zrzuca cale farfocle i kolor, to pewnie nie ma znaczenia czy gniesc, scierac, czy wkladac cale owoce. Kwestia pewnie tylko w dlugosci fermentacji w miazdze i tyle
![]() Tak w kolko piszemy o gorzkich pestach. Czy w ogole komus wyszlo gorzkie, bo nie znalazlem takiego posta na forum? ![]() ![]()
23-10-2005, 21:02
witam, uzbieralem ok 8 kg DR i zrobilem nastaw z przepisu na stronie (na ok 30 l wina). owoce gniotlem. na tych samych owocach zrobilem II nastaw tzn. wzialem proporcje 1/3 z I nastawu. czyli wychodzi na 10 l wina. zalalem syropem (ok 2 kg cukru). fermentowalem w miazdze 5 dni. nastepnie przepuscilem wszystko przez sito. wyszedl gesty pomaranczowy przecier. moje pytanie: czy dobrze nastawilem II nastaw jesli nie to prosze o dokladna korekte; ile dolac wody i dodac cukru?
24-10-2005, 00:26
Cytat:Wysłane przez kopytko jej !!! przecież to musiał być hektar róż !! słszalem o winie z róż ale nie wiedziałem że to z takiej ilości owoców trzeba ...
24-10-2005, 10:20
robisz wino z tylu owocow ile uzbierasz
![]()
24-10-2005, 10:26
Można robić nawet i z kilku hektarów
![]()
24-10-2005, 10:34
Heh. Wino z hektarów musi być pyszne
![]() W ubiegłym roku, w strugach deszczu w ciągu ok 3 godzin uzbierałem 9,5 kg z 3-4 dużych krzaków DR. Zatem na 8kg nie trzeba całych hektarów.
24-10-2005, 15:18
krzychu troche sie nachodzilem ale oki nie bylo az tak zle
![]()
25-10-2005, 08:44
Cytat:Wysłane przez grishka13 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|