27-01-2012, 12:38
Panie i panowie - rewelacja,
zachęcony opisem nastawilem 5litrow na testy... proporcje mniejwiecej jak w przepisie, odrobinka wiecej imbiru i 2 gozdziki w porywie szalenstwa zaczepione tokayem z fermentujacego żurawinowego.
Tak gwałtownej fermentacji to ja dawno nie widziałem - burzliwa w 6 dni, teraz (po 20 dniach) odefermentowało do końca i praktycznie jest klarowne. Wczoraj wyrzuciłem owoce i korzenie i myślę że zostawię jeszcze na jakiś miesiąc.
Ale w smaku pyszne! Rodzynki w pierwszym planie, a potem imbir - nawet w takiej wersji wytrawnej urywa odwłok Mam nadziej że smak się jeszcze ułoży, pojawią się banany - ich aromat - bo smak to raczej nie jest...
Ciesze się że trafiłem na to forum, bo o takim winie ani nie słyszałem, ani bym nie pomyślał
zachęcony opisem nastawilem 5litrow na testy... proporcje mniejwiecej jak w przepisie, odrobinka wiecej imbiru i 2 gozdziki w porywie szalenstwa zaczepione tokayem z fermentujacego żurawinowego.
Tak gwałtownej fermentacji to ja dawno nie widziałem - burzliwa w 6 dni, teraz (po 20 dniach) odefermentowało do końca i praktycznie jest klarowne. Wczoraj wyrzuciłem owoce i korzenie i myślę że zostawię jeszcze na jakiś miesiąc.
Ale w smaku pyszne! Rodzynki w pierwszym planie, a potem imbir - nawet w takiej wersji wytrawnej urywa odwłok Mam nadziej że smak się jeszcze ułoży, pojawią się banany - ich aromat - bo smak to raczej nie jest...
Ciesze się że trafiłem na to forum, bo o takim winie ani nie słyszałem, ani bym nie pomyślał