• Strona główna
  • SWiMP
  • Forum
  • Artykuły
  • Kalendarz
  • Galeria
  • Blogi
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Chat (0)
  • Shoutbox
  • Regulamin
  • Pomoc
Witaj! Logowanie Rejestracja
  • Pokaż dzisiejsze posty

Zaloguj się
Login:
Hasło:
Nie pamiętam hasła
 
Forum Domowych Winiarzy › Nalewki i inne napoje alkoholowe › Nalewki › Ziołowe v
1 2 3 4 Dalej »

Arcydzięgiel, dzięgiel

Strony (3): « Wstecz 1 2 3
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
Arcydzięgiel, dzięgiel
Hori Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 290
Liczba wątków: 22
Dołączył: 12 2016
Lokalizacja: Donegal
Nastrój: Anonimowy Abstynent
#51
12-07-2018, 09:38
Co masz na myśli przez 'odmianę piołunu'?

Wziąłem Bylice piołun (Artemisia absinthium), są jakieś inne?
Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#52
12-07-2018, 10:33
Raczej, każda artemisia to poniekąd piołun. Jest więc piołun alpejski, piołun nadmorski itd itd. Brałeś liście, bo to jest w tej chwili najważniejsza kwestia?



Szukaj
Odpowiedz
Hori Offline
Starszy winiarczyk
**
Liczba postów: 290
Liczba wątków: 22
Dołączył: 12 2016
Lokalizacja: Donegal
Nastrój: Anonimowy Abstynent
#53
12-07-2018, 11:39
hmm.. a ja myślałem że są różne odmiany Bylicy: piołun, zwyczajna, boże drzewko..

No w każdym razie wziąłem Artemisia absinthium, tak liście, chociaż mogło wpaść kilka ogonków, ale nie sądze żeby to znacząca ilość była.

Zobaczymy za jakiś czas, zawsze mogę dać taki sam nastaw bez Artemisia absinthium, a potem połączyć żeby rozcieńczyć gorycz.
Szukaj
Odpowiedz
Bogi Offline
Nalewkarski arcymistrz
******
Liczba postów: 4.493
Liczba wątków: 126
Dołączył: 08 2008
Lokalizacja: znikąd
#54
12-07-2018, 12:27 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-07-2018, 12:28 przez Bogi.)
Wszystko jedna rodzina. Jakby były problemy, to następnym razem, zrób ekstrakt z piołunu i taki dodawaj do nalewek. Łodygi zawierają najwięcej substancji zwanych goryczami, więc nawet jak było ich niewiele, ale były, to stąd nadmierna gorycz. Nie rozbija się to ilość znaczącą czy nie, ale własnie jakie składniki, dlatego do wermutów idą kwiaty, a do alkoholu idą liście, dopuszczalność użycia łodyg wiąże się z dodatkową destylacją, żeby własnie pozbyć się nadmiernej goryczy; zasadniczo przyjmuje się, że jedyna dopuszczalna łodyga to hyzop albo rozmaryn.



Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (3): « Wstecz 1 2 3

Forum Domowych Winiarzy › Nalewki i inne napoje alkoholowe › Nalewki › Ziołowe v
1 2 3 4 Dalej »

Arcydzięgiel, dzięgiel


  • Pokaż wersję do druku
Skocz do:

  • Ekipa forum
  • Kontakt
  • SWiMP
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 15-11-2025, 22:44 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Tryb normalny
Tryb drzewa