03-10-2006, 13:17
Witam wszystkich. jestemtutaj nowy, ambitnie przeszukiwałem forum no ale po przeczytaniu mnóstwa postów mam duży mętlik w głowie. Przdstawię swój problem i liczę na życzliwą pomoc
W niedzielę zebrałem jasne winogrono, które odszypułkowałem i trzymam je w lodówce.Również w niedzielę przygotowałem MD (o ile dobrze to nazywam: 300ml soku jabłkowego + 2 łyżeczki cukuru zapasteryzowałem, po wystygnięciu dodałem płynne drożdze. Razem wszystko trzymam w butelce 1l zakrytej watą). I teraz mam probem co dalej: wydaje mi się, iż dzisiaj po tym jak MD będzie już gotowa powinienem zmiażdżyć trochę winogrono, dodać trochę wrzątku (zapamiętać ile) a po wystygnięciu wlać MD i wiadro przykryć (pokrywką? gazą? ściereczką?). Potem około piątku chciałbym przecedzić winogrona i powinien wyjść już moszcz. Czy tak? I dalej zlewając go do baniaka (dodam cukier i wodę) i czy mam jeszcze raz dodawać MD czy też tylko pożywkę. Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo już chyba dzisiaj wieczorem powinienem coś zrobić.
Pozdrawiam serdecznie Przemek
W niedzielę zebrałem jasne winogrono, które odszypułkowałem i trzymam je w lodówce.Również w niedzielę przygotowałem MD (o ile dobrze to nazywam: 300ml soku jabłkowego + 2 łyżeczki cukuru zapasteryzowałem, po wystygnięciu dodałem płynne drożdze. Razem wszystko trzymam w butelce 1l zakrytej watą). I teraz mam probem co dalej: wydaje mi się, iż dzisiaj po tym jak MD będzie już gotowa powinienem zmiażdżyć trochę winogrono, dodać trochę wrzątku (zapamiętać ile) a po wystygnięciu wlać MD i wiadro przykryć (pokrywką? gazą? ściereczką?). Potem około piątku chciałbym przecedzić winogrona i powinien wyjść już moszcz. Czy tak? I dalej zlewając go do baniaka (dodam cukier i wodę) i czy mam jeszcze raz dodawać MD czy też tylko pożywkę. Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo już chyba dzisiaj wieczorem powinienem coś zrobić.
Pozdrawiam serdecznie Przemek