Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przypalony skarmelizowany??
#1
czy łatwo przypalić miód, robie pierwszy miód, czworniak z wielokwiatu i robiłem wszystko zgodnie w przepisem 1/2 godziny gotowałem (po mału sobie bułgał) ale strasznie sciemniał. Czy to normalne, czy to zkarmelizowało?
Odpowiedz
#2
Mój też ściemniał w trakcie gotowania i jest to raczej normalne. Jeśli robiełeś czwórniak to raczej ciężko go przypalić (chociaż choroba wie). Spróbuj go, jeśli przypalone to wyczujesz w smaku.
Odpowiedz
#3
syciłem sam miód bez wody :/ dopiero póżniej rozcieńczyłem, nie wiem czy z tego jeszcze cos bedzie :(
Odpowiedz
#4
ja bym juz z tego nie robil.

Gotuj zawsze z woda i nie przegotowuj - nie doprowadzaj do mocnego wrzenia
ja raz za dlugo gotowalem miod i na za duzym ogniu no i ma gorzki smak.
Lepiej zeby byl bledszy niz nie do wypicia

Pawel
Odpowiedz
#5
Syci się brzeczkę - czyli mieszaninę miodu z wodą . Sycąc sam miód i to przez pół godziny pewnie go przypaliłeś i dlatego zrobił sie ciemny (skarmelizował).
Jeżeli nie jest gorzki to połącz go z wodą w odpowiednich proporcjach na oczekiwany miód i spróbuj go robić dalej .
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#6
jest słodki, pachnie miodem z lekką nutą karmelu...
Odpowiedz
#7
Jeszcze wyjdzie na to że to ciekawy eksperyment jest i gama znanych obecnie miodów zostanie poszerzona o karmelowe :)
Odpowiedz
#8
Witajcie, samego miodu raczej gotowac nie ma sensu, ale ostre gotowanie brzeczki to juz cos zupelnie innego, odrobina goryczki w miodzie ciezszym od czworniaka na pewno nie zaszkodzi. Co wiecej, dawniej polecano wlasnie miody tj. brzeczke gotowac na ostrm ogniu. A jezeli za ostry to mozna niwelowac ostrosc miodem, woda lub sokami

pozdr
Pawel
Odpowiedz
#9
Hm, to moze zrobilem dobry trojniak tylko o tym nie wiedzialem,
kolor ma piekny, tylko w smaku troche gorzkawy.
No coz trzeba sie uczyc.

Pawel
Odpowiedz
#10
Spotkałem się z przepisem pt "Miodek staropolski" w posiadanej literaturze , gdzie w fazie sycenia brzeczki część miodu karmelizuje się w oddzielnym naczyniu , szumuje , dolewa wody i dodaje do ogółu brzeczki w celu dalszego sycenia
Odpowiedz
#11
Miód ten wygląda tak:

3,9 litra Miodu
12 litrów wody
0,35 litra soku z cytryny

Przyprawy: chmiel 7,1g, cynamon 5,1g, jałowiec 11g, waleriana 2g, goździki 13 szt.

Jak już na początku tego wątku pisałem, popełniłem błąd i syciłem sam miód z przyprawami, a dopiero później dodałem przegotowanej wody.

Miód był nastawiony 26 grudnia i miał na starcie 23Blg.
Teraz cukromierz wskazuje -1Blg. Miód zlałem z nad osadu i za siarkowałem.

Problem w tym że ma wodnisty smak, jakby sam alkohol z wodą i wytrawny bardzo. Zastanawiam się jak to ratować. Jednym z pomysłów jest dosłodzenie miodem, a może ktoś bardziej doświadczony ma lepszy pomysł??



Skocz do: