Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Quark - ser twarogowy niedogrzewany !
#1
To pierwszy przepis w tej kategorii. Przywiozłam go specjalnie dla winiarzy od niemieckiego , biodynamicznego serowara ;) Interesująca, moim skromnym zdaniem , technologia. Zwykle przecież skrzep podgrzewamy - a w tym przypadku - WCALE !

Spójrzcie, oceńcie, wypróbujcie :slinka:



Mleko ciepłe jeszcze po udoju zakwaszano niewielką ilością zsiadłego mleka i kroplą podpuszczki- dosłownie - bo był to zaledwie 1 ml na 100 l mleka. Mleczko spokojnie się kwasiło w ciepłym pomieszczeniu do następnego ranka...kiedy to młoda, hoża serowarka, wpadłszy do serowarni, wyłożyła chustami serowarskimi stół do odciekania. No właśnie... tu pewien problem - musimy mieć naprawdę dużą powierzchnię do odciekania gęstwy. Biorąc pod uwagę, że 100 l mleka to raczej nikt nie będzie miał, myślę, że porządnie wymyty zlew wyłożony lnianą ściereczką będzie ok.
Wracamy do hożej serowarki...

Ostrym, długim nożem pocięła zrazu skrzep na pionowe plastry...a potem na plastry wprost prostopadłe. Aż do dna kociołka! Otrzymała w ten sposób kociołek słupków.

Teraz przy użyciu zgrabnej szufelki ( sprzęt specjalistyczny - aczkolwiek wygląda jak zwykła szufelka tylko brzeg ma nie ucięty prosto, jeno zaokrąglony ) jęła odcinać plastry kostek w efekcie ( sześciany o boku 4x4 cm ). Jedno cięcie szufelką - i łagodne zsunięcie kostek na chustę. Kolejne cięcie - i zsunięcie obok. Serwatka natychmiast intensywnie odcieka - zwracam uwagę szanownego gremium, iż skrzep nie został w najmniejszym choćby stopniu podgrzany !!!

Po pocięciu i wyłożeniu na chustę całego kociołka ( w naszym przypadku garnka), masę serową pozostawiono w spokoju do swobodnego odcieknięcia na ok. 3 godziny.
W tejże serowarni na końcu stołu była dziura z podłączonym kawałkiem węża - tą drogą do podstawionego pojemnika ściekała serwatka ( wielce przydatna w karmieniu trzody chlewnej).


Po 3 godzinach nasza hoża serowarka już "odcieczony" skrzep ( aczkolwiek serwatka jeszcze tu i ówdzie wyzierała) wprost z chusty wysypała do plastikowego pojemnika ( w naszym przypadku micha wystarczy) i.... wiertarką zaopatrzoną w mieszadło do betonu (!)
dokładnie wymerdała quark, otrzymawszy gładki homogenizat . Jest on o wiele luźniejszy od naszych krajowych twarożków homogenizowanych . Po schłodzeniu w chłodni pakowano quark w słoiki typu twist - ale takie szerokie - o poj. 400 g.


KONIEC !
Odpowiedz
#2
Moje pytanie jest takie :
Po kiego grzyba bawić się w te kosteczki 4/4 cm ? :niewiem:
I tak w końcu wszystko zostaje wymerdane mieszadełkiem .
Chyba , że kawałeczki sera np 4/7 cm już się nie sprawdzą lub jest to robione na podobnej zasadzie jak splunięcie na widok kominiarza przez lewe ramię (czyli przesąd).
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#3
:big:
Jeszcze o tym nie pisaliśmy ,ale napiszem...:
...że rozmiar tzw.ziarna przy cięciu skrzepu, ma zasadniczy wpływ na jego osuszanie ,tzn. ilość wyciekniętej serwatki ze ściętego skrzepu.
To zaś z koleji wpływa na kwaśność i konsystencję sera ,serwatka zawiera bowiem laktozę ,którą bakterie przerabiają na kw.mlekowy. Im drobniejsze kawałki skrzepu (tzw.ziarno) tym więcej serwatki wypływa. Im więcej srw. wypływa tym , ser ma twardzszą konsystencję i mniejszą kwasowość. Kwasowośc zależy również od stopnia ukwaszenia skrzepu. Jest to czynnk konserwujący ser, bo z jednej strony zmniejsza się zawartość laktozy-pożywki dla złych drobnoustrojów,a z drugiej zwiększa kwasowość co jest czynnikiem bakteriobójczym.
Odpowiedz
#4
Cięcie skrzepu na wymagane wymiary ma olbrzymie znaczenie dla synerezy(wycieku) serwatki.
Odpowiedz
#5
...się zgraliśmy :D
Odpowiedz
#6
Trzeba mierzyć suwmiarką czy zwykła linijka wystarczy ?
:big:
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!


\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"

......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Odpowiedz
#7
Cytat:Wysłane przez dzidek
:big:
Jeszcze o tym nie pisaliśmy ,ale napiszem...:

Kwasowośc zależy również od stopnia ukwaszenia skrzepu.
Rzeczywiście, prócz linijki, (40 mm*40mm), trzeba zmierzyć Ph..;
..skrzepu, oczywiście..:diabelek:
Pozdrawiam:D
edit: - te dwie, to są siostry bliżniaczki?
odp:- no,.. są, ..bo bliżniaczki..
odp: - czyli masło pdwójnie maślane?
odp: - A, tak, rzeczywiście..
www.nonsensopedia.pl
to polska encyklopedia humoru...
Odpowiedz
#8
Czas ożywić wątek! Wczoraj popełniłem pierwszy w życiu serek quarkopodobny. Od oryginału odróżnia go brak kropli podpuszczki, wielkość ziarna i nie roztrzepywanie po odcieknięciu.
Miał być zwykły twarożek, ale skrzep był tak mocny, że pokroiłem go w kostkę 2x2cm i wyłożyłem na cedzak bez ogrzewania. Po 8 godzinach powstał fajny, gruboziarnisty twaróg - soczysty (ale w środku ziarna) i pyszny.

Artur
Odpowiedz
#9
A jakich bakterii użyłeś do do zaszczepienia mleka?
Odpowiedz
#10
Do 3l mleka (od znajomej krowy) dodałem opakowanie zsiadłego mleka Jovi (370g). Niestety poza informacją, że zawiera żywe kultury bakterii niewiele się można dowiedzieć z pudełka.
Odpowiedz
#11
Jak zsiadłe mleko to użyłeś bakterii z grupy mezofilnych, spróbuj zaszczepić kefirem lub jogurtem (najlepiej zott lub bakoma) i dojrzewać w temp. 40 st.C uzyskasz skrzep gładki jak pupcia niemowlęcia.
Odpowiedz
#12
Czy czysty szczep Lactobacillus rhamnosus nadaje się do zakwaszenia mleka?
Odpowiedz
#13
No nie wiem :niewiem:
Chyba raczej do poprawy flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym i do higieny miejsc intymnych u pań-lactovaginal
Odpowiedz
#14
Dla domorosłych przetwórców mleka jest fajny adres/sklep : www.agrovis.eu



Skocz do: