16-02-2007, 17:35
Zrobiłam pierwsze w życiu wino z dzikiej róży. Ślicznie sie wyklarowało, Miało cudny bursztynowy kolor i półwytrawny smaczek... Jednym słowem cudo. Dojrzewała ponad rok w balonach. Potem zabutelkowałam i postawiłam w chłodku. No i kaszanka. Smak sie zmienił. Kwaśne to jakieś, bez smaku, ble...
Co się stało ? Co źle zrobiłam ? A może to wino za długo stało ? A może dzika róża tak ma ?
Co się stało ? Co źle zrobiłam ? A może to wino za długo stało ? A może dzika róża tak ma ?