Liczba postów: 5.352
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
Trójniak powinien pójść nawet na drożdżach Zamojskich lub Multimex........ale ........jak sam piszesz .......
Cytat:abym sobie nie spierniczył trójniaka.
należało by się zaopatrzyć w drożdże aktywne . Daję się je w większej ilości niż do wina o podobnym litrażu. Poszukaj takich które wyciągną około 17 % .
Uzupełnij profil o miasto to poradzimy gdzie najłatwiej kupisz takie drożdże .
BROWAMATOR
EURO WIN
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 5.787
Liczba wątków: 199
Dołączył: 06 2006
Lokalizacja: Kluczbork-Kujakowice Dolne
Nastrój: Miodowy
Zamojskie przerobią i dwójniaka, trzeba tylko odpowiednio je rozmnożyć. MD z Johannisberg m 35 zamojskich do miodów pitnych wykonana zgodnie z zaleceniami producenta poradzi sobie z trójniakiem bez najmniejszych problemów. Polecam z czystym sumieniem.
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02 2007
Lokalizacja: Jarocin, Wielkopolska
Cytat:Wysłane przez TEQUILA
Trójniak powinien pójść nawet na drożdżach Zamojskich lub Multimex........ale ........jak sam piszesz .......Cytat:abym sobie nie spierniczył trójniaka.
należało by się zaopatrzyć w drożdże aktywne . Daję się je w większej ilości niż do wina o podobnym litrażu. Poszukaj takich które wyciągną około 17 % .
Uzupełnij profil o miasto to poradzimy gdzie najłatwiej kupisz takie drożdże .
BROWAMATOR
EURO WIN
Witam,
Dzięki za szybką odpowiedź z waszej strony.
Nie wiem czy dobrze rozumuję ale wynika z waszych postów że jedne z lepszych to są drożdże o nazwie zamojskie. Wyczytałem również że trzeba dać ich znacznie więcej ? A jak więcej to ile waszym zdaniem powinienem dać ich na zastaw 10-cio litrowy ?
Podajcie w jaki sposób należy je dobrze rozmnożyć tak abym nie strzelił gafy.
Sorki że zadaję może tak banalnie głupowate pytania ale jestem w tej dziedzinie zielony a chciałbym aby mi to w miarę wyszło no i żebym się na pierwsze nie zniechęcił.
Przypadkowo wszedłem na to forum bodajże w lutym i troszkę poczytałem wasze posty i to zachęciło mnie do zrobienia miodówki. Może mi to wyjdzie i wciągnie w robienie miodków, zobaczymy jak będzie. Myślę że z waszą pomocą będzie Ok.
Pozdrawiam
Stanley
Liczba postów: 5.352
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09 2005
Lokalizacja: San Quentin ;)
Nastrój: Lepiej mieć brzuch od piwa ,niż garb od roboty.
Zamojskie nie są drożdżami aktywnymi . Jedna paczka wystarcza na 5-25 litrów wina (miodu). Przepis na Matkę Drożdżową znajdziesz na opakowaniu tych drożdży. Zrób tylko w większej ilości dodając stopniowo wodę i cukier do niej jak zacznie już pracować .Zakup też pożywkę najlepiej kompleksową .
A skoro to ma być pierwszy miód pitny to jednak polecam zakupić w jednym z tych sklepów z linków drożdże aktywne.
MALUTKI KIELISZEK NIE DOJDZIE DO KISZEK !!!
\"DOBRY NA WSZYSTKO ŚRODEK:- ZE SPIRYTUSEM MIODEK\"
......50 ml wódki przed posiłkiem zabija wszystkie znane wirusy i bakterie.............100 ml nawet te nieznane .....
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02 2007
Lokalizacja: Jarocin, Wielkopolska
Cytat:Wysłane przez TEQUILA
Zamojskie nie są drożdżami aktywnymi . Jedna paczka wystarcza na 5-25 litrów wina (miodu). Przepis na Matkę Drożdżową znajdziesz na opakowaniu tych drożdży. Zrób tylko w większej ilości dodając stopniowo wodę i cukier do niej jak zacznie już pracować .Zakup też pożywkę najlepiej kompleksową .
A skoro to ma być pierwszy miód pitny to jednak polecam zakupić w jednym z tych sklepów z linków drożdże aktywne.
Dzięki TEQUILA :
Jak by co to będę się was radził,tylko proszę was abyście się na mnie nie wkurzali jestem laickiem w tej materii.
Pozdrawiam
Stanley
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02 2007
Lokalizacja: Jarocin, Wielkopolska
Witam,
Małe pytanko czy opakowanie 10 gramowe drożdży aktywnych IOC Bajanus na nastaw 10-cio litrowego trójniaczka wystarczy ,czy należy dać ich więcej. I jeszcze jedna sprawa ile mam dać kwasku cytrynowego bo jak czytam posty to wynika z wypowiedzi forumowiczow że 30/40 gram na 10-tkę jest za dużo. Proszę o doradzenie mi w tej sprawie.
Pozdrawiam
Stanley
Liczba postów: 301
Liczba wątków: 22
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: Rzeszów
Nastrój: No Mood.
Tak,na trójniaczka w zupełności wystarczy.Co do kwasku to według mnie wystarczy paczuszka 20 g w wypadku trójniaka naturalnego bądż ziołowego.Owocowych osobiście wcale nie
zakwaszam.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02 2007
Lokalizacja: Jarocin, Wielkopolska
Cytat:Wysłane przez alekor
Tak,na trójniaczka w zupełności wystarczy.Co do kwasku to według mnie wystarczy paczuszka 20 g w wypadku trójniaka naturalnego bądż ziołowego.Owocowych osobiście wcale nie
zakwaszam.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Dzięki za odpowiedź, teraz mogę robić trójniaczka.
Pozdrawiam
Stanley
Liczba postów: 1.893
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Białystok
Nastrój: chciałbym odpocząć :)
Drożdży wystarczy a z kwaskiem jest tak, że zawsze można dodać nawet po którymś z kolejnych obciągów. Natomiast nadmiar na początku fermentacji może zaszkodzić. Nie mniej 20g nie jest dużą ilością i powinno być OK. Można zawsze tzw. Krakowskim targiem dodac teraz 10 a po np. drugim obciągu kolejne 10 do smaku. Osobiście daje zawsze mniej kwasku tj. na 10l z 10g lub w ogóle robie bez kwasku - ale to sprawa indywidualnego gustu i smaku.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 2007
Lokalizacja: okolice Rzeszów
hmm moim zdaniem aktywne wymiatają

Saccharomyces Cerevisiae Bayanus po dodaniu tych drożdżaków aż mi w butli trzaska i bulga co 16 sekund jak dodałem je 11.05 to beling moment spadł do 25 a przy tamtych nie zanosiło się to przez bardzo długi czas od tej pory będę mógł rejestrować beling więc będzie wiadomo jak szybko pracują a co do ich późniejszego wytępienia bo słyszałem że skubańce ciężko wytępić to czym najlepiej tylko nie piszcie mi że litrą kwasu siarkowego bo ten miodek mam zamiar pić :]
a jeszcze jedno gdzie można kupić cukromierz do miodku tylko że w miarę tanio w niektórych sklepach co podaliście taki jest tylko że w cale nie tani
Liczba postów: 1.893
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09 2006
Lokalizacja: Białystok
Nastrój: chciałbym odpocząć :)
Wybijasz drożdżaki piro w ilości 1g. na 10l nastawu - tak jest przy winach. Przy miodach nie dodaje piro bo nie ma potrzeby - tak w każdym bądź razie uważam. Miody trzeba trzymać bardzo długo w balonach ( do 1,5roku a nawet dłużej) i przez ten czas drożdże same padną - % skutecznie je zabijają. Dlatego wina siarkuję a miody nie.
Co do cukromierza to używam zwykłego i tez jest OK.
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 2007
Lokalizacja: okolice Rzeszów
Głodomory zżerają mi 1 blg na 12 h może to i wolno ale oby tak dalej żarły :] i teraz mam pytanie gdyby zżarły do zera i nie padły to można dodać troszkę miodu żeby osłodzić i dodać im troszkę strawy? no i powiększyć % tak jak to się czyni z winami ?( przy okazji wybić je %)