01-10-2007, 01:10
1.Jeśli do nastawu(przed fermentacją) użyłem piro, to czy siarka będzie już w winie na zawsze, czy może podczas fermentacji "wyparowywuje"? Raz gdy stosowałem SO2, z baniaka waliło mi siarkowodorem(o tym jeszcze muszę poczytać), to by wskazywało, ze siarka jednak sie ulatnia.
2.Czy zasiarkowanie nastawu, aby uniemożliwić utlenienie się soku, rozwiązuje problem raz na zawsze? Czy może pomaga tylko w momencie dodania, a potem gdy już wino będzie gotowe, to muszę dodawać ponownie piro, bo np ad1. piro wyparowało?
3.Czy gdy nie dodałem piro do soku, a ten sie utlenił, olać sprawę, czy może dodać po fakcie SO2. Próbowałem na małej ilość soku, i odbarwił go nieco. (sok z białych winogron)
Na razie tyle, tylko mi nie mówcie, że nie szukałem, bo już patrzeć na ta wyszukiwarkę nie mogę. Ciężko wyłowić to ziarnko piasku, które nas interesuje z tego morza.
2.Czy zasiarkowanie nastawu, aby uniemożliwić utlenienie się soku, rozwiązuje problem raz na zawsze? Czy może pomaga tylko w momencie dodania, a potem gdy już wino będzie gotowe, to muszę dodawać ponownie piro, bo np ad1. piro wyparowało?
3.Czy gdy nie dodałem piro do soku, a ten sie utlenił, olać sprawę, czy może dodać po fakcie SO2. Próbowałem na małej ilość soku, i odbarwił go nieco. (sok z białych winogron)
Na razie tyle, tylko mi nie mówcie, że nie szukałem, bo już patrzeć na ta wyszukiwarkę nie mogę. Ciężko wyłowić to ziarnko piasku, które nas interesuje z tego morza.