Aroniowe - biały nalot - bezpieczne?

[neidi]

witam

jakiś czas temu pozwoliłem sobie nastawić winko aroniowe, właściwie to wszystko zrobiłem na oko i nie tak jak trzeba.

Proporcji już nie pamiętam wiem, że nastaw miał ok 13l z czego chyba 7l soku i 6l wody, dałem pierwszą partię cukru 1 kg.

Jakoś później nie było czasu i kolejnej partii się nastaw nie doczekał.

Drożdży użyłem K-1 pożywki kompleksowej Maxaferm, nie dawałem piro.

Tak sobie wszystko stało i było OK aż po ok 5 tyg pojawił się biały nalot pływający po powierzchni. Nalot wygląda coś jak talk, trudno to opisać, pływając na wodzie trzyma się razem.



Niestety zanim pomyślałem, żeby zrobić fotkę większość nalotu już zebrałem to tylko resztka pierwotnie nalot powijał całą powierzchnię winka.

Dodam jeszcze, że nalot po zebranie nie mnoży się.

Ktoś wie co to jest? Czy winko można będzie pić?

[winopijca]

wyglada mi to resztki owocu raz u mnie były białawe a czysta aronia to specjał pana domu
trochę martwi mnie ilość cukru ....... 1 kg na 13litrów ..mało alko wyrobiło by zabezpieczyć
. posprostu posmakuj - zdaj relację .. powinno smakować jak skoszona trawa wieczorem z lekką nutką zroszonej gleby
pisz co i jak mi nigdy aronia sie nie zepsuła

[neidi]

Na razie smakuje tak jak mówisz + jakiś dziwny smak i zapach jakby plastelinowy, Taki jakiś sztuczny.

dodałem właśnie kolejny kilogram cukru.

jestem winiarskim barbarzyńcom.

[winopijca]

jak zmarnujesz aronię to osobiście zrobię Tobie z niej lewatywę jeśli drożdzaki padły to restart ..a czuć alko? aronia jest owocem trwały a i przetwory raczej się nie psują......

ERU? gdzież memu pieknemu opisowi do plasteliny .... plasteina oblepia wszystko i wogle jest fuuj

[neidi]

Drożdże nie powinny paść bo te K-1 są to niezłe potworki ponoć.
Na razie na całą nockę przy kaloryferku niech postoją się zobaczy a jak nie rusz to jutro aktywny restart tymi samymi drożdżami albo G-995.

[neidi]

winopijca chyba będę żył bo zrobiłem udany restart na drożdżach G-995 - teraz sobie ładnie pracuje nad tym kilogramem cukru.

Z drugiej strony nadal nie wiem czy ten nalot jest bezpieczny, także winko nie wiadomo, czy wyjdzie sprawne.

[skymaster29]

u mnie nieraz taki biały nalot( jednak nie aż tak dużo) pojawiał się w winach z bzu czarnego .

[winopijca]

będziesz żył ...będziesz - przecież to tylko swobodny żart był
no chyba że .... i tutaj ważna uwaga -z aroniowym nie wolno przesadzać - silnie obniża ciśnienie krwi -przy pewnych dolegliwościach (sercowych) może powodować rózne komplikacje ..jak zwykle wskazany umiar

[endrzer]

Ja miałem bardzo podobny nalot na MD jak robiłem winko z DR. Długi czas była cisza. Dałem następną MD, która dobrze ruszyła i zaczęło się piana na potęgę wyłaziła mi z balona. Jak sie okazało drożdże trefne. Choroba felerna, prawie kisiel sie w balonie zrobił, taki ot śluz. Podobno drożdże sie w jakieś w łańcuszki wiązały . A co u Ciebie z gęstością nastawu??
Nie wydaje mi się jednak, że masz to samo..

[neidi]

endrzer
Konsystencja winka normalna.

W kilka dni po wznowieniu fermentacji resztki nalotu zniknęły.

Tak że sytuacja zdaje się być opanowana.

[endrzer]

lekki biały nalot miałem też w ekstraktywnym winku z czarnego bzu. ale wszystko z nim ok. i pijalne też było