27-10-2008, 16:08
Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka od kolegi Subishi. W paczce (jak się domyślam) jest wino z labruski. Napój zostanie przetestowany podczas najbliższego Zlotu Mazowieckiego.
|
Subishi - wino z labruski
|
27-10-2008, 19:02
labruska, labruska tylko etykietki brak bo nie miałem czasu, i papier się skończył, same problemy
 , dla ogólnej informacji rok 2007, moc moja ulubiona 15%, BLG-3,5
14-12-2008, 11:52
Wino zostało wczoraj zdegustowane w zacnym* gronie**. Proszę degustatorów o opinie.
* pomijając swołocz ojomowską ze szczany wschodniej [Witek] ** mała grupka wzajemnej adoracji [dzidek ] 
14-12-2008, 13:46
kolor: jasno-ceglasty, klarowne
aromaty: brak jakiegoś wyraźnego, nie można rozpoznać z czego to wino jest zrobione. Na myśl przychodzi mocno rozwodniona DR, truskawki, winogrona. smak: krótki, mocno wyczuwalny alkohol, wysoka kwasowość, za bardzo rozwodnione, brak tanin. Ogólna ocena wskazuje na to, że należy użyć lepszych owoców. Z tych trudno zrobić dobre wino. Wino mimo wszystko nie odrzucało, ale też nie zachęcało. Paweł
14-12-2008, 14:59
Dzięki Paweł za opinię.
Klarowność (0-1). Klarowne 1 Kolor (0-1). Kolor jak najbardziej poprawny, labruskowy 1 Aromat (0-2) Niestety 0,5 Bukiet (0-2) Jeden Taniny (0-2) 1 Moc (0-1) Alkohol wyczuwalny, źle dobrana moc 0,5 Kwasowość (1-2) Za kwaśne 1 Cukier (0-1) 0,5 Równowaga (0-2) Zachwiana 1 Koniec (0-2) 1 Wrażenie (0-1) 0,5 Podsumowanie (0-3) Za odwagę 3 Razem 12 pkt, w przeliczeniu na skalę (0-100) 80 pkt czyli brązowy medal. 
14-12-2008, 16:40
Wino raczej klarowne ( choć wg. mnie za szybko zlane do butelek można było bowiem zauważyć w butelce "mgiełkę" unoszącego się osadu). Rozwodnione lecz wyczuwalny kwas labruski. Gdyby było bardziej słodkie ten kwas byłby bardziej "przytłumiony". Jako posiadacz labruski wiem, że z tego materiału nie da się zrobić dobrego wina. Wina będą pijalne ale niestety nie jest to wdzięczny materiał na wino. Ogólnie rzecz ujmując wino dobre lecz kwas niestety znacznie obniża jego "spożywalność".
Edit. subishi przy następnych nastawach spróbuj może jakiś mixów. Moja zeszłoroczna labruska z dodatkiem aronii i wina z bzu czarnego jest "ciekawa". Dodatki znacznie stłumiły charakterystyczny posmak labruchy. Dodatek miodu tez swoje zrobił. W tym roku mam trzy eksperymentalne nastawy jeden z aronią i czarnym bzem, drugi z bananami ( pomysł megan) i trzeci solo + miód a wiosna dodam na 24h pędów sosny po nalewce ( chcę zrobić coś na "kształt" greckiej rycyny.) a za dwa lata już będę miał ( mam taka nadzieję) pierwsze zbiory ( na 4 letnich krzewach) winogron, z których spróbuje nastawić gronowe 
14-12-2008, 18:06
No i się doczekałem opinii zacnych degustatorów
 , co do zbyt mocnego rozcieńczenia to stosunek sok/woda to 1:1 zawsze przy labrusce wydawał mi się ok,natomiast alkohol to moje ukochane 15%, zdaje sobie sprawę,że przy winogronowych to ciut za dużo. ps. I tak was bardzo lubię 
15-12-2008, 00:22
Subishi nikt nie miał złych zamiarów
 Najzwyczajniej w świecie z altanowej labruski nie da się zrobić dobrego wina - taki materiał i nic na to nie poradzisz, Ty czy ktokolwiek inny.  Edit. Napisałeś, że rozcieńczenie soku w stosunku do wody to 1:1, a jak długo fermentowałeś w miazdze? Moja labruska ma zdecydowanie ciemniejszy kolor a rozcieńczam 1:1,5(sok:woda)- chyba, że Twoja labruska jest różowa? 
15-12-2008, 11:32
Degustowaliśmy ze skupieniem.
Na wstępie brawo za odwagę i chęć poznania opinii innych.Wg arkusza ocen: Klarowność......0,5 pkt [jakiś taki lekki niepokój, mgiełka. Kolor................0,5 pkt [jak na ten surowiec] Aromat.............1 pkt Bukiet..............1 pkt Taniny..............1,5 pkt Moc...................1 pkt [może ciut za mocne jak na ten aromat] Kwasowość......1 pkt Cukier...............1 pkt Równowaga......1pkt Koniec...............0,5 pkt Wrażenie...........0,5 pkt Podsumowanie...1 pkt --------------------------------- Razem 76,25 w skali 100 pkt. Jak już wspomniano za dużo wody. ale gdyby nie woda to kwasy spowodowały by że wino było by niepijalne w ogóle. Surowiec niewdzięczny miałeś  Jedyna rada na przyszłość to FJM lub kupaże [w zależności od jakości surowca i rodzaju obranej metody 'przerobu'. Można też pomyśleć o posadzeniu jakiejś przyzwoitej odmiany winorośli. Polecam.
15-12-2008, 12:26
Cytat:Wysłane przez kalinowa labrucha ciemna jak noc listopadowa, nie pamiętam ile fermentowało w miazdze, jestem w pracy, zeszyt w domu, puźniej podam, ale sądze, że około 14 dni.
25-12-2008, 22:31
No dobra... To wszyscy? Natka? Frida? Jarcio?
07-01-2009, 00:25
Nie umiem wypełniac tabelek i wpisywać punktów. Po tak wybitnych przedpiścach, mogę tylko powiedzieć, że wino dało się wypić, ale nie powalało. Też myślę, że kupaże i dodatki mogą polepszyć wina labruskowe. Polecam dodatek soku z gruszki. Odkryłam balonik zeszłorocznego z gruszką, na którym położyłam kreskę, i jestem mile zaskoczona. Nie żadna ambrozja, i bardzo płytkie, ale ma fajny świeży posmak i zapach.
Subishi- pozdrowienia i dzięki za poczęstunek. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
