Liczba postów: 39
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2003
Lokalizacja: krasnystaw
Nastrój: No Mood.
Pani mgr chemi rozpisała mi reakcję kwasu cytrynowego (dla jabłkowego i winowego będzie podobna) z wodorowęglanem, z okresleniem ilosci potrzebnej do strącenia kwasu o 1g.
(1g) (xg)
COOH COOK
| |
CH2 CH2
| |
HO–C–COOH+KHCO3=HO–C–COOH+H2O
| | +CO2
CH2 CH2
| |
COOH COOH
(192g) (100g)
M (KHCO3)=39+1+12+48=100g
M (C6H8O7)=80+112=192g
1g/192g=x/100g
x=100/192=0,52g
x-ilosc KHCO3
Hm, ale jak widziałem gdzies topik Darka to ilosc węglanu była tam 1g na 0,73 g kwasu winowego. To dosc spora różnica. Liczył ktos z was te ilosci? Myslę, że kobieta się nie pomyliła robi to od lat......
A druga sprawa zamierzam kupic (jesli będą chętni na współudział) wodorowęglan w ilosci 25 kg jesli ktos jest w potrzebie to proszę na priv albo maila. Cena za kg 3,1 + ewentualne koszty przesyłki.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2003
Lokalizacja: krasnystaw
Nastrój: No Mood.
A niech to wygląda całkiem inaczej niż zapisywałem (przesunęło się w prawo why?). Powinno byc w produktach: kwas cytrynowy+potas u góry zamiast wodoru (COOK) i woda + gaz CO2.
A skąd masz taki tani odkwaszacz ja za moje 250 g zapłaciłem ok 15 pln  w POCH
Liczba postów: 5.419
Liczba wątków: 213
Dołączył: 09 2003
Lokalizacja: Wrocław/Piława - AOC Pogórze Sudeckie
1. Kwasy jabłkowy i winowy są dwukarboksylowe - każda cząsteczka reaguje z dwiema cz. KHCO3.
2. Kwas cytrynowy jest kwasem trójkarboksylowym, 1 cz. reaguje z trzema cz. KHCO3.
3. Każdy z kwasów ma inną masę molową.
  
Jak sie to wszystko policzy to jednoznacznie i na pewno (chyba, że się pomyliłem w dodawaniu)  :
1 g KHCO3 zobojętnia:
0,67 g kw. jabłkowego (odwrotnie - na 1 g kwasu potrzeba 1,49 g KHCO3)
0,75 g kw. winowego (1,33 g)
0,64 g kw. cytrynowego (1,55 g)
I inaczej nie chce byc  .
Najserdeczniejsze pozdrowienia dla Pani magister
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: to tu, to tam
Nastrój: No Mood.
liczylam z pamieci nie majac w tej gluszy, gdzie obecnie mieszkam dostepu nawet do tablic, ktore przysnily sie ponooc Mendelejewowi... Juz sie przestraszylam, ze cos namieszalam, ale okazuje sie , ze moje 0.73 dla kw winowego nie bylo takie zle 
Dzieki za uspokojenie Macieju
Liczba postów: 172
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09 2003
Lokalizacja: Zamość
Nastrój: ryż z jabłkami
Aptekarze/ "magistrzy"/ "doktorzy"/ profesorowie i jajogłogłowi po chemii uczeni. Wino domowe nie wymaga tyle aż.
Aż jestem zdziwion tem strasnym wysiłkiem waszem dla przemyslnosci ku wytwórczosci nas tu zebranych.
Domowe wino upomina się o domowego zakresu wiadomosci, a te nie sięgajom katedrom waszych przemyslnosci.
Aczkolwiek dziękujom za swiatłosc w tunelu i służom uniżonosciom i pokornoisciom ku waszym z trudem zdobytem wiadomosciom.
Aga i Maciej lubię was. Lubię bo zawszec milej spojrzec ku swiatłu niż ku mrokom (sredniowiecza). cma ze mnie, bezwstydna jest ze mnie cma!
I tylem mam na wytłumaczenie swoje.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05 2003
Lokalizacja: krasnystaw
Nastrój: No Mood.
To o podobieństwach kwasów to sam dopisałem (miałem na mysli podobieństwo w typie reakcji,każdy liczy się wg tego samego schematu,a że różne będą masy węglanu na każdy z kwasów to jasne, nie wnikam w karboksyle). Ale czemu wyszła, aż tak duża różnica. Możesz Macieju pokazac jak to policzyłes?
Czyżby się pomyliła.....
Liczba postów: 5.419
Liczba wątków: 213
Dołączył: 09 2003
Lokalizacja: Wrocław/Piława - AOC Pogórze Sudeckie
...ale nie wszystko 
Zadanie DIY musi byc
Trauer 44 (?) - samem twierdził i twierdzę, na co liczne dowody pismiennicze w forum zawarte są w wątkach licznych, że lepiej "zgubsza" i "pi razy drzwi", jesli rzecz o domowych winach traktuje.
Jednakowoż sprzeciw duszewny narasta w jestestwie moim gdy wzrok mój pada na ponad umiar wszelki bluźniercze twierdzenia, a że satysfakcji drogą sieciową wymagac niemożebnym jest, błądzące dusze na drogę prawdy nawrócic w miarę sił moich skromnych usiłuję.
A jesli Aga pisze, że 0,73, to tak ma byc i najwyżej poprawimy dziadka Mendelejewa, niech mu ziemia lekką będzie
PS. Na szczęscie zdążyłem usunąc i poprawic ten post, zanim go ktokolwiek zobaczył (mam nadzieję), bo pomyliłem się szpetnie w liczeniu
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 7
Dołączył: 04 2003
Lokalizacja: to tu, to tam
Nastrój: No Mood.
Toz mnie przez mysl nie przeszlo dziadka Mendelejewa poprawiac. Tlumaczylam tylko, ze nie majac dostepu do swiatlych pomocy naukowych liczylam "na oko" i przestraszylam sie, ze wszystko mnie sie pomieszalo.Twoj post uspokoil nieco moje skolatane nerwy jako ze chociaz sama nigdy tego nie licze, tylko robie proby odkwaszania na malych objetosciach ( wazniejszy wydaje mi sie smak i harmonia niz taka czy inna zawartosc kwasu), zadane mi zostalo konkretne pytanie , na ktore usilowalam odpowiedziec nie wprowadzajac nikogo w blad.O.
A tak na marginesie to i tak nie do konca tak dziala, bo kwas winowy nie jest jedynym w roztworze
Liczba postów: 5.419
Liczba wątków: 213
Dołączył: 09 2003
Lokalizacja: Wrocław/Piława - AOC Pogórze Sudeckie
Aga, szczegółowe liczenie czegokolwiek w winoróbstwie domowym jest przedmiotem długiej, choc nieburzliwej dyskusji na forum, w której twardo obstaję za zgrubnym szacowaniem.
Z niejednego powodu zresztą. Poza dokładnoscią domowego instrumentarium, najważniejszy to chyba własnie przytoczony przez Ciebie: znacznie ważniejsze jak ono smakuje, a nie ile % czego na czwartym miejscu po przecinku ma.
Choc oczywiscie w naszych warunkach dobrze wiedziec, że masz w litrze nastawu np. 18 g kwasów. Bo całkiem na oko, tobym sie bał sypnąc ze 100 g wodorowęglanu do 10 L gąsiorka.
|